Mecenas pokłóciła się z matką chorego dziecka w programie Elżbiety Jaworowicz. W sieci burza o „Sprawie dla reportera”

Adriana Słowik
Elżbiety Jaworowicz na antenie programu „Sprawa dla reportera”
Elżbiety Jaworowicz na antenie programu „Sprawa dla reportera” Mikulski/AKPA
„Sprawa dla reportera” Elżbiety Jaworowicz od lat wywołuje kontrowersje. W jednym z ostatnich odcinków popularnej audycji interwencyjnej doszło do skandalu. Występująca w programie mecenas Maria Wentlandt-Walkiewicz pokłóciła się z matką chorego dziecka. W sieci rozpętała się gorąca dyskusja.

„Sprawa dla reportera” to autorski program Elżbiety Jaworowicz, który na trwałe zapisał się już w historii telewizji. Na antenie gości z przerwami od 29 stycznia 1983 roku. Dziennikarze audycji od początku starają się interweniować w trudnych, konfliktowych sprawach społecznych.

W odcinku z 9.12.2021 r. widzowie poznali historię 8-letniego Eryka, który urodził się z bardzo skomplikowaną wadą – niedorozwojem lewej części serca. O chorobie synka rodzice dowiedzieli się w 20 tygodniu ciąży. Mieszkali wówczas w Londynie, gdzie spotkali się z propozycją terminacji ciąży, jednak od początku wiedzieli, że nie zdecydują się na aborcję i będą walczyć o zdrowie dziecka. Pierwsze miesiące życia chłopiec spędził w szpitalach, przeszedł wiele operacji. Eryk mimo swojej choroby to pogodny i radosny chłopiec. Rodzice twierdzą, że wykorzystali już wszelkie dostępne w Polsce metody ratowania jego serca, dlatego postanowili zwrócić się do prof. Hanleya w Stanford w USA. Ten wyraził gotowość do przyjęcia Eryka i zaproponował trzy operacje, których łączny koszt miałby wynieść ok. 9 mln złotych, na co rodziców nie stać i potrzebują wsparcia.

Skandal w programie Elżbiety Jaworowicz

W pewnym momencie doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy występującą regularnie w programie mecenas Marią Wentlandt-Walkiewicz a matką 8-letniego Eryka. Prawniczka zastanawiała się na wizji, czy kobieta podjęła właściwą decyzję w kwestii urodzenia chorego dziecka.

– Ja nie mogę patrzeć na Eryka, bo on cierpi. I temu dziecku bezapelacyjnie trzeba pomóc. Co do tego nie mam żadnych zastrzeżeń. Matka, która kocha dziecko, to musi się zastanowić, jaki mu ewentualnie gotuje los. I wie pani co, zastanawiam się, czy jako matka wtedy nie podjęłabym innej decyzji. Bo kocham dziecko i nie chciałabym, żeby na moim dziecku eksperymentowano – zaczęła mecenas.

– Nie miałabym sumienia, nie mogłabym spojrzeć sobie w oczy! – odparła zdenerwowana matka Eryka.

– A ma pani sumienie patrzeć w oczy cierpiącemu dziecku? – drążyła Wentlandt-Walkiewicz.

Kłótnia w „Sprawie dla reportera” wywołała ogromne poruszenie w mediach. Internauci podzielili się na dwa obozy. Spora część osób krytykuje zachowanie prawniczki za m.in. brak empatii.

Zmieniłam zdanie o Pani Marii Mecenas. Bez klasy zachowała się w dzisiejszym programie. Mama walczy o zdrowie synka a ona o aborcji.....

Wypełni popieram P. Mecenas i nabrałem do niej jeszcze większego szacunku. Za napomnienie o aborcji, bo lepiej podać się jej niż skazywać dziecko na cierpienie

Taki apel do red. Jaworowicz - myślę że pani «mecenas» swoim zachowaniem wobec rodziców bohatersko walczących o zdrowie syna, brakiem empatii i jakiejkolwiek przyzwoitości wykluczyła się z grona osób, które powinny uczestniczyć w programie - czytamy w komentarzach na profilu TVP1 w mediach społecznościowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet