„Lekarze Kobietom” wypisują pigułki „po” coraz częściej

Anna Folkman
Adrian Wykrota
Po pół roku istnienia inicjatywy „Lekarze Kobietom” w bazie jest 191 lekarzy, z czego 10 w województwie zachodniopomorskim. Do tej pory lekarze zrzeszeni w inicjatywie pomogli prawie 5 tys. kobiet, z czego 86 w naszym województwie.

Od 23 lipca 2017 roku zmieniły się przepisy dotyczące preparatów tzw. antykoncepcji awaryjnej. Dotychczas był jeden preparat dostępny bez recepty -teraz już wszystkie preparaty są dostępne wyłącznie na receptę. Kobieta musi umówić się na wizytę a i tak nie ma pewności, czy receptę otrzyma, bo lekarz zasłaniając się klauzulą sumienia może jej nie wypisać. W przypadku każdej metody antykoncepcji awaryjnej kluczowy jest czas, który upływa od stosunku do przyjęcia preparatu antykoncepcyjnego. By ułatwić kobietom szybki dostęp do tego typu antykoncepcji, lekarze w Polsce zrzeszyli się w inicjatywie pod nazwą Lekarze Kobietom.

Czytaj też:

- Inicjatywa przeszła nasze oczekiwania. Nie spodziewaliśmy się, że spotka się z tak dużym odzewem i poparciem. Istnieje ponad pół roku a nadal przyłączają się do niej nowi lekarze, w gabinetach pojawiają się kobiety szukające pomocy - mówi dr Natalia Jakacka z projektu Lekarze Kobietom. - Prawdą jest, że zgłaszają się do nas także z innymi problemami, w rozwiązaniu których nie mogą liczyć na swojego lekarza, my jednak zajmujemy się tylko umożliwieniem kobietom dostępu do antykoncepcji awaryjnej. Nie kierujemy pacjentek do lekarzy w innych sytuacjach. Osobiście jestem zdania, że moralnym i etycznym minimum lekarza jest uprzedzić wszem i wobec, że w swojej pracy stosuje klauzulę sumienia. Uważam, że obowiązkiem lekarza jest udzielać pomocy a nie pozostawiać pacjenta. Jeśli jest miejsce na jakiś światopogląd w gabinecie - to jest to tylko światopogląd pacjenta. Niestety taka lista lekarzy, którzy swój światopogląd stawiają ponad światopogląd pacjenta i stosują klauzulę sumienia nie istnieje. Jako organizacja mamy nadzieję, że zostanie to rozwiązane odgórnie i w naszym kraju będzie tak jak kiedyś i jak jest w innych krajach Europy, że antykoncepcja awaryjna jest dostępna bez recepty.

Zobacz też:


Polecamy na GS24.pl!

Najlepsza restauracja w Szczecinie. ZOBACZ TOP 10!

Największy architektoniczny absurd Szczecina to...


Studniówki w Szczecinie i Stargardzie. Zobacz mnóstwo ZDJĘĆ!


Szmula, Many, Mikmak. Czy znasz szczecińską gwarę? QUIZ


Gs24.pl

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wiem
Akurat znam z autopsji taką sytuację. Efekt na szczęście żyje i jest ślicznym, kochanym , zdrowym, wesołym chłopczykiem, który urodził się pomimo tzw. zagrożenia życia matki. Gdybym go usunęła , nie wybaczyłabym sobie nigdy.
Dlatego przestrzegam inne kobiety- NIGDY NIE ULEGAJCIE presji otoczenia aby dokonać aborcji czy wczesnego poronienia farmakologicznego. Bo będziecie cierpiały gorzej niż jakbyście musiały znosić biedę i trudy codziennego życia z dzieckiem.
G
Gość
Proszę wziąć pod uwagę, że zdarza się, iż prezerwatywy czasem pękają. Wtedy też będzie Pani pisała z takim sarkazmem o innych kobietach?
G
Gość
Pomoc dla pacjenta? A jak pacjent cierpi i potrzebuje pomocy bo mu się np. kokaina czy amfa skończyła? To lekarz też ma wypisać?
t
też kobieta
Nie rozumiem bezmyślności tych lasek. Czy one nie potrafią myśleć przed? Albo się nie bzykaj jedna z drugą, albo zaopatrz się w nieporonną antykoncepcję. Gumki, tabletki, plastry, czopki a nawet bardzo skuteczne zastrzyki. Wybór jest duży.
R
Rozwiązanie problemu

Wystarczy pojechac do dowolnej apteki do Niemiec (Pasewalk, Locknitz, Schwedt) i mozna te środki kupic od reki bez żadnej recepty. 

z
zdziwiony
W dniu 09.02.2018 o 10:26, prawdziwy lekarz napisał:

To nie są żadni lekarze, a przepisywane środki nie są żadnymi lekami. Co one leczą? Tych ludzi można co najwyżej nazywać pracownikami medycznymi.

Co leczą środki przeciwbólowe?

p
prawdziwy lekarz

To nie są żadni lekarze, a przepisywane środki nie są żadnymi lekami. Co one leczą? Tych ludzi można co najwyżej nazywać pracownikami medycznymi.

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet