Spis treści
Czy zakonnice mają własne pieniądze?
Temat finansów w zakonach jest rzadko poruszany i nie dla wszystkich jasny, podczas gdy niektóre zakonnice pracują i zarabiają pieniądze. Kwestia dochodów sióstr zakonnych zaintrygowała jedną z internautek, która postanowiła poprosić o odpowiedź siostrę Paulę z Zakonu Sióstr Katrzynek – TikTokerkę w habicie.
– Czy zakonnice mają jakieś dochody? Czy to siostra przełożona rozdziela daną sumę pieniędzy? – zastanawiała się internautka.
Siostra Paula odpowiedziała jej w formie filmiku na TikToku. Postanowiła rozwiać w nim wszelkie wątpliwości, a nagranie spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem. Do 25 kwietnia wyświetliło go już 50,6 tys. osób.
– My nie mamy swoich pieniędzy. Oczywiście mówię o Zgromadzeniu Sióstr św. Katarzyny, czyli potocznie o siostrach katarzynkach – wyjaśnia siostra Paula. – Jeśli otrzymujemy jakąś pensję, wynagrodzenie za pracę, to wszystko idzie do siostry przełożonej, a jeżeli czegoś nam brakuje czy czegoś nam potrzeba, to idziemy do niej, zgłaszamy jej to i otrzymujemy pieniądze. Nie ma z tym większego problemu – dodaje zakonnica.
Czy zakonnice mogą pozwolić sobie na drobne przyjemności?
Pod nagraniem nawiązała się dyskusja. Osoby obserwujące profil siostry Pauli zaczęły „drążyć” temat.
– A jak siostrę najdzie ochota na coś słodkiego? To też siostra dostanie pieniądze? – dopytuje się jedna z kobiet.
– Najczęściej w domu coś jest – odpisuje siostra Paula.
Od słodkości internautki przeszły do bardziej wyrafinowanych zachcianek. Jedna z użytkowniczek TikToka zastanawiała się, czy siostry jadają na mieście.
– A jak na przykład siostra chce coś przekąsić w McDonald's lub jakimś innym tego typu fast-foodzie, to też nie ma problemu z dostaniem kasy? – pyta się internautka.
– To już kwestia dyskusyjna – wyjaśnia siostra Paula.
Nie dla wszystkich była również jasna kwestia podziału obowiązków w kuchni. Pojawiło się pytanie dotyczące tego tematu.
– Czy w zakonie są siostry wyznaczone do pracy w kuchni, czy siostry gotują po kolei? – zastanawiała się pewna osoba.
– W małych wspólnotach mamy dyżury – w dużych są konkretne siostry – tłumaczy siostra Paula.
Czy zakonnica może udzielić wsparcia finansowego?
Brak własnych funduszy ma swoje plusy i minusy. Siostry zakonne nie mogą na przykład dokładać się do utrzymania rodziny. Ta kwestia również wypłynęła w komentarzach.
– A jakby siostra chciała wspomóc finansowo kogoś z rodziny? – pyta jedna z użytkowniczek TikToka.
– Nie mogę wspierać, bo nie mam pieniędzy – odpowiada siostra Paula.
Mimo że siostry zakonne nie dysponują własnym budżetem, to wiele z nich pracuje. Są zatrudnione jako katechetki lub uczą innych przedmiotów, prowadzą przedszkola i szkoły, placówki opiekuńczo-wychowawcze i domy dziecka, a także świadczą pomoc dla ubogich i potrzebujących. Warto przy tym dodać, że umowy o pracę posiadają głównie nauczycielki.
Żeńskie zakony w Polsce prawdopodobnie miałyby duży problem, gdyby nie Fundusz Kościelny. To on opłaca m.in. składki emerytalne siostrom, które nie chodzą do pracy. Niestety ich wysokość nie przekracza minimalnych kwot, więc na wysoką emeryturę nie ma co liczyć. Ponadto siostry zakonne, w przeciwieństwie do księży, nie mogą pełnić funkcji kapelana w wojsku.