Przebojowa, piękna, inteligentna i uwielbiana w środowisku. Ewa Sałacka cieszyła się ogromną popularnością. Zmarła po użądleniu przez osę

Anna Moyseowicz
Wideo
od 16 lat
„Wyglądało to na okrutny żart” – mówiła Dorota Stalińska o śmierci Ewy Sałackiej. Aktorka wyróżniała się talentem, osobowością, temperamentem, a przy tym zwracała na siebie uwagę nieprzeciętną urodą. Cieszyła się popularnością, kochali ją nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. W jej życiu nie brakowało jednak trudnych chwil. Zmarła tragicznie 23 lipca 2006 roku, w wieku zaledwie 49 lat.

Spis treści

Swoim wyglądem przyciągała uwagę nie tylko reżyserów, ale także widzów. Bujne, rude włosy, zgrabna sylwetka i pewien rodzaj niewyzywającego seksapilu zapewniały jej kolejne role, choć ona oczekiwała od kariery czegoś więcej. Mimo to cieszyła się sympatią widzów i sławą. Spełniała się też prywatnie jako żona i matka.

Ewa Sałacka rozkłada ramiona.
Ewa Sałacka wyróżniała się nie tylko urodą, ale i inteligencją. Mikulski/AKPA

Ewa Sałacka została gwiazdą kina

Ewa Sałacka urodziła się 3 maja 1957 roku w Warszawie jako córka reżyserki Barbary Sałackiej. Ukończyła L Liceum Ogólnokształcące w Warszawie, a następnie wybrała się do łódzkiej szkoły filmowej. Ta droga jednak nie była tak prosta. Mama przyszłej aktorki nie chciała, aby córka poszła w tym kierunku. Sądziła nawet, że ta zdecydowała się na studia na ASP, jednak Ewa w tajemnicy złożyła dokumenty właśnie do filmówki.

Byłam przerażona, ale nie ingerowałam w jej decyzję. Wymogłam na niej jedynie przyrzeczenie, że jeśli nie zda za pierwszym razem, zrezygnuje. Ale zdała – mówiła Barbara Sałacka w książce „Demony seksu” autorstwa Krzysztofa Tomasika.

Ewa Sałacka zagrała w wielu filmach, między innymi Och, Karol czy Zostać miss. Dostała również rolę w serialu Pierwsza miłość.

Ewa Sałacka pamiętała o wszystkich

Ewa Sałacka miała dwóch mężów. Pierwszym z nich był reżyser Krzysztof Krauze, drugim stomatolog i chirurg szczękowy Witold Kirstein, z którym doczekała się córki. Matylda urodziła się w 1994 roku.

Prywatnie aktorka uwielbiała zwierzęta. Razem z Agatą Młynarską produkowała magazyn „Animalsi”, pomagając między innymi szukać owych domów psom ze schronisk. W jej domu były psy, koty, a nawet małpka, którą wspominają przyjaciele rodziny, a która bardzo kochała swoją właścicielkę.

Aktorka była kochana nie tylko przez zwierzęta, ale i przez ludzi. Dzieci ją uwielbiały. Dorota Stalińska, wspominając przyjaciółkę w rozmowie z portalem Onet, przypomniała czasy pracy Sałackiej w firmie dystrybuującej filmy. Gdy przygotowywała premierę, pamiętała o dzieciach przyjaciół, co wcale nie było oczywiste.

To niesamowite, bo w naszym środowisku ludzie są na ogół zajęci sobą. A Ewa pamiętała i to mnie zawsze wzruszało. Wszystkie nasze dzieci Ją uwielbiały i wszystkie towarzyszyły Jej w tzw. ostatniej drodze – mówiła Stalińska.

Przyjaciółki zwróciły też uwagę na przebojowość aktorki, szczerość i ogromną inteligencję, a jednocześnie łagodność, polot i luz. Intensywną karierę aktorki przerwał wypadek samochodowy. Sałacka wróciła po nim do siebie, jednak zmiany w wyglądzie wpłynęły na jej pewność siebie. Najgorszym wypadkiem był jednak ten niepozorny, który przydarzył się na działce.

Tragiczny wypadek Ewy Sałackiej. Nie zauważyła osy w szklance

Aktorka wraz z mężem odpoczywała na działce swoich rodziców w Arciechowie, pod Warszawą. Napiła się soku ze szklanki, nie zauważyła tam osy. Została użądlona w usta. Doznała wstrząsu anafilaktycznego, zaczęła się dusić i sinieć. Na pomoc ruszył jej mąż, stomatolog i chirurg szczękowy, a także sąsiadka z działki obok, szefowa anestezjologii z jednego z warszawskich szpitali. Po około 40 minutach przyjechała karetka, jednak nie zdołali pomóc. Aktorka zmarła.

Jest w przyczynie tej śmierci coś niewiarygodnego. W pierwszej chwili wyglądało to na okrutny żart, zwłaszcza że media długo milczały. Teraz wiemy: chodziło o to, żeby Witek, mąż Ewy, zdążył powiedzieć ich córce Matyldzie. Żeby dwunastoletnie dziecko nie dowiedziało się o śmierci matki z telewizji – powiedziała Dorota Stalińska portalowi Onet, wspominając Sałacką.

49-latka miała wiele planów. Myślała o wakacjach, była też umówiona na spotkania z przyjaciółkami, brała pod uwagę pracę. Została pochowana 1 sierpnia 2006 roku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tow.rydzyk
Niezla osa. Powinna ugryzc kaczana w jaja.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet