Make-up no make-up zapewni naturalny efekt i świeży wygląd. Sprawdź, jakich kosmetyków użyć i w jaki sposób go wykonać

Make-up no make-up to wymarzona propozycja dla kobiet, które stronią od kosmetyków do makijażu. Nawet najstaranniej zrobiony make-up nie będzie wyglądał atrakcyjnie, jeżeli się rozmaże. Tusz do rzęs spływający strużkami po twarzy, zacieki z podkładu lub pudru, ani plamy od kosmetyków na ubraniu nikomu nie dodadzą uroku. Wręcz przeciwnie, mogą wywołać komiczny efekt.

Jak więc się malować na czas uprawiania sportu czy w deszczowy dzień, aby wyglądać atrakcyjnie? Co mogą stosować kobiety, które nie lubią mocnego makijażu? Jakie kosmetyki sprawdzą się w takich sytuacjach, a czego lepiej jest unikać? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, robiąc make-up no make-up. To dobra propozycja na co dzień, zwłaszcza na lato. Taki makijaż sprawdzi się znakomicie na co dzień, na plaży, jak i w klubie fitness.

Zobacz: Makijaż na komunię dla mamy. Postaw na delikatny make-up, który cię odmłodzi. Zobacz, jak zrobić makijaż oczu na komunię

Make-up no make-up znajdzie zastosowanie w upalny dzień oraz na czas długotrwałego wysiłku fizycznego, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by malować się w ten sposób regularnie. Trzeba tylko z rozwagę dobrać odpowiednie kosmetyki. W przeciwnym razie pory skóry będą się zatykać, przez co odprowadzanie nadmiaru wody stanie się utrudnione, a skóra będzie miała problem z oddychaniem.

Zobacz: Trendy makijażowe na 2024 rok. Będziesz nimi zachwycona

Efekty niewłaściwego malowania się na trening czy siłownię można odczuć również później. Zablokowanie porów skóry sprzyja bowiem powstawaniu wągrów i zaskórników. Może nawet dojść do podrażnienia skóry i rozwoju stanu zapalnego. Na cerę niekorzystnie wpływa także skład niektórych kosmetyków, np. obecność związków ropy, takich jak parafina czy olej mineralnym. Niekorzystne działanie ma także wysoka temperatura.

Zobacz, jak umalować się na upał lub kiedy planujesz trening na siłowni!

Najlepiej jest nie stosować make-upu na czas uprawnia sportu i gdy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Jednak kobiety, którym ciężko jest wyjść z domu bez poprawiania urody, mogą zdecydować się na wariant, który nie będzie stanowił dla skóry nadmiernego obciążenia, czyli make-up no make-up. Przedstawiamy propozycje kosmetyków idealnych do wykonania takiego makijażu.

Make-up no make-up to makijaż, który powinien być lekki. Stosowane kosmetyki powinny mieć delikatną formułę i łatwo się rozprowadzać, nie mogę więc mieć ciężkiej konsystencji. Ich głównym zadaniem jest zatuszowanie niedoskonałości skóry. Warto postawić na łagodne, sprawdzone preparaty dobrych marek.

Do makijażu na lato, na siłownię czy rower przydadzą się: krem BB,

• podkład mineralny w płynie,
• puder bambusowy lub ryżowy,
• wodoodporny tusz do rzęs,
• balsam do ust,
• woda termalna w sprayu,
• bibułki matujące.

Jeżeli możemy zrezygnować z podkładu i pudru, to dobrze. Jeśli wolimy zrobić make-up no make-up, na skórę można nałożyć krem BB, czyli beauty balm („krem piękna”), inaczej bemish balm („krem na niedoskonałości”). Ten rodzaj kremu łatwo się aplikuje i szybko się wchłania. To idealna baza pod makijaż bez makijażu.

Trudno jest wyobrazić sobie make-up no make-up bez kremu BB. Mówiąc w uproszczeniu, taki krem stanowi połączenie podkładu i kremu. Taki kosmetyk jest lżejszy od podkładu i nie zapycha porów, a jednocześnie pozwala zatuszować przebarwienia na skórze. Beauty Balm zapewnia delikatne krycie i efekt wygładzonej skóry, dzięki czemu cera sprawia wrażenie jednolitej i młodej. Taki krem jest także świetny na lato, ponieważ rozświetla skórę i dodaje jej świeżości. Dodatkowo chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych i może być stosowany zamiast korektora pod oczy.

Jeżeli trening będzie odbywał się na powietrzu, zalecane są kremy z filtrem SPF, które chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Gdy jednak potrzeba większego krycia niedoskonałości, polecany jest krem CC. Kobiety dojrzałe chętnie sięgną natomiast po krem DD.

Alternatywnie do makijaży typu make-up no make-up można wykorzystać podkład mineralny w płynie. On także pozwoli wyrównać koloryt i ukryć niedoskonałości, a przy tym nie zapycha porów skóry. Większość dostępnych na rynku produktów zawiera tlenki cynku i żelaza, a te są dobre na trądzik. 

Podkład mineralny gwarantuje subtelne krycie, a dzięki jego lekkiej konsystencji unikniemy wrażenia maski na twarzy. Działa matująco i wygładzająco, zaś zawarte w nim mika i krzemionka wnikają w zmarszczki, ujędrniają skórę i pomagają optycznie ją wygładzić. Znakomicie nada się do make-up no make-upu na lato i sprawdzi się podczas treningu.

Robiąc make-up no make-up warto poświęcić więcej uwagi wypryskom i przebarwieniom na twarzy, których nie będzie można ukryć pod grubą warstwą kosmetyków. Bardziej rzucające się w oczy niedoskonałości można zatuszować, stosując korektor. Jako warstwę wierzchnią warto nałożyć sypki puder mineralny, ryżowy bądź bambusowy. Takie rozwiązanie pozwoli wykonać delikatny makijaż na lato, a zarazem make-up sportowy.

Puder ryżowy sprawia, że skóra wygląda matowo. Na rynku dostępne są produkty w formie sypkiej lub w kamieniu (puder prasowany). Podczas ćwiczeń sprawdzi się transparentny puder w białym lub jasno-cielistym kolorze, który nie barwi skóry. Kosmetyk jest także chwalony za absorpcję sebum, dzięki czemu makijaż staje się bardziej trwały. Działa zmiękczająco i wygładzająco, a także jest zalecany przy stanach zapalnych.

Ciekawą alternatywę stanowi puder bambusowy, czyli naturalny kosmetyk bez dodatku oleju parafinowego i silikonów. Puder ma formę jasnego, lekkiego i puszystego pyłku. Jego główny składnik stanowi krzemionka. To produkt, po który chętnie sięgają zwolenniczki make-up no make-upu.

Kosmetyk pozwala wyrównać koloryt skóry, ma właściwości antybakteryjne i łagodzące, a dodatkowo reguluje pracę gruczołów łojowych. Po jego nałożeniu skóra wygląda matowo. Co ważne, taki produkt jest odpowiedni dla każdej karnacji. Może służyć za puder do wykończenia make-upu lub stać się bazą pod inny puder albo podkład mineralny.

Szykując się do intensywnego wysiłku fizycznego, najlepiej jest zrezygnować ze stosowania kredek, eyelinerów, cieni do powiek, różu do policzków, bronzera czy rozświetlacza. Gdy zaczniemy się pocić, mogą one zostawiać smugi na twarzy, a jeśli dodatkowo dostaną się do oczu, istnieje ryzyko ich podrażnienia. To natomiast często skutkuje ich szczypaniem, zaczerwienieniem i łzawieniem. Równie nieprzyjemny może być kontakt oka z tuszem do rzęs. Dlatego oczy warto podkreślać tylko za pomocą wodoodpornego tuszu do rzęs. W takich sytuacjach najlepiej sprawdza się make-up no make-up.

Sprawdź, jaki makijaż na lato doda ci powabu i sprawdzi się na siłowni!

Innym rozwiązaniem jest użycie bezbarwnego tuszu do rzęs, który optycznie je pogrubi, ale nie będzie pozostawiać widocznych śladów. Do brwi można natomiast zastosować specjalną kredkę, wosk lub pomadkę.

Podobnie jak w przypadku powiek, wykonując make-up no make-up najlepiej jest zrezygnować ze szminek i koloryzujących pomadek. Po pierwsze, w trakcie ćwiczeń można coś nimi ubrudzić, a po drugie taki kosmetyk szybko się zetrze. Zamiast tego lepiej jest sięgnąć po balsam do ust, również z małym dodatkiem kolorowych pigmentów, bezbarwną pomadkę lub nieklejący się błyszczyk. To niepozorne uzupełnienie makijażu na lato i do klubu fitness pozwoli uniknąć efektu popękanych ust.

Szykując make-up no make-up, warto postawić na minimalizm i delikatny makijaż typu „make-up no make-up”. Należy również pamiętać o tym, że ocierając pot w trakcie ćwiczeń, możemy zetrzeć również kosmetyk. Dlatego do odświeżania zalecamy izotoniczną wodę termalną w sprayu (można także spryskać nią twarz przed nałożeniem kremu), ew. hydrolat. Należy aplikować je na twarz i dekolt z odległości 30-50 cm.

Do makijażu bez makijażu warto stosować także bibułki matujące do ściągania nadmiaru sebum z twarzy (jest ono wydzielane w nadmiarze przez skórę tłustą). Taki zabieg zapobiega nieestetycznemu świeceniu się twarzy.

Naturalnie wyglądający make-up no make-up to najlepszy makijaż na siłownię, wyjazd w góry czy gorący dzień. Sprawdzi się także w przypadku kobiet, które nie lubią się malować, ale zależy im na świeżym wyglądzie. Można go stosować na co dzień, w różnych sytuacjach. To dobry kompromis między brakiem make-upu a nadmiarem kosmetyków.