Zanim te polskie celebrytki stały się rozpoznawalnymi twarzami w świecie show-biznesu, były zwykłymi dziećmi. Dzięki dawnym zdjęciom możemy zobaczyć niewielki fragmencik ich dzieciństwa.
Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka świętuje właśnie 10. rocznicę
Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka to święto ustanowione przez Sejm w 2013 roku i przypadające 20 września.
Doceniając wagę edukacji przedszkolnej w rozwoju i wychowaniu dziecka, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 20 września Ogólnopolskim Dniem Przedszkolaka. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża przekonanie, że ustanowienie Ogólnopolskiego Dnia Przedszkolaka przyczyni się do popularyzacji wychowania przedszkolnego i wzrostu jego znaczenia w świadomości społecznej – napisano w uchwale.
To właśnie tego dnia maluchy świętują poprzez specjalnie przygotowane przez przedszkola gry i zabawy, czerpiąc radość z obchodów. Co roku 20 września Rzecznik Praw Dziecka wystosowuje list do przedszkolaków. Co więcej, wiele dzieci uczy się również hymnu przedszkolaka.
Dzień Przedszkolaka zainicjowali dyrektorzy łódzkich placówek. To właśnie w tym mieście w 2010 roku odbyły się pierwsze obchody tego święta.
Nietypowe dzieciństwo Magdy Gessler
Jedną z gwiazd, która zdecydowała się na zamieszczenie swojego zdjęcia z dzieciństwa w sieci, jest Magda Gessler. Obecnie celebrytka jest znana jako charyzmatyczna restauratorka i prowadząca „Kuchenne Rewolucje”. Gwiazda pomaga właścicielom restauracji, choć przez swój cięty język potrafi doprowadzić także do konfliktów, a nawet do łez.
Co ciekawe, jako dziecko Magda Gessler przez długi czas w ogóle nie mówiła.
Do ukończenia drugiego roku życia, a nawet trochę dłużej, w ogóle nie mówiła – powiedział- Mirosław Ikonowicz, ojciec Magdy Gessler, w programie „Święta z Gesslerami”. – Chorowała na grypkę, leżała w łóżeczku, usiadła i mówi do mamy pełnym zdaniem: daj papierki kolorowe i nożyczki, bo będziemy wycinanki robić. Od tego momentu mówiła już wszystko – dodał.
Ojciec Magdy Gessler był znanym dziennikarzem, korespondentem Polskiej Agencji Prasowej. Wraz z rodziną często wyjeżdżał, dzięki czemu przyszła celebrytka miała okazję wychowywać się za granicą i poznać wiele kultur.

magdagessler_official
Ewa Wachowicz nie miała łatwego dzieciństwa
Ewa Wachowicz nie wspomina swojego dzieciństwa źle, ale również nie ukrywa, że nie było ono idealne. Przyszła miss wychowywała się we wsi Klęczany w Małopolsce. Pomagała rodzicom w pracach przy gospodarstwie, co nie zawsze było łatwym zajęciem.
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że były w gospodarstwie rzeczy, które lubiłam robić, ale i takie, których serdecznie nienawidziłam, na przykład wygarnianie obornika z chlewu czy obory – pisze w biografii „Wszystkie korony Ewy Wachowicz”.
Jak dodała, nienawidziła ona wakacji. Podczas gdy inne dzieci wyjeżdżały na przykład nad morze, na wsi było mnóstwo pracy, w tym przy wykopkach. Z drugiej strony ciężka praca miała swoje plusy. Perspektywa dorosłego życia w tej formie mobilizowała małą Ewę do nauki, co z kolei dawało szansę na studia i lepszą przyszłość.
