ZOBACZ TAKŻE: Klaudia Hendel dziękuje za wsparcie
Oto, co napisali:
"Był to dla nas bardzo ciężki czas. Dziś jesteśmy już spokojniejsi, bo nasza córka żyje, uśmiecha się i walczy. Dzięki Wam, może się leczyć i rehabilitować u najlepszych specjalistów. Klaudia szybko zdrowieje, ale do pełnej sprawności nigdy nie wróci. Przeszła już jeden zabieg i czeka na kolejny, bardzo ciężki i ryzykowny. Operowała ją będzie wybitna i znana pani doktor Anna Chrapusta, to między innymi w niej pokładamy wszystkie swoje nadzieje. Kolejną naszą nadzieją jest profesor Marek Pieniążek, który własnoręcznie wykonał aparat na rękę Klaudii i i on będzie po operacji rehabilitował Klaudię. Chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy wpłacili dla niej przysłowiowy „grosz” oraz tym, którzy angażowali się w różnego rodzaju akcje wspomagające naszą córkę. Bez Was nie mielibyśmy takich możliwości. Wasze fundusze zostały wykorzystane na rehabilitację, wizyty u specjalistów, sprzęt rehabilitacyjny, leki, zabieg operacyjny, aparatowanie ręki i tym podobne. Klaudia nadal potrzebuje Waszego wsparcia nie tylko finansowego, ale też i duchowego. Tak poza tym to nasza córka spotyka się ze znajomymi, próbuje żyć normalnie, a jej głównym celem jest powrót do zdrowia jak i na uczelnię. Na obecną chwilę nie wyobrażamy sobie tego, ponieważ wiemy że potrzebuje całodobowej opieki. Pocieszamy się że córka szybko się rehabilituje i może niedługo będzie w stanie samodzielnie wstać z łóżka i poruszać się zupełnie bez wózka inwalidzkiego. Pod koniec sierpnia będziemy znali datę operacji Klaudii, która musi się zakończyć wielkim sukcesem w co bardzo wierzymy. Jeszcze raz dziękujemy Wszystkim za okazaną życzliwość i pomoc."
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!