Najpierw założyła rodzinę, dopiero potem zrobiła karierę
Kiedy film z jej udziałem został nominowany do Oscara, poleciała z całą ekipą do Hollywood na rozdanie nagród. Przez całą ceremonię siedziała na sali, aż w końcu postanowiła wyjść na chwilę na korytarz na papierosa. Akurat wtedy ogłoszono werdykt przyznający „Idzie” prestiżową statuetkę. Właściwie cała jej kariera składa się z podobnych przypadków. Kiedy film z jej udziałem został nominowany do Oscara, poleciała z całą ekipą do Hollywood na rozdanie nagród. Przez całą ceremonię siedziała na sali, aż w końcu postanowiła wyjść na chwilę na korytarz na papierosa. Akurat wtedy ogłoszono werdykt przyznający „Idzie” prestiżową statuetkę. Właściwie cała jej kariera składa się z podobnych przypadków.
Chcesz więcej?
Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu
SubskrybujMasz już dostęp? Zaloguj się
Materiał oryginalny: Najpierw założyła rodzinę, dopiero potem zrobiła karierę - Plus Gazeta Krakowska
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.