30 lat Fryderyków
Kiedy w 1995 roku po raz pierwszy trafiły do rąk Edyty Bartosiewicz, Kasi Kowalskiej czy zespołów Hey i Varius Manx, nikt nie przypuszczał, że z czasem będą to najważniejsze nagrody na polskiej scenie muzycznej.
Cztery lata później Związek Producentów Audio Video powołał Akademię Fonograficzną, pełniącą rolę jury. Zasiadało w niej wówczas ok. 300 osób. Dziś jest ich niemal dwa tysiące. To muzycy, autorzy, kompozytorzy, producenci muzyczni, dziennikarze i wydawcy, którzy w tajnym, dwuetapowym głosowaniu internetowym wybierają najpierw nominowanych do nagrody, a potem oddają głos na zwycięzcę w danej kategorii.
Przez trzy dekady Fryderyki przeszły metamorfozę. Zmieniła się statuetka, kategorie, miejsce i formuła gali wieńczącej Fryderyk Festiwal. Jedno pozostało niezmienne - jasno określone zasady głosowania i fakt, że o zwycięstwie laureaci dowiadują się w trakcie gali, po otwarciu koperty na scenie. Jedynie wyróżnieni Złotym Fryderykiem - honorową nagrodą za wybitne osiągnięcia i zasługi dla kultury polskiej - wiedzą o niej wcześniej.
30. Jubileuszowa Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu
O najważniejszą muzyczną statuetkę, w 27 kategoriach rywalizowało ponad 100 polskich artystów. Rekordową liczbę ośmiu nominacji do Fryderyków otrzymał Vito Bambino.
W tegorocznym wyścigu o Fryderyki został nominowany w kategoriach: Artysta Roku, Autor Roku, Producent Roku oraz Kompozytor Roku (z Omarem Ziembińskim, Franciszkiem Kempą i Moo Latte). Ponadto Vito walczył o statuetkę także w kategoriach Album Roku Indie Pop za płytę „Poczekalnia” oraz Utwór Roku, gdzie nominowany był indywidualnie z singlem „Etna”, a także razem z Igo i Mrozem w projekcie Męskie Granie Orkiestra 2023 z przebojem „Supermoce”. To trio miało także szanse na wyróżnienie jako Zespół / Projekt Artystyczny Roku.
Po 5 nominacji otrzymali Daria Zawiałow, sanah, Hania Rani, Lech Janerka i Mrozu.
Trzy nominacje miała w tym roku Kasia Lins. Tyle samo nominacji otrzymali także L.U.C. & Rebel Babel Film Orchestra oraz kolektyw Łona x Konieczny x Krupa. Ci pierwsi wyróżnieni zostali m.in. w kategorii Utwór Roku za „Jesień-Tańcuj”, nagrane wspólnie z Kayah, Dagadana, Laboratorium Pieśni i projektem Tęgie Chłopy, a także za ścieżkę dźwiękową do filmu „Chłopi”, który był polskim kandydatem do Oscara.
Wśród tegorocznych debiutantów Akademia wyróżniła nominacją do Fryderyka Darię ze Śląska, Kathię, Mateckiego, Franka Leena i Ignacego.
Relacja z 30. Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu
Gala w PreZero Arenie Gliwice rozpoczęła się o godz. 17.45 i od razu przyniosła pierwsze rozstrzygnięcia.
Pierwszy Fryderyk został przyznany w kategorii Album Roku Muzyka Korzeni. Statuetkę otrzymał EABS meets JAUBI – “In Search of a Better Tomorrow”.
Kolejna z nagród została przyznana w kategorii Album Roku Piosenka Poetycka i Literacka. Tu Fryderyka otrzymała Katarzyna Groniec.
Fryderyka w kategorii Artysta Roku - Jazz otrzymali ex aequo Aga Derlak, a także Zbigniew Jakubek, wybitny pedagog i muzyk, który zmarł w ubiegłym roku. Nagrodę w jego imieniu odebrali synowie.
W kategorii Fonograficzny Debiut Roku – Jazz statuetkę otrzymał Michał Aftyka.
- Debiutantów mamy wspaniałych, a polska scena jazzowa kwitnie - mówił Marek Napiórkowski, który wręczał Fryderyki w obu jazzowych kategoriach.
W pierwszej bluesowej kategorii Fryderyka wręczył Jan Chojnacki.
Za Album Roku Blues nagrodzono PORTER/KARCZEWSKA – “On The Wrong Planet”.
- Nigdy nie czułam się tak bardzo bluesowa jak w tej chwili - podkreśliła Agata Karczewska, odbierając statuetkę. - Johna nie ma z nami, bo gra w tej chwili koncert w Gdańsku. Chciałbym podziękować Johnowi za tę ogromną podróż muzyczną - dodała
Fryderyka w kategorii Album Roku Metal wręczył Leszek Gnoiński, dziennikarz muzyczny, który jak sam przyznał metal ma we krwi od 40 lat.
Statuetkę otrzymał Flapjack za album “Sugar Free”.
- Bardzo dziękujemy za ta nagrodę. To jest niesamowita chwila dla nas, że na 30. gali odbieramy Fryderyka jako 30-letni zespół - mówili muzycy.
Fryderyka w kategorii Album Roku Elektronika wręczyła Zamilska. Laureatem Zima Stulecia za album “Minus 360 stopni Celsjusza”.
Fryderyka w kategorii Album Roku Alternatywa wręczył Czesław Mozil, którego pojawienie się na scenie wywołało duży aplauz wśród publiczności. Statuetkę otrzymał Lech Janerka za album “Gipsowy odlew falsyfikatu”, niestety nieobecny na gali w Gliwicach, bo rozpoczyna swoją trasę koncertową we Wrocławiu.
Kolejną nagrodę przyznano w kategorii Album Roku Soul/R&B/Reggae. Fryderyka odebrała Paulina Przybysz za album “Wracając”.
- Porusza mnie ta chwila i bardzo myślę o wszystkich ludziach, którzy robili ze mną płytę - dziękowała Paulina, wymieniając dalej swoich współpracowników .- Moim największym marzeniem jest, żeby nagrywając te wszystkie płyty być cały czas sobą - podkreśliła artystka.
Fryderyka za Album Roku Muzyka Filmowa, Teatralna, Ilustracyjna wręczył Andrzej Pągowski. Statuetkę zgodnie z przewidywaniami odebrał L.U.C. & Rebel Babel Film Orchestra za album “Chłopi”.
Statuetkę w kategorii Album Roku Muzyka Dziecięca wręczał Michał Kowalonek, członek zespołu Showman, były wokalista Myslovitz. Nagrodę otrzymali Czesław Mozil i Grajkowie Przyszłości – “Inwazja Nerdów vol. 1”
- Wiedziałem, że jak to się wydarzy to się bardzo wzruszę - mówił Czesław Mozil odbierając Fryderyka, wspominając o ponad 600 dzieciach, które brały udział w tym przedsięwzięciu. - Grajkowie Przyszłości jestem wam wdzięczny, że chcieliście tą płytę ze mną zrobić. Ten Fryderyk jest wasz - dodał.
Fryderyka w kategorii Producent/Producentka/Team Producencki Roku wręczył Leszek Biolik, muzyk legendarnej Republiki. Statuetka trafiła do Hani Rani. Nagrodę w jej imieniu odebrała Natalia Przybysz.
- Zapytałam Hani co mam powiedzieć? Nic, po prostu zatańcz - przyznała Natalia Przybysz.
W kategorii Kompozytor/Kompozytorka/Team Kompozytorski Roku nagrodę wręczała Reni Jusis. Zwycięzcą okazał się Lech Janerka. To już drugi Fryderyk w trakcie tej ceremonii dla Janerki.
Kolejne rozstrzygnięcia poznaliśmy w kategorii Autor/Autorka/Team Autorski Roku. I w tej kategorii zwyciężył Lech Janerka, zdobywając już trzeciego Fryderyka w trakcie tego wieczoru.
W kategorii Teledysk Roku statuetkę otrzymał Krzysztof Kiziewicz za teledysk: “Bym poszedł” – Łona x Konieczny x Krupa.
Zwycięzcę w kategorii Zespół/ Projekt Artystyczny Roku ogłosił WaluśKraksaKryzys. Fryderyka otrzymali Łona x Konieczny x Krupa.
Natalia Lesz wręczyła Fryderyka w kategorii Najlepsze Nowe Wykonanie. Statuetkę otrzymał Mrozu za “Nie stało się nic (MTV Unplugged)”.
- Chciałem podziękować Robertowi Gawlińskiemu, który mnie zainspirował, by nagrać nową wersję jego piosenki - dziękował artysta.
W kategorii Najlepsze Nagranie Koncertowe Fryderyka wręczył Igo.
- Nagrodę otrzymuje mój kumpel, superbohater Mrozu - krzyknął Igo. Fryderykiem nagrodzono “MTV Unplugged”.
Dziękując za drugą już podczas tego wieczoru statuetkę Fryderyka, Mrozu zaprosił również na swój wyjątkowy koncert, który za dwa tygodnie odbędzie się w katowickim Spodku.
Myslovitz z Przebojem 30-lecia
Z okazji 30.edycji Fryderyków ogłoszony został specjalny plebiscyt na przebój 30-lecia.
Głosami słuchaczy wybrany został utwór "Długość dźwięku samotności" zespołu Myslovitz.
- Dziękujemy za pamięć, za to, że nasza piosenka wam się podobała. W pierwszej kolejności chcieliśmy podziękować naszym rodzinom, bo oni ten show-biznes znają z mniej spektakularnej strony. Dziękujemy fanom, bo bez nich to nie miałoby sensu - mówił Przemek Myszor z Myslovitz. [/cyt
Było to jednocześnie ostatnie wyróżnienie przyznane w pierwszej części imprezy.
[cyt]- To prawdopodobnie nasz najważniejszy przebój, który na dodatek nie jest głupi. To nie jest piosenka, której w jakikolwiek sposób można się wstydzić. Po latach okazało się, że jej przekaz wspaniale się broni - powiedział nam Przemek Myszor już po zejściu ze sceny.
O godz. 20.00 rozpoczęła się druga część 30. jubileuszowej Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu. I to od razu z potężna dawką muzycznej energii. Scenę najpierw rozgrzała Margaret ("Tańcz głupia, tańcz"), następnie Daria Zawiałow ("Złamane serce jest OK"), a wisienką na torcie był występ Mery Spolsky w duecie z Ralphem Kaminskim w utworze "Pies i Suka" (piosenka jest remiksem dwóch przebojów: "Suki"– w wykonaniu Mery i Psa – autorstwa Ralpha miała premierę na początku tego roku)
Pierwszą w tej części statuetkę Fryderyka, w kategorii Artystka Roku wręczali Piotr Kupicha i Mariusz Kałamaga. Nagrodę otrzymała Hania Rani, którą ponownie Fryderyka odebrała Natalia Przybysz. Dziękując w imieniu wyróżnionej przypomniała, że odbierając pierwszego Fryderyka dla Hani - musiała zatańczyć.
- A co jeśli będą dwa Fryderyki? Tańcz różne style - Natalia przywołała rozmowę z Hani. Po czym zamieniła słowa w czyny.
W kategorii Artysta Roku statuetkę wręczyła Justyna Steczkowska. Nagroda przypadła Lechowi Janerce. To już czwarty Fryderyk dla tego artysty podczas dzisiejszej gali.
Kolejnym muzycznym przystankiem gliwickiej gali był popis zespołu Kwiatu Jabłoni.
Nagrodę w kategorii Album Roku Pop wręczyli Mrozu i Vito Bambino. Fryderyka otrzymała Daria Zawiałow za "Dziewczynę Pop"
- Nie mam szczęścia do przemów, nie potrafię tego robić, natomiast mam szczęście do pięknych ludzi, którzy stają na mojej drodze - mówiła Daria Zawiałow, dziękując m.in. Bartkom: Dziedzicowi i Jasikowi. - Jestem bardzo wzruszona - podkreśliła artystka
Na scenie wystąpił Vito Bambino, który w tym roku został nominowany do Fryderyka aż w ośmiu kategoriach,
W kategorii Album Roku Hip Hop statuetkę Fryderyka otrzymali Łona x Konieczny x Krupa – “Taxi”. To już kolejne wyróżnienie dla artystów podczas tego wieczoru.
Złoty Fryderyk dla Martyny Jakubowicz
O ile zwycięzców poszczególnych wszystkich kategorii poznajemy dopiero w trakcie gali, po otwarciu koperty, o tyle laureaci Złotych Fryderyków (wybierani przez Radę Akademii Fonograficznej) ogłaszani są jeszcze przed ceremonią wręczenia statuetek. Laureaci wybierani są w trzech głównych sekcjach: Muzyce Rozrywkowej, Jazzie i Muzyce Poważnej.
Jedną z tegorocznych laureatek Złotego Fryderyka w kategorii muzyki rozrywkowej jest Martyna Jakubowicz, jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek i kompozytorek w tej dziedzinie muzyki.
- Śpiewając uczyłaś nas, że miłość to wszystko czego nas potrzeba - mówił Piotr Metz, wręczając statuetkę Martynie Jakubowicz.
- Podziękowania zawsze są proste. Przede wszystkim dziękuję moim fanom, którzy trwają ze mną od ponad 40 lat - mówiła ze sceny laureatka Złotego Fryderyka.
W kategorii Fonograficzny Debiut Roku nagrodę z rąk Darii Zawiałow odebrała Daria ze Śląska.
Za Album Roku Rock Fryderyka dostał natomiast WaluśKraksaKryzys – “+piekło+niebo+”
Chwilę później wystąpił już na fryderykowej scenie w duecie z Kasią Lins.
Piąty Fryderyk trafił do Lecha Janerki, tym razem w kategorii Utwór Roku, za “Dupa jak sofa”.
Drugim Złotym Fryderykiem w kategorii muzyki rozrywkowej Rada Akademii postanowiła w tym roku nagrodzić Sebastiana Imbierowicza (DJ 600 Volt)czyli twórcę pierwszego etapu sceny hip hopowej w naszym kraju. Jego produkcje zdominowały i zdefiniowały charakter tzw. złotej ery tego gatunku w Polsce. W poszukiwaniu raperów na swoje płyty odkrył rzeszę talentów również uważanych dziś za legendy. Molesta, Sokół, Tede, Pezet czy Hemp Gru to tylko kilka pseudonimów i nazw, których początki możemy wiązać z DJ 600 Volt.
Ostatnią część tegorocznej Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu rozpoczął występ Dody i Smolastego, którzy wykonali utwór "Nim zajdzie słońce", jeden z największych przebojów ubiegłego roku. Artystka zaskoczyła fanów zupełnie nową, krótką fryzurą.
Fryderyka w kategorii Album Roku Indie Pop z rąk Kaśki Sochackiej odebrała Daria ze Śląska za album “Tu była”, która chwilę później zaprezentowała się na scenie w utworze "Gambino".
Trzeci tego wieczoru Złoty Fryderyk, tym razem w sekcji muzyki jazzowej trafił do rąk Kazimierza Jonkisza, muzyka jazzowego, perkusisty i pedagoga.
Ma na koncie kolaboracje z takimi legendami polskiego jazzu jak Zbigniew Namysłowski, Leszek Możdżer, Tomasz Stańko, Jan Ptaszyn Wróblewski czy Michał Urbaniak oraz z artystami o międzynarodowej sławie, jak Al Cohn, Amina Claudine Myers, Monty Waters, Eddie Henderson, Marc Thomas, Miles Griffith, John Hicks, Bob Sheppard czy Tim Hagans.
Fryderyka w kategorii Album Roku Jazz otrzymali ex aequo Aga Derlak, za album “Parallel” i Andrzej Święs Trio — “FLYING LION”
Zwieńczeniem nagród w sekcji jazzowej był występ jednej z najważniejszych polskich wokalistek jazzowych – Dorota Miśkiewicz.
A na deser ceremonii rozdania Fryderyków zaprezentowali się Dawid Tyszkowski i Skubas.
Kultura i rozrywka
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!