Ten stosowany już w Azji i Afryce benefit pozapłacowy stanowi wygodne rozwiązanie dla pracownic, które cierpią z powodu bolesnego okresu. Jednak w większości polskich firm kobiety, którym doskwierają bóle menstruacyjne, muszą wnioskować o urlop na żądanie, aby odpocząć. Niemniej, na świecie znane są przypadki firm, które zrobiły ukłon w stronę menstruujących pracownic i wprowadziły dla nich dodatkowe, płatne dni wolne. Niedawno pisaliśmy o tym, że projektem od 3 do 5 dni wolnych dla kobiet ciężko przechodzących menstruację zajął się hiszpański rząd. Ustawą, którą zatwierdził, musi jeszcze zająć się parlament.
Czy urlop menstruacyjny zostanie wprowadzony w Polsce?
Podczas sesji Q&A, odbywającej się w ramach Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego 21 maja, młodzież spotkała się z premierem. Mateusz Morawiecki został zapytany przez uczestników wydarzenia o urlop menstruacyjny na wzór Hiszpanii.
- Patrzymy na całość różnego rodzaju wsparcia dla kobiet. Porównując Polskę z różnymi jurysdykcjami w Zachodniej Europie czy w Stanach Zjednoczonych, Japonii lub Korei Południowej wiem, że nie mamy się czego wstydzić – odparł premier. – Na pewno trzeba myśleć o rozwiązaniach, które w szczególności pomogą właśnie paniom.
Głowa państwa zaznaczyła, że kobietom na rynku pracy jest ciężej niż mężczyznom. Premier nie udzielił jednak bezpośredniej odpowiedzi na pytanie. Można więc zgadywać, że urlop menstruacyjny nie znajduje się w planach polskiego rządu.
Spadiora i urlop menstruacyjny
Urlop menstruacyjny postanowiła wprowadzić Marta Lech-Maciejewska, współautorka bloga SuperStyler i właścicielka marki odzieżowej Spadiora. W sierpniu 2021 r. firma nie tylko zagwarantowała swoim pracownicom prawo do urlopu za okazję bolesnej menstruacji, ale także wprowadziła 4-dniowy dzień pracy. O zmianach poinformowała na Instagramie.
Dni wolne dla menstruujących pracownic salonu Verde
Pomysł wprowadzenia urlopu menstruacyjnego w salonie Verde był naturalnym następstwem podejścia firmy do pracownika. Małgorzata Sumlet, właścicielka salonu SPA, wyjaśniała na łamach Wysokich Obcasów, że w skład zespołu od samego początku wchodziły wyłącznie kobiety. W pracy panowała niepisana zasada, zgodnie z którą pracownica, która miała złe samopoczucie z powodu menstruacji, mogła zostać do domu.
- Inspiracja jest prosta – jesteśmy kobietami. Rozmawiamy ze sobą każdego dnia, słuchamy swoich historii i czuwamy nad samopoczuciem koleżanek z zespołu. Nie da się namawiać klientów do relaksu, jednocześnie samemu zaniedbując swoją przestrzeń odpoczynku i regeneracji. Lubimy być szczere w tym, co robimy – mówi Stronie Kobiet Anka Dużyńska z Verde. – Jeśli któraś z naszych Verde Girls menstruuje i czuje się źle, po prostu ma prawo odwołać lub przekazać koleżance z zespołu zabiegi z danego dnia. Każda z nas ma inne ciało i inaczej reaguje na miesiączkę. Sprawiedliwość nie zawsze oznacza „po równo” – dodaje nasza rozmówczyni.
13 września 2021 r. zmiany zostały oficjalnie ogłoszone na Facebooku. - Urlop menstruacyjny jest oficjalnym standardem w Verde, bo w takim świecie chcemy żyć - można przeczytać na Facebooku krakowskiego salonu SPA.
- W Verde pracują same kobiety. Pod względem naszej fizjologii jesteśmy zupełnie zwyczajne. Potrzebujemy spać, jeść, odpoczywać, co miesiąc każda z nas ma okres. Menstruacja to bardzo indywidualny stan. Od niespożytej energii, przez złość, zmęczenie, ból brzucha i zawroty głowy. W poprzednich latach miałyśmy w Verde dużą uważność na samopoczucie dziewczyn, jednak: od tego miesiąca wprowadzamy oficjalnie PŁATNY URLOP MENSTRUACYJNY dla wszystkich zatrudnionych u nas kobiet. Nie, nie zamierzany tego kontrolować z kalendarzem, nie potrzebujemy być poinformowane z tygodniowym wyprzedzeniem, nie prosimy o zaświadczenia od lekarza. Jeśli jesteś Verde Girls, a czujesz się źle i menstruujesz, po prostu zadzwoń. Spróbujemy znaleźć dla Ciebie zastępstwo na ten dzień, przejmiemy Twoje zabiegi. Zwyczajnie ufamy sobie nawzajem. Wiecie, jak jest. Warto tworzyć świat taki, w jakim chce się żyć – można przeczytać w oficjalnym poście na tablicy Verde na Facebooku.
Urlop menstruacyjny w PLNY LALA
5 marca 2020 r., tuż przed Dniem Kobiet, urlop menstruacyjny wprowadziła Elisa Minetti, współzałożycielka i dyrektor kreatywna PLNY LALA, polskiej marki odzieżowej. Zmianie towarzyszyła ciekawa kampania marketingowa w mediach społecznościowych. Z okazji przyznania pracownicom dni wolnych, na Instagramie PLNY LALA pojawiła się infografika z hasłem „Okres Wolny Od Pracy”.