Spis treści
Polacy za zakazem handlu w niedziele?
Od wprowadzenia ograniczeń w 2018 r. przeciwnicy tego rozwiązania zdecydowanie przeważali. Jednak, jak wynika z badania UCE Research opisywanego kilka dni temu przez „Rzeczpospolitą", słabnie poparcie dla niedzielnego handlu. Za powrotem handlu w niedzielę opowiedziało się 44 proc. badanych, przeciw - 46 proc. respondentów. Zdania w tej sprawie nie miało 10 proc. ankietowanych. Jak przypomina gazeta, jeszcze we wrześniu także w badaniu UCE Research przeciwko zakazowi handlu w niedzielę opowiedziało się 54 proc.
– Dla wielu pracowników możliwość posiadania wolnych niedziel jest wartością samą w sobie. Warto też dodać, iż z punktu widzenia małych i średnich przedsiębiorstw obecna sytuacja jest korzystna o tyle, że pozwala im nawiązać walkę konkurencyjną z sieciami dyskontów, które używają agresywnych narzędzi marketingowych, żeby przekierować ruch konsumentów na piątki i soboty – mówi Maciej Ptaszyński, prezes zarządu Polskiej Izby Handlu, cytowany przez MondayNews.
Z kolei Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista, cytowany przez agencję zwraca uwagę, że „ubywa osób chcących powrotu do sytuacji, która miała miejsce przed 1 marca 2018 roku". – Czym dłużej trwa ta sytuacja, tym bardziej słabnie niechęć wobec niej – zauważa i dodaje, że „Polacy przyzwyczaili się już do obecnej sytuacji i coraz mniej im ona przeszkadza".
Handel w niedziele wróci? jest zapowiedź
Agencja „MN" przypomina, że przed wyborami obecna koalicja rządząca obiecywała, że zlikwiduje zakaz handlu, choć partie polityczne proponowały różne warianty tego rozwiązania. W rozmowie z serwisem agencyjnym MondayNews, Koalicja Obywatelska potwierdza, że zniesie zakaz handlu w niedziele. I dodaje, że każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu oraz podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.
– Wygląda na to, że szykuje nam się zmiana przepisów. I to raczej dobra informacja dla konsumentów, a przynajmniej dla blisko 50 proc. Polaków, czyli zwolenników zniesienia zakazu. Jeśli to się ziści, czeka nas mała rewolucja na rynku. Nie wiadomo jednak, jak wówczas zareagują retailerzy. Mówimy tutaj przecież o podwójnym wynagrodzeniu, które – jak rozumiem – będzie przerzucone na pracodawcę. Ewentualnie rząd powinien znaleźć jakieś inne rozwiązanie, ale raczej spodziewam się, że ten obowiązek zostanie przeniesiony na zatrudniającego – przewiduje Biegaj.
Zniesienie zakazu handlu. Ministerstwo wyjaśnia
Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), wszelkie, ewentualne zmiany dotyczące nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni powinny zostać poprzedzone szeroką dyskusją, m.in. z partnerami społecznymi, tj. przedstawicielami reprezentatywnych organizacji pracodawców i związków zawodowych w Radzie Dialogu Społecznego.
Ponadto, jak podkreślono, konieczne jest dokonanie oceny możliwego wpływu wprowadzenia ewentualnych, nowych rozwiązań m.in. na sektor finansów publicznych, na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorców oraz na rynek pracy, sytuację pracowników oraz ich rodzin.
jednocześnie podkreślono, że MRPiPS nie mówi o tym, czy i kiedy zajdą zmiany. Nie wskazuje też, czy w tym zakresie są czynione jakieś kroki. Wymienia tylko działania, które trzeba wykonać. Zdaniem Biegaja, jeśli przywrócenie handlu w niedziele będzie opóźniane, to odsetek zwolenników nadal będzie malał. – W najbliższym czasie na pewno nie będzie przybywać zwolenników przywrócenia wszystkich wolnych niedziel w handlu – dodaje ekspert.
Sam biznes jest podzielony w kwestii oceny liberalizacji zakazu niedzielnego handlu
Zdecydowanie popierają to centra handlowe. – Takie obiekty powinny być otwarte w godzinach, które są atrakcyjne dla klientów i najemców. W tej kwestii wspieramy oczekiwania i postulaty podmiotów prowadzących działalność w centrach i parkach handlowych – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych (PRCH), cytowany przez „MN".
– Przywrócenie możliwości prowadzenia handlu w niedziele oznaczałoby, że Polska ponownie dołączy do większości krajów UE, które nie ingerują w możliwość otwierania sklepów tego dnia – dodaje ekspert z PRCH.
PRCH zwraca uwagę na to, że taka zmiana pozwoliłaby na wzrost zatrudnienia w handlu nawet o 20-40 tys. osób. Do tego zwiększyłaby jego obroty o ok. 4 proc., a to przełożyłoby się na dodatkowe wpływy do budżetu państwa z tytułu wpływu z podatków.
Zakaz handlu w niedziele. Jak otwarte są sklepy? Niedziele handlowe 2024
Obecnie sklepy mogą pracować zaledwie w kilka takich dni w roku. W każdą niedzielę mogą być otwarte tylko niewielkie placówki, o ile za kasą stoi właściciel.
Niedziele handlowe 2024:
- 24 marca;
- 28 kwietnia;
- 30 czerwca;
- 25 sierpnia;
- 15 grudnia;
- 22 grudnia.
źródło: MondayNews
Biznes
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek