Z danych ZUS wynika, że we Wrocławiu żyje obecnie 62 stulatków. Na całym Dolnym Śląsku jest ich 134 osoby. Najstarsza wrocławianka i najstarszy wrocławianin mają po 109 lat.
Maria Olszowska mieszka z 85-letnią córką, panią Stanisławą . – Jak wyremontują nasz budynek, będzie tu czyściej i dużo przyjemniej – tak komentuje trwający remont sedesowców. Na odnowienie budynków czekała odkąd pamięta.
Pani Maria ma się dobrze. Sześć lat temu przeszła w Zabrzu operację serca. Prof. Marian Zembala wszczepiał jej by-passy. Była najstarszą operowaną kobietą w Polsce. 30 lat temu przeszła też operację zaćmy. Córka pani Marii mówi, że mama cieszy się w miarę dobrym zdrowiem. – Ostatnio byłyśmy u lekarza rodzinnego. Zrobił EKG i powiedział, że zmian nie ma. Trochę mamie tylko słuch szwankuje – wyjaśnia córka. Telefony Maria Olszowska odbiera jednak sama. Sama też gotuje zupy. – Robię jarzynową, barszcz ukraiński i rosół. To są jednak takie dietetyczne zupki. Nie robię ich na wywarze tylko na masełku. Potem dodaje trochę zasmażki i cebulki, żeby był smaczek.
109-latka lubi też mizerię. – Do ogórków dodaję dużo cukru, trochę octu i pieprzu. Wtedy bez śmietany. Ma być taka słodko-kwaśna – poleca.
Przepis na długowieczność? Chyba nie ma. Tak samo jak idealnej diety. Pani Stanisława twierdzi, że jej mama je wszystko, tylko w małych ilościach. – Jemy wszystko, w małych porcjach i trzy razy dziennie. Teraz jest czas na owoce, więc wieczorkiem przegryziemy brzoskwinię lub kiwi. Czasem zdarza się też i mała czekoladka – śmieje się pani Stanisława. – O tak, lubię sobie czekoladę czasem przegryźć, najbardziej taką z orzechami – wtrąca 109-latka.
Maria Olszowska ma jednego wnuka, dwóch prawnuków i dwóch praprawnuków. Najmłodszy ma niespełna rok. – A ten czteroletni do mojej córki mówią babcia, a do mnie babusia – wyjaśnia pani Maria.
- Proszę podkreślić, że moja mama nie jest stara tylko starsza – prosi pani Stanisława i wylicza, że w jej rodzinie długowieczność jest genetyczna. Mama pani Marii miała 94 lata, gdy zmarła. Starszy brat dożył 84 lat, młodszy- 103, a najmłodszy - 101 lat. Babcia 109-latki również dożyła ponad stu lat.
Dziesięć lat temu zrobił uroczyste zdjęcie 25 stulatkom. Na fotografii uwiecznił dwóch mężczyzn i 23 kobiety. Najstarsza miała wówczas 112 lat. Zmarła niedługo po tym wydarzeniu. Dziś fotograf z Wrocławia, Stefan Arczyński sam ma 100 lat (obchodził urodziny 31 lipca 2016). Zaś najstarsza wrocławianka, Maria Olszowska, która 10 lat temu na zdjęciu się nie pojawiła, ma 109 lat. A właściwe będzie miała za niecały miesiąc. Urodziny świętuje 15 września.
W statystykach stulatków na Dolnym Śląsku przodują głównie kobiety. W samym Wrocławiu kobiet, które przekroczyły 100 lat, jest aż 48, mężczyzn - tylko 14. W Wałbrzychu stulatków jest 50 (38 kobiet i 12 mężczyzn) a w Legnicy 22 (19 kobiet i 3 mężczyzn). Ogółem w Polsce (dane z grudnia 2015 roku) jest 2 256 osób (w tym 1901 kobiet i 355 mężczyzn), które przekroczyły setny rok życia.
Co miesiąc ZUS wypłaca wszystkim stulatkom w Polsce świadczenie honorowe, które otrzymuje obecnie 2300 osób. - Wiekowy emeryt nie musi składać żadnych wniosków do ZUS jest to, bowiem specjalne tzw. honorowe świadczenie, które otrzymują wszyscy emeryci i renciści „z urzędu”, automatycznie z chwilą ukończenia 100 lat. Co więcej świadczenie to dostają także ci, którzy nie przepracowali w swoim życiu ani jednego dnia i dlatego nie pobierają ani emerytury, ani renty – tłumaczy Iwona Kowalska z ZUS-u.
Obecnie, od marca 2016 roku, ta kwota to 3408,20 zł brutto.