Karol Krupiak, autor utworu „hymnu" Strajku Kobiet: Hejt jest naturalną koleją rzeczy. Ostatnio ktoś zarzucił mi, że jestem agentem Berlina

Monika Chruścińska-Dragan
Wideo
od 16 lat
Karol Krupiak ma 18 lat i uczy się w klasie maturalnej I LO w Tychach. Chciałby swoją przyszłość związać z muzyką. Kompletnie jednak nie spodziewał się, że jego ostatni utwór odbije się w sieci takim echem. Ani tym bardziej, że ktoś nazwie go "hymnem wkurzonych młodych". Mat. prywatne
Karol Krupiak, licealista z Tychów, którego kawałek „Osiem gwiazd (wojna)” podbił serca Internautów, pracuje nad swoją pierwszą poważną płytą. W jeden dzień utwór uzbierał ponad 1,2 mln odsłon na Facebooku i zyskał przydomek hymnu trwającego Strajku Kobiet. Nam młody artysta opowiada, jak zmieniło to jego życie. - Na pewno mam mniej czasu, więcej propozycji występów - przyznaje. Dorobił się także pierwszych hejterów.

Minął tydzień, jak licealista z Tychów, Karol Krupiak, udostępnił w sieci swój znak wsparcia dla strajku kobiet - numer „Osiem gwiazd (wojna)”. "Nagrałem to w trosce o kobiety, które są mi najbliższe - moją mamę, siostrę, wszystkie przyjaciółki i koleżanki. Ten utwór jest dla was" - napisał na swoim Instagramie.

Utwór bardzo szybko osiągnął rekordowe zasięgi na Facebooku. W jeden dzień zaliczył ponad 1,2 mln wyświetleń. Internauci zachwycali się tekstem, w którym oberwało się czołowym politykom rządzącej partii. W jeden dzień jego autor z zupełnie anonimowego nastolatka stał się pierwszym artystą protestujących.

"To powinien być nasz hymn" - pisali manifestujący Internauci.

Nam skromny osiemnastolatek z Tychów opowiada, jak zmieniło to jego życie.

Co się zmieniło w twoim życiu przez ten ostatni tydzień?
Karol Krupiak: Na pewno mam mniej czasu. Udzielam wywiadów, wystąpiłem pierwszy raz na żywo. Było to na jednym z protestów w Tychach. Mam jeszcze kilka innych propozycji występów, ale pandemia mocno ogranicza możliwości. Nadal nagrywam płytę. Przedstawiciel poważnej wytwórni napisał, że „będzie mnie obserwował”. Piszę kolejne teksty, staram się, żeby utrzymywały pewien poziom, który osiągnąłem. Co za tym wszystkim idzie mam także trochę mniej czasu na naukę. Zajęć jednak nie opuszczam. Na szczęście zamieszanie wokół mnie już jest mniejsze. Poza tym niewiele się zmieniło. Ogólnie rzecz biorąc nie narzekam.

Nie przeocz

Rozpoznawalność ma też swoje ciemne strony. Spotkałeś się już z hejtem na swój temat?
Hejt jest naturalną koleją rzeczy. Był, jest i będzie. Owszem pojawił się także w stosunku do mnie, ale jest go niewiele. Najczęściej Internauci zarzucają mi brak wiedzy politycznej, bywa że krytykują też moje wykonania. Ostatnio ktoś zarzucił mi bycie „agentem Berlina”. Już chyba nic mnie nie zdziwi w ludziach.

Masz czas jeszcze, żeby chodzić na protesty kobiet?
Na razie jestem trochę przeziębiony, ale na pewno jeszcze się na nich pojawię. Póki co skupiam się na pracy, jeżdżę do studia.

Jak twoi nauczyciele i znajomi zareagowali na utwór „Osiem gwiazd (wojna)”?
Nauczyciele reagują pozytywnie albo wcale. Znajomi wspierają mnie bardzo.

W gronie znajomych rozmawiacie o polityce?
Tak, rozmawiamy o polityce. Oczywiście w utworze wyrażam tylko i wyłącznie mój pogląd na sprawę, ale z tego co widzę wiele osób się z nim zgadza. Interesuję się tym co dzieje się w kraju, ale polityka zbrzydła mi już na tyle, że przynajmniej na razie nie chcę o niej rozmawiać, ani pisać tekstów. Utwór „Osiem gwiazd (wojna)” powstał, bo popieram protest. Bardzo szanuję kobiety i ich prawo wyboru. Jestem wolnościowcem i uważam, że rząd nie ma prawa mówić co i kto ma robić ze swoim ciałem.

Kiedy twoja płyta będzie gotowa?
Miała być w grudniu. Już wiem, że nie pojawi się w tym terminie. Większa liczba osób jest nią zainteresowana, dlatego też nakład będzie większy niż początkowo planowałem. Dystrybucja w tej sytuacji byłaby trudniejsza. Póki co mam nagranych sześć piosenek, których jeszcze nie publikowałem nigdzie. Poza nimi na krążku znajdzie się także m.in. „Osiem gwiazd (wojna)”.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Patriota

Stalin takich ludzi określał jako "pożytecznych głupców", totalna opozycja sięga po sprawdzone wzorce, oczywiście na zlecenie berlina.

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet