Lata 90. były absolutnym triumfem popkultury. Ludzie zapatrzeni w MTV i głośne seriale odtwarzali stylizacje podziwianych gwiazd. To, co nosili muzyczni i telewizyjni idole mas, było potem widoczne na ulicach – także w Polsce. W zasadzie o modzie i urodzie lat 90. można się wiele dowiedzieć, oglądając zdjęcia największych ikon tamtego okresu.
Przykłady można mnożyć. Trendy dla dziewczyn wytyczał girlsband Spice Girls, a dla chłopców: boysband Backstreet Boys. Spajsetki, podobnie jak Britney Spears, upowszechniły krótkie topy odsłaniające pępek i spodnie bojówki. Victorii Beckham zawdzięczamy oszałamiającą karierę obcisłych sukienek na cienkich ramiączkach. Z kolei chłopcy z Backstreet Boys wprowadzili modę na męskie kolczyki i oversize'owe bluzy. Z kolei zespołom grunge'owym, takim jak Nirvana czy Pearl Jam, zawdzięczamy karierę trampek, potarganych dżinsów, wyciągniętych swetrów i nieśmiertelnych koszul w kratę.
Kolejnym źródłem modowych i urodowych inspiracji były seriale. Wystarczy wspomnieć „Przyjaciół”, „Jezioro marzeń” czy „Beverly Hills 90210” - wszędzie królowały dżinsy z wysokim stanem, króciutkie topy, ogrodniczki i bluzki bez pleców, za to wiązane na szyi.
Lata 90. - moda. Co się wtedy nosiło?
Moda lat 90. to przede wszystkim dżins w każdej możliwej odsłonie. Popularne były zwłaszcza mom jeans i ogrodniczki. Luźne fasony, jasny, sprany denim, podwinięte nogawki z przetarciami – to się nosiło! Co ciekawe, krzykiem mody były zarówno spodnie o podwyższonej talii (high waist), jak i biodrówki. Dżinsowe były też kurtki, kamizelki, spódnice i sukienki... i tak pozostało już do dziś. Jeśli chodzi o nieco zapomniane fasony spodni, które nosiło się wtedy na potęgę, warto wymienić wygodne sztruksy, damskie bojówki (w stylu Mel B) i prawdziwy hit – spodnie rybaczki z charakterystycznym rozcięciem na szwie!
Na górę zakładało się albo crop top – króciutką bluzkę odsłaniającą pępek, która wróciła ostatnio do łask – albo nieśmiertelną koszulę w kratę, rozpiętą lub związaną wokół bioder. Powszechną praktyką było (i jest) łączenie obu tych ubrań i tworzenie luźnej, grunge'owej stylizacji. Moda lat 90. to też opięte, krótkie sukienki bodycon, najlepiej na bardzo cienkich ramiączkach. Alternatywą dla eleganckiej sukienki były krótkie, kraciaste spódnice rodem z teledysku Britney Spears – zwłaszcza w zestawie z podkolanówkami.
Lata 90. to też moda na buty o specyficznych fasonach. Większość z nich: buty na koturnie, sandały z rzemykami, a nawet chodaki – zaliczyły prędzej czy później swój wielki powrót. Inne, takie jak martensy, nigdy nie wyszły z mody. Ciekawym uzupełnieniem stylizacji były chokery, które 20 lat później wróciły jak bumerang. Aksamitki, rzemyki, ażurowe opaski – do wyboru, do koloru!
Lata 90 – fryzury, których nie da się zapomnieć
Jeśli chodzi o lata 90., fryzurą numer jeden była z pewnością „na Rachel”, czyli cięcie, jakie zaprezentowała Jennifer Aniston w serialu „Przyjaciele”. Długa grzywka, mocno cieniowane włosy, jasne refleksy i ogromna objętość – takiego efektu zapragnęły kobiety na całym świecie. Podobno aż 11 milionów kobiet udało się do fryzjera ze zdjęciem Rachel z „Przyjaciół”! Kolejny popularny look, również na dziewczynę z sąsiedztwa, był inspirowany „Jeziorem marzeń” - mowa o długiej, gładkiej fryzurze z przedziałkiem na środku. W modzie było także krótkie cięcie pixie cut rodem z „Przerwanej lekcji muzyki”. Panowie szli w ślady gwiazd i stawiali włosy na żel (najczęściej przesadzając z ilością kosmetyku); ewentualnie zaczesywali półdługie pasma do tyłu.
Większość kobiet ceniła sobie naturalność, stawiając na puchate grzywki, burze loków i kosmyki włosów luźno opadające na twarz. Z drugiej strony trwała moda na mocno stylizowane upięcia. Przykładów jest wiele: od mini koczków a la Gwen Stefani, przez dziewczęce kucyki i warkoczyki inspirowane Britney czy Emmą ze Spice Girls. Hitem numer jeden było bałaganiarskie upięcie z przedziałkiem zygzakiem i ulizanymi pasmami, które spinano kolorowymi spinkami, motylkami, kwiatkami i... stokrotkami. Takie pojedyncze pasma, zwykle gęsto spryskane lakierem, wyglądały na przetłuszczone i sterczały na wszystkie strony. Po tamtych upięciach nie ma już dziś ani śladu, podobnie jak po wszechobecnym wówczas karbowaniu czy warkoczach plecionych na całej głowie. Wciąż widuje się za to wysokie koki z dwoma wypuszczonymi pasmami okalającymi twarz.
Makijaż lat 90., czyli jak się malowano?
Jeśli chodzi o makijaż, lata 90. były wybitnie nietwarzowe. Gdy spoglądamy dzisiaj na mocno wyskubane brwi, brokatowe błyszczyki i perłowe (niebieskie lub różowe) cienie sięgające aż po łuk brwiowy, trudno jest nam czerpać inspiracje z tamtych lat. Wtedy jednak nikomu nie było do śmiechu, a powyższe trendy były absolutnym krzykiem mody. Wtórował im supermodny, metaliczny make-up w odcieniach srebra i/lub złota.
To, co się ostało, to ciemne pomadki (bordowe, brązowe, wiśniowe), które chętnie obrysowywano konturówką. Co prawda makijaż lat 90. rządził się swoimi prawami, a konturówka bywała nawet kilka tonów ciemniejsza od pomadki, ale sama technika powiększania w ten sposób ust ma się dobrze również w XXI wieku. Dziś staramy się jednak dobierać konturówkę w tym samym odcieniu bądź ciemniejszą o maksymalnie jeden ton.
Duch szalonych lat 90. jest w pewien sposób obecny – choć niektóre, kiczowate pomysły odeszły w zapomnienie, wiele trendów nigdy nie wyszło z mody bądź lubi do niej powracać. Warto się nimi zainspirować!
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek