Kolejna kobieta zostanie ratownikiem TOPR [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Katarzyna Turzańska będzie ratownikiem TOPR
Katarzyna Turzańska będzie ratownikiem TOPR A.Onuszczuk/TOPR
Katarzyna Turzańska, anestezjolog ze szpitala w Zakopanem, właśnie zdała ostatnie egzaminy dla kandydatów na TOPR-owców

Użycie technik alpinistycznych w ratownictwie, penetrowanie jaskiń, nawigacja, topografia - to tylko kilka elementów, które pojawiły się na egzaminie dla przyszłych ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Taki właśnie się odbył, a przystąpili do niego kandydaci po skończonym niemal dwuletnim stażu.

Ci, którzy zaliczyli pozytywnie egzaminy i spełnili pozostałe wymagania, dotyczące m.in. liczby wypracowanych godzin oraz wypraw ratunkowych, w których uczestniczyli, już niedługo zostaną pełnoprawnymi ratownikami Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wśród nich 34-letnia Katarzyna Turzańska.

- Kasia jest lekarzem anestezjologiem i pracuje w szpitalu powiatowym w Zakopanem - mówi Sylweriusz Kosiński, lekarz i ratownik TOPR, który wprowadzał ją na staż kandydacki do TOPR. - Na górach się świetnie zna, uwielbia penetrować jaskinie.

Sama kandydatka przyznaje, że z górami związana była od dziecka. - Pochodzę z Krakowa. Zawsze więc z rodzicami i rodzeństwem jeździłam w Tatry. Potem mocniej zaangażowałam się w wyprawy górskie. Spodobało mi się penetrowanie jaskiń, jak i nurkowanie jaskiniowe. Robię to aktywnie od ośmiu lat, gdy przeprowadziłam się do Zakopanego, żeby tutaj zrobić specjalizację z anestezjologii - mówi Katarzyna Turzańska.

Manewry TOPR na Morskim Okuhttps://www.facebook.com/1909.topr/

Nocne manewry TOPR na Morskim Oku [PIĘKNE ZDJĘCIA]

Od początku pracy w szpitalu na Kamieńcu miała kontakt z ratownikami TOPR, którzy przywozili tam osoby poszkodowane w górach. - I tak jakoś pojawił się pomysł, żeby wstąpić do pogotowia górskiego i nieść pomoc poszkodowanym - mówi Katarzyna. Udało się jej zdać ostatnie egzaminy.

Młoda lekarka stanie się drugą panią pracującą w TOPR. Ratowniczką jest już Ewelina Zwijacz-Kozica, która została przyjęta w 2013 roku jako pierwsza kobieta od 30 lat. - Nie jestem już teraz oceniana przez pryzmat tego, że jestem kobietą. Nie ma mowy o żadnej taryfie ulgowej ani o głupich komentarzach. Pokazałam, że się nadaję - mówiła w wywiadzie dla „Krakowskiej”.

Ratownicy, którzy właśnie zdają ostatnie egzaminy, złożą ślubowanie na dorocznym święcie ratowników, które odbędzie się pod koniec października.

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tropicielka
Do zobaczenia pod ziemią, byle nie podczas akcji ratunkowej, Pani Ratownik. Bycie kobietą w jaskiniach zrobiło się dzięki Pani odrobinę łatwiejsze. Trzymam kciuki za wspaniałą karierę!
A
Ania
Gratulacje Pani Kasiu! Wspaniały zestaw umiejętności dla ratownika TOPR! Grotołazi mogą się czuć bezpieczniej wiedząc, że w razie nagłych sytuacji będzie ich ratować taka specjalistka!
M
Maciek
Gratulacje Kasiu oraz powodzenia w przyszłej pracy!! Pozdrawiam Maciek!
m
mm
Niech będzie TOPR tylko finansowany z ubezpieczeń osób , które mogą stać się klientami a nie z budżetu państwa czy gminy
k
k
Tam wstep jest darmowy. W Polsce placi się 5zl za dzien. Jadąc nad morze także powinienes wykupić polisę przed wejściem do wody? Rozwiązać wopr?
G
Gość
Tylko prywatne firmy ratunkowe, a przed wyjściem w góry, kupno polisy.Nie do podatników należy płacenie za akcje ratunkowe.
Tylko i wyłącznie, pełna odpłatność za każdą akcję ratunkową, może coś zmienić!! Rozwiązać GOPR i TOPR, które winny być zastąpione przez PRYWATNE, firmy ratunkowe!!
Na ratunek winny ruszać tylko i wyłącznie po okazaniu polisy lub wpłaceniu kaucji. Tak jest w wielu normalnych krajach np. Rosji lub Słowacji.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet