Kalendarz Pirelli na 2017 rok zaprezentowany. Na zdjęciach światowej sławy aktorki [ZDJĘCIA]

oprac. AG
- Moim celem było przedstawić kobiety w inny sposób i zrobiłem to przez wybór aktorek, które odegrały ważną rolę w moim życiu, starając się zbliżyć do nich na ile to tylko możliwe, by zrobić zdjęcia - mówi autor zdjęć do kalendarza Pirelli na 2017 rok, Peter Lindbergh. Aktorki, które pojawią się na fotografiach to m.in. Rooney Mara, Alicia Vikander, Julianne Moore, Penelope Cruz czy Robin Wright.

Kalendarz Pirelli na 2017 rok został zaprezentowany w Paryżu we wtorek, 29 listopada. Peter Lindbergh, czyli fotograf, którego zdjęcia pojawiają się w kalendarzu nadał mu tytuł "Emocjonalny". Chciał w ten sposób podkreślić, że ideą stojącą za jego zdjęciami było "stworzenie kalendarza nie wokół idealnego ciała, lecz wrażliwości i emocji, rozebranie aż do samej duszy modelek, które w ten sposób stają się bardziej nagie niż wówczas gdy są rozebrane". W większości aktorki zostały sfotografowane tak, jakby właśnie wstały z łóżka. Są np. w piżamie, bez makijażu, z nieuczesanymi włosami.

ZOBACZ TEŻ: Kalendarz Pirelli na rok 2017. Kogo zobaczymy na zdjęciach? [GALERIA, WIDEO]

- W czasach, w których kobiety w mediach i wszędzie indziej są prezentowane jako ambasadorki doskonałości i młodości, pomyślałem, że ważne jest aby przypomnieć wszystkim, że istnieje również inny rodzaj piękna, bardziej realny i prawdziwy, nie zmanipulowany przez komercję czy jakieś inne interesy. Piękno, które mówi o indywidualności, o odwadze bycia sobą i twojej własnej wrażliwości - wyjaśnia Peter Lindbergh.

W kalendarzu Pirelli na 2017 rok na zdjęciach pojawia się 14 światowej sławy aktorek. Są to: Jessica Chastain, Penelope Cruz, Nicole Kidman, Rooney Mara, Helen Mirren, Julianne Moore, Lupita Nyong’o, Charlotte Rampling, Lea Seydoux, Uma Thurman, Alicia Vikander, Kate Winslet, Robin Wright oraz Zhang Ziyi. Gościem specjalnym była profesor teorii polityki z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. M.W. Łomonosowa, Anastazja Ignatowa.

- Moim celem było przedstawić kobiety w inny sposób i zrobiłem to przez wybór aktorek, które odegrały ważną rolę w moim życiu, starając się zbliżyć do nich na ile to tylko możliwe, by zrobić zdjęcia. Jako artysta czuję, że jestem odpowiedzialny za uwolnienie kobiety od idei wiecznej młodości i doskonałości. Ideał doskonałego piękna, promowany przez społeczeństwo jest po prostu nie możliwy do osiągnięcia - mówi Lindbergh.

Peter Lindbergh zdjęcia do kalendarza Pirelli wykonał już po raz trzeci. Ta współpraca rozpoczęła się w 1996 roku, kiedy to Lindbergh stworzył zdjęcia na pustyni El Mirage w Kalifornii. Po raz drugi niemiecki fotograf tej współpracy podjął się w roku 2002.

Kalendarz Pirelli 2017 jest 44. wydaniem tej publikacji. Nie można go kupić. Trafia on jedynie do niektórych, wybranych osób. Łącznie, na całym świecie ukazuje się tylko kilkanaście tysięcy egzemplarzy kalendarza.

Wideo

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Idius
Cześć, ja mam kalendarz swoich dzieci, ktore rozdałam po rodzinie
b
bogdan
moje babcie dobrze po 60-tce, bez makiarzu lepiej się prezentują na zdjęciach
k
karotka

A mnie się te kalendarze podobają :)

N
Normalny

i teraz będzie jak w znanej bajce - ktoś się nie zachwyca znaczy się głupi i wieśniak.

h
he,he
wyglądają jak sprane prezerwatywy.
z
zawiedziony
a gdzie gwiazdy z redakacji Nowosci
s
sceptyk
co nie zmienia faktu że zmarszczki w modzie jak widać

a to nie piekno tylko stare baby
M
M
Jest piękny!
s
sceptyk
Nie starocie, tylko dojrzałe piękno. Nie dla psa kiełbasa, ten kalendarz adresowany jest dla ludzi ze smakiem i wrażliwością, dla Ciebie lepszy będzie kalendarz Hustlera z silikonowymi młodymi "pięknościami".
G
Gość

Ważne że można poklikać bez prenumeraty, a poranny zarobi na reklamach.

c
czytelnik

Strasznie Smutny ten Kandelarz....Panny Zasmucone że wdzięków już nie mogą zaprezentować i w proteście ubrane na czarno.....Niegdyś były nagusieńkie i roześmiane i to było dobre......

m
mia
Ten kalendarz nie jest dla takich prostackich chamow jak ty,wiec nie martw się i tak cie na niego nie stac.
j
jacenty

Co za ciezki szajs.. pare zatroskanych min i kalendarz roku? rozebrane do samej duszy? Whaaat?

J
Janek
stare baby i zdjęcia też mało udane, reklama z dooopy wyjęta
S
Strudel
Ciekawe kto kupuje ten włoski chłam?
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet