Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka na drodze? Zobacz, na co powinni zwrócić uwagę rodzice i nauczyciele

Nauczenie dziecka, jak poruszać się poza domem, nie jest rzeczą łatwą. Młodzi ludzie mają bardzo dużo niespożytej energii. Często biegają, nie oglądając się za siebie i zdarza im się nie uważać na to, co dzieje się dookoła. Spontaniczne zachowanie dzieci może jednak prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Zwłaszcza, gdy nie towarzyszy im osoba dorosła.

Trudną i wymagającą oddzielnej dyskusji kwestią jest samodzielne chodzenie dzieci po drodze. O ile rzeczą naturalną jest, że najmłodsi pozostają pod opieką rodziców, o tyle dzieci w wieku szkolnym zaczynają przemieszczać się bez opieki dorosłych. Zanim usamodzielniają się na tyle, żeby wychodzić z domu w pojedynkę, bardzo ważne jest wyrobienie w nich nawyków, które zwiększą ich bezpieczeństwo.

– Zgodnie z prawem po ukończeniu 7 lat dziecko staje się pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego – przypominają eksperci z Akademii Bezpiecznego Puchatka. Oznacza to, że młody człowiek musi stosować się do obowiązujących zasad. Ponadto dzieci z pierwszych klas szkoły podstawowej nadal wymagają opieki.

– Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania – wyjaśniają eksperci z Akademii Kubusia Puchatka, powołując się na art. 43 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r., Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2020 r. poz. 110, z późn. zm.). Nawet, jeżeli pozwolimy maluchowi wyjść z domu pod opieką starszego brata czy siostry, rodzeństwo musi mieć skończone 10 lat.

Warto zatroszczyć się o to, w jaki sposób młodzi ludzie będą poruszać się po drodze czy osiedlu. Istnieje wiele sytuacji, w których dzieci mogą stanowić zagrożenie dla siebie i innych. Jeżeli nie będą przemieszczać się w sposób bezpieczny, coś może im się stać w drodze do sklepu, szkoły czy kolegi z klasy. Warto uczulać na te kwestie najmłodszych, którzy jeżdżą na rolkach, deskorolce, hulajnodze czy rowerze. Jak jednak nauczyć siedmiolatka zasad bezpieczeństwa? Nie jest to proste zadanie.

– Nauka zasad bezpieczeństwa tak małych dzieci nie należy do najłatwiejszych. Dzieci w tym wieku popełniają błędy i nie potrafią jeszcze dokładnie określić konsekwencji swoich działań. Przykładowo, nie są w stanie prawidłowo ocenić odległości, jaka dzieli je od nadjeżdżającego samochodu i z jaką prędkością porusza się pojazd. To dlatego tak istotne jest, aby już od najmłodszych lat przekazywać im wiedzę na temat świadomego dbania o bezpieczeństwo – swoje i innych uczestników ruchu drogowego. Wiedza ta może uratować komuś zdrowie lub życie – przypominają eksperci z Akademii Kubusia Puchatka.

Wyrabianie w dziecku dobrych nawyków odgrywa ważną rolę w jego wychowaniu. Nie należy przechodzić w jego obecności na czerwonym świetle, ani wymuszać pierwszeństwa na innych uczestnikach ruchu drogowego, np. na pieszych czy rowerzystach. Warto również rozglądać się wraz z dzieckiem na lewo i prawo przed wejściem na przejście dla pieszych i zwracać szczególną uwagę na ruch na ostrych zakrętach na drodze. Należy także zachować ostrożność na słabo oświetlonych uliczkach.

Komentowanie na głos sytuacji, które wymagają wyostrzonej koncentracji oraz wyrabianie w dzieciach dobrych nawyków zwiększy ich bezpieczeństwo w późniejszych latach. Wychowanie dziecka może również wspomóc postawa nauczycieli.

– Policyjne statystyki pokazują, że z roku na rok spada liczba wypadków z udziałem uczniów szkół podstawowych. Aby utrzymać tę tendencję, ważne jest, aby zarówno rodzice, jak i nauczyciele w szkole inwestowali swój czas i energię na naukę zasad bezpiecznego poruszania się po drogach już od okresu wczesnego dzieciństwa – mówi Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Jeżeli tylko istnieje taka możliwość, piesi powinni poruszać się po chodniku. Nawet wówczas należy zachować szczególną ostrożność, szczególnie przy skrzyżowaniach i zakrętach oraz drogach dojazdowych do posesji. Skręcający kierowca może nie zauważyć pieszego. Jeżeli natomiast nie ma chodnika, pieszy zmuszony jest korzystać z pobocza.

– Zarówno na poboczu, jak i po jezdni należy poruszać się gęsiego. Jeśli dzieci poruszają się większą grupą i nie mają ukończonych 10 lat, powinny przemieszczać się pod opieką osoby dorosłej. Należy również pamiętać o elementach odblaskowych – bez względu na porę dnia i rodzaj ubioru w danym momencie. Powinny one być dobrze widoczne na odzieży, zarówno dla kierowców nadjeżdżających z przodu (na kurtce, bluzie czy na rękawach i nogawkach), jak i z tyłu (na plecaku). Dobrym gadżetem, znacznie ułatwiającym widoczność pieszego, jest kamizelka odblaskowa – powinny korzystać z niej zwłaszcza dzieci poruszające się po poboczu lub jezdni – przypominają eksperci z Akademii Kubusia Puchatka.

W strefie zamieszkania piesi mogą chodzić zarówno po chodniku, jak i jezdni. Informuje o niej niebieski znak drogowy z symbolami: pieszego, domu, samochodu oraz osoby biegnącej za piłką. Warto jednak pamiętać o tym, że po strefie zamieszkania mogą również jeździć samochody. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność podczas poruszania się w takich miejscach. Trzeba także uczulać na to dzieci wychodzące z domu.

Jeżeli dziecko dojeżdża do szkoły na rowerze, warto zadbać o to, aby sprzęt był na bieżąco serwisowany. Rower powinien także zostać wyposażony w: widoczne z daleka światło przednie i tylne, sprawne hamulce, donośny dzwonek, ewentualnie w odblaski. Oszczędzanie na tego typu elementach może skończyć się tragicznie, zwłaszcza przy większej prędkości. Dodatkowo należy zakupić dla dziecka: kask, kamizelkę lub kurtkę odblaskową, a w miarę możliwości także inne odblaski, np. zakładane na kostkę. Ponadto rodzice powinni pilnować, aby młodsze dzieci jeździły na rowerze po chodniku. Mają one taki obowiązek do 10. roku życia.

Warto także nauczyć dziecko, aby nie wsiadało do samochodów osób nieznajomych. Nie brakuje przestępców, którzy starają się wykorzystać naiwność maluchów do własnych celów.

Więcej na temat bezpieczeństwa można dowiedzieć się z programu Akademia Kubusia Puchatka. Jest to projekt edukacyjny, stworzony z myślą o uczniach klas pierwszych szkół podstawowych. Realizują go placówki, które zdecydują się dołączyć do programu. W ramach inicjatywy szkoły realizują zajęcia poświęcone pięciu aspektom bezpieczeństwa dzieci: na drodze, w domu, w szkole, w internecie i w relacji z rówieśnikami.