Michelle Obama otwiera serce, nasza pierwsza dama milczy

Karina Obara
Michelle Obama zabrała głos w sprawie seksualnych przechwałek Donalda Trumpa,
Michelle Obama zabrała głos w sprawie seksualnych przechwałek Donalda Trumpa, Pablo Martinez Monsivais
Michelle Obama zabrała głos w sprawie seksualnych przechwałek Donalda Trumpa, kandydata na prezydenta.

- To nie była tylko obleśna paplanina w szatni - powiedziała. - To przypomina historie opowiadane przez nasze mamy i babcie, w których szef mógł powiedzieć i zrobić kobiecie to, co chciał. Zdaniem żony prezydenta Obamy kobiety próbują udawać, że to nie boli, że dadzą radę, pomimo instrumentalnego traktowania, zachować godność. - Ale nie ma na to przyzwolenia - mówiła.

I nie chodzi tu o politykę, lecz o zwykłą ludzką przyzwoitość. Bo jeśli ktoś obraża i poniża kobiety, nie wolno udawać, że nic się nie stało. Milczenie oznacza akceptację. Bzdury o neutralności nikogo już nie przekonują. Każdy ma jakieś poglądy. A my chcemy znać powody, dla jakich te poglądy ukrywa. A w Polsce pierwsza dama milczy. Nic nie mówi, gdy rzeczniczka PiS Beata Mazurek bezczelnie nakłania kobiety do rodzenia kolejnych dzieci, bo wtedy dostaną 500 złotych więcej. Nie zaprzecza, gdy Jarosław Kaczyński osądza, że "Czarny protest" był atakiem na Kościół. Nabiera wody w usta także wtedy, gdy Rafał Ziemkiewicz publikuje zdjęcie żony w czarnym gorsecie z podpisem: "Pytacie co na to moja żona? Powiedziała że przez aborcjonistki i ich głupi #CzarnyProtest chwilowo się nie może tak ubierać". Agata Duda przygląda się, gdy Ziemkiewicz obraża Annę Dryjańską, protestującą pod domem prezesa Kaczyńskiego: "To wyjątkowa czelność, że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła”.

Pierwsza dama w Polsce nie reaguje na chamstwo, hejt i seksizm wobec kobiet, które jeszcze bardziej uwidoczniły się po "czarnych marszach". Rozumiem, że nie chce się angażować w politykę, ale mogłaby np. pochwalić mężczyzn, którzy murem stanęli za swoimi żonami i córkami i nie zgadzają się na kontrolowanie i wykorzystywanie kobiet. Zachowując subtelność, zyskałaby wyrazistość, która byłaby przykładem dla jej córki, ale też milionów polskich córek potrzebujących wzorców mądrych kobiet.

Naprawdę mocni ludzie, dodają innym mocy - powiedziała Michelle Obama. - Nie muszą poniżać innych, aby udowodnić swoją siłę. Jeśli Trump przegra, główną przyczyną tej klęski będzie jego seksistowsko-maczowski stosunek do kobiet. Jarosław Kaczyński powinien się wtedy zastanowić, czy PiS nie podzieli losu Trumpa.

Pogoda na dzień (16.10.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN Meteo Active

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Aż żal czytać taki szmirowaty art., stronniczość aż bije PO oczach. Jeśli autorko w wypowiedziach osób wskazanych w art. widzisz obelgi i poniżanie kobiet natomiast w hasłach i plakatach tych demonstrujących żałosnych "dam" np. "Jarek, władca szparek", "daję tylko lewakom" czy "Jaro ochrzcij kota, precz od mojej macicy" itp. nic złego, to lepiej przestań pisać bo się kompromitujesz. I uważasz, że Pani prezydentowa powinna takie "damy" bronić? Dobrze, że nie daje się wciągnąć w to bagno.

 

L
Lz

Tytuł i chamskie oskarżenia zony Prezydenta - godne organu PZPR i niemieckiej gadzinówki. Ale już niedługo.

m
małpa w czerwonym
Zgoda. Dodajmy że , w przeciwieństwie do tamtego i tamtej , nasza para nie bredzi. Pozdrawiam.
W
Władysław
Obamowa to schodząca gwizda natomiast nasza Pierwsza Dama jest wschodzącą gwiazdą. I tyle w odpowiedzi na lewacką wątpliwość szkopskiej propagandy.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet