Spis treści
Postanowiliśmy sprawdzić, ile trzeba zapłacić za weselny talerzyk w różnych miejscach kraju. Zaglądamy do cenników, oto koszy od osoby organizowanego przyjęcia.
Koszt wesela w 2024 roku — cena od osoby. Zimą bywa taniej
Jeśli zdecydujecie się na wesele jeszcze nadchodzącej zimy, sale oferują zniżki. Na przykład kompleks obiektów w okolicy Torunia (Kujawsko-Pomorskie) daje -15 proc. od talerzyka. Taniej jest tu od listopada do marca. Rabat dostaniemy również na pokoje hotelowe (-20 proc.). Jeśli zdecydujemy się na poprawiny, tu także od standardowej ceny zostanie odjętych 20 proc. Ile trzeba zapłacić za wesele zimą w pięknie położonym obiekcie? Cena za talerzyk:
- menu staropolskie zamiast 385 zł, zapłacimy 325 zł/os.
- menu myśliwskie zamiast 420 zł zapłacimy 355 zł/os.
- menu premium zamiast 595 zł zapłacimy 505 zł/os.
Ceny podane w pierwszej kolejności są stawkami na kolejne miesiące 2024 roku. W pakiecie premium dostaniemy przystawkę, zupę (2 do wyboru), 3 porcje dania głównego na obiad, deser, zakąski - 5 porcji na osobę, stół wiejski, stół słodkości, gotowanie na żywo jednego dania, 2 dania gorące w nocy i napoje, ale alkohol jest płatny osobno za każdą otwartą butelkę.
Przenosimy się do stolicy Wielkopolski. Sala weselna z Poznania cenę uzależnia od liczby gości i dnia przyjęcia weselnego. W soboty w 2024 roku zapłacimy od 245 do 255 zł za osobę, im więcej gości, tym nieco taniej. W piątki dworek oczekuje od 235 do 245 zł/os. Zadatek, by zarezerwować termin wesela, wynosi 1500 zł i nie podlega zwrotowi, jeśli się rozmyślimy.
Cena za talerzyk na wesele w 2023 roku
Restauracja i hotel w Toruniu podaje przedział cenowy od 260 do 300 zł od osoby, pomieści do 160 gości, a minimalna liczba to 40 gości. Obiekt nie podejmuje się organizacji mniejszych przyjęć. W menu weselnym w wariancie za 290-300 zł (do wyboru są 3 warianty) w cenie znajdzie się:
- powitanie chlebem i solą, toast powitalny dla gości,
- zupa do wyboru z 3 propozycji,
- danie główne 4 porcje na osobę z 6 dań do wyboru,
- 2 dodatki do wyboru,
- 10 zimnych zakąsek, na osobę przypada 7 porcji,
- 3 ciepłe kolacje,
- wagon biesiadny, czyli swojski stół,
- bufet z deserami,
- ciepłe napoje i soki owocowe,
- fontanna czekoladowa.
W cenie są także białe pokrowce na krzesła, dekoracje kwiatowe na stoły i obsługa kelnerska. Za wyżywienie fotografa czy DJ-a płacimy połowę.
Kolejne przykłady cen z sezonu 2023 znajdziesz w galerii.
Przy takich stawkach za talerzyk i liczbie gości przekraczającej 130-150 osób, gdy rodzina i grono przyjaciół są liczne, wydatek na urządzenie wesela może dorównywać cenie nowego samochodu średniej klasy.
Sala weselna na umowie z aneksem, bo koszty rosną
Ślub ma być wspaniały, wesele niezapomniane i dać mnóstwo radości. Ta radość kosztuje niestety coraz więcej. Jeśli mamy liczną rodzinę i szerokie grono przyjaciół i chcemy ich ugościć, na wesele przyjdzie nam wydać tyle, co na nowy samochód z salonu i to nie z tej najniższej półki. Przekonali się o tym Monika i Paweł, którzy swoją uroczystość zaplanowali na październik 2023.
Datę ślubu wyznaczyli już 2 lata temu i od razu rezerwowali termin na upatrzonej sali weselnej.
- Wiedzieliśmy, że czeka nas duży wydatek, ale z salą podpisaliśmy już 2 aneksy, z każdym cena była wyższa. Właścicielka obiektu na Pomorzu tłumaczyła nam, że koszty tak urosły, że nie jest w stanie taniej organizować wesel. To zrozumiałe, że każdy na swoim biznesie chce zarobić, ale zakładany przez nas budżet na organizację wesela już dawno przestał być aktualny. Ostatecznie za talerzyk zapłacimy 310 zł. Na szczęście obrusy i tort mamy w cenie, ale słyszałam, że wiele par za to dopłaca. W swoim zakresie kupujemy napoje i alkohol. Mogliśmy też skorzystać z opcji wina i wódki z obiektu, ale wychodziło drożej — opowiada przyszła panna młoda.
W pogoni za oryginalnością wydajemy krocie na wesele
To aż i tylko koszty obiektu i jedzenia w dość tradycyjnych wydaniach, a przecież para młoda często chce zaskoczyć swoich gości i szuka atrakcji, jak wszelkiego rodzaju pokazy, np. tańca czy ognia. Trendy weselne zmieniają się.
- To już nie „starszyzna” organizuje wesele, dziś głos decydujący mają młodzi. A młodzi chcą wyjść z utartych schematów, powędrować tam, gdzie nikt jeszcze nie był — mówi dr Monika Golonka-Czajkowska, antropolożka. - Skąd te zmiany? Podążamy za płynną nowoczesnością świata. Staliśmy się indywidualistami, wszystko, co robimy publicznie, ma przekonać innych o naszej kreatywności i wyobraźni*.
Przeczytaj też: Zaproszenia ślubne w stylu glamour, boho czy minimalistyczne?
Dlatego sam obiekt, w którym odbędzie się wesele, również ma być zaskakujący, dlatego powodzeniem cieszą się osady, stare młyny, dawne browary czy budynki poprzemysłowe i stodoły dostosowane do wymogów współczesnego klienta i gościa.
Warto pamiętać, że ekskluzywny lokal, w który wyprawiamy wesele to też pewien kłopot dla gości.
- Przyjęło się, że podarunek powinien pokryć opłatę „za talerzyk”, czyli opłatę, którą „młodzi” ponieśli za jedną osobę w lokalu. W tym zakresie wiele zależy od regionu, w którym urządzane jest przyjęcie, a także od konkretnego miejsca, czyli na przykład, czy jest to tańsza restauracja, czy luksusowy lokal - wskazuje Strona Kobiet Ile wypada dać do koperty na ślub?
Ostatecznie wydamy tyle, na ile pozwoli nam budżet, czasem powiększony o zaciągnięty kredyt. Każda para samodzielnie musi zdecydować o tym, czy warto i czego potrzebuje, by świętować dzień swojego ślubu.
*informacja prasowa, Grupa Medialna LIFESTYLE
Biznes
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek
- 70-letnia Bursztynowicz robi TO z mężem, gdy nikt nie patrzy.Krępują się przed ludźmi