Fundacja Harry'ego i Meghan uznana za przestępczą
Jak ujawnia "Page Six", fundacja charytatywna księcia Harry'ego i Meghan Markle - Archewell - została uznana za przestępczą i nakazano jej zaprzestania zbierania i wydawania pieniędzy. Decyzję tę podjął prokurator generalny Kalifornii Rob Bonty.
Syn króla Karola III wraz z żoną pozwolił na wygaśnięcie oficjalnych opłat rejestracyjnych dla swojej organizacji co najmniej od początku maja. Ma to związek z niezłożeniem raportu rocznego i opłat rejestracyjnych.
"Organizacja wymieniona jako przestępca nie ma dobrej opinii i nie może angażować się w działania wymagające rejestracji, w tym pozyskiwanie funduszy na cele charytatywne lub ich wydatkowanie" - napisano w nocie prokuratora.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dodatkowo, "organizacja może również zostać ukarana, a jej rejestracja może zostać zawieszona lub cofnięta przez rejestr".
Fundacja musi teraz przedstawić dokumentację, która wyjaśni powód opóźnienia w płatnościach. Konieczne będzie również zapłacenie za zwłokę.
Czym jest Archewell?
Archewell to fundacja założona przez księcia Harry'ego i Meghan Markle po ich przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych w marcu 2020 roku.
"W skład grupy wchodzi fundacja charytatywna non-profit pary, a także oddziały biznesowe nastawione na zysk skupiające się na produkcji medialnej, Archewell Audio i Archewell Productions" - wyjaśnia "Page Six".
Nazwa fundacji to połączenie starożytnego greckiego słowa "arche" oznaczającego "źródło działania" oraz angielskie słowo "well", czyli dobrze. Nazwa może również nawiązywać do pierwszego dziecka Harry'ego i Meghan - urodzonego w 2019 roku syna Archiego.
źródło: Page Six
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!