Matka Anny Przybylskiej wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią córki. Co czuje, gdy widzi jej dzieci?

Małgorzata Puzyr
Matka Anny Przybylskiej w szczerym wywiadzie opowiedziała o bólu po stracie córki, który nie zniknął
Matka Anny Przybylskiej w szczerym wywiadzie opowiedziała o bólu po stracie córki, który nie zniknął fot. Przemyslaw Swiderski/PolskaPress
Krystyna Przybylska, matka zmarłej niemal 9 lat temu aktorki Anny Przybylskiej wyznała w najnowszym wywiadzie, że wciąż nie pozbyła się bólu po stracie córki. Jak przyznała, najgorzej jest, gdy widzi jej dzieci.

W październiku tego roku minie 9 lat od śmierci Anny Przybylskiej. Matka aktorki, Krystyna Przybylska gościła w programie "Miasto Kobiet". W szczerej rozmowie zdobyła się na wyznanie, zdradzając, jakie uczucia towarzyszą jej po latach od śmierci córki.

Matka Anny Przybylskiej nadal czuje ból po stracie. Szczere wyznanie

Okazuje się, że wciąż nie pogodziła się z jej śmiercią. Niemal z dnia na dzień rzuciła się w wir pomocy przy wnukach. Wspierała w tamtych dniach Jarosława Bieniuka w prowadzeniu domu.

Jak przyznała, najtrudniejsze emocje przychodzą, gdy patrzy na dzieci swojej córki.

- Minęło 8 lat, a ty jeszcze nie wypłakałaś swojego bólu? - zapytała Marzena Rogalska.

- Nie mam kiedy. Raz, że zaraz rzuciłam się w wir, trochę pomagałam Jarkowi. (...) Zostałam mamą i babcią. (...) Dzieci, jak są w domu, czy jestem u nich, wtedy mnie rozrywa. Najbardziej, kiedy śpią. Najbardziej rozbiera mnie Jasiu, bo najmniejszy - odpowiedziała wówczas Przybylska.

Zbliża się dziewiąta rocznica śmierci Anny Przybylskiej

Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku po długiej i ciężkiej chorobie, jaką był rak trzustki. Niezwykle popularna i urodziwa aktorka miała wówczas zaledwie 36 lat. Jej śmierć wstrząsnęła całą Polską, osierociła trójkę dzieci i zostawiła partnera. W sercach najbliższych na zawsze pozostanie kochającą mamą i żoną, ale też córką i siostrą.

W ósmą rocznicę śmierci aktorki do kin trafił film poświęcony Annie Przybylskiej w reżyserii Krystiana Kuczkowskiego i Michała Bandurskiego pt. "Ania". Obraz okazał się hitem.

od 16 lat

mm

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
PI Grembowicz
27 lipca, 14:18, PI Grembowicz:

I to jest właśnie ten nihilizm i pogaństwo.

Plus brak wiary - ateizm.

Tak to się wtedy kończy.

Właściwie nigdy nie kończy.

P
PI Grembowicz
I to jest właśnie ten nihilizm i pogaństwo.
V
V
Dajcie już sPOkój z tymi ''tragediami''!!!..

jak świat światem ludzie się rodzą i umierają!!!..

każdy z nas ma KOgoś bliskiego kto zmarł!!!..

POkój ich duszy .Amen!..

a życie toczy się dalej!!!..🤷‍♂️
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet