Nie uwierzysz, jak nasze babcie szły na cmentarz! Moda na Wszystkich Świętych dawniej i dziś

Pamiętam, jak moja babcia szykowała się na Wszystkich Świętych – to było dla niej prawdziwe święto, nie tylko duchowe, ale i wyjątkowo uroczyste. Tydzień wcześniej wyciągała z szafy swoje najlepsze ubrania: ciężki, czarny płaszcz z baranka, który pachniał naftaliną, bo czekał w szafie cały rok. Do tego obowiązkowo kapelusz z delikatnym kwiatowym detalem i jej ukochana apaszka, starannie dobrana kolorystycznie. W lustrze poprawiała fryzurę, a potem z dumą mówiła: „Na cmentarz trzeba iść godnie”.

Ten rytuał powtarzał się co roku – w domu pachniało świecami, na stole leżały chryzantemy, a w powietrzu czuć było mieszaninę jesiennego chłodu i wspomnień.

Pięćdziesiąt lat temu dzień Wszystkich Świętych był nie tylko czasem zadumy, ale także okazją do pokazania klasy i elegancji. Ludzie ubierali się tak, jak na najważniejsze święta. Panie zakładały swoje najlepsze stroje – długie płaszcze z naturalnych futer, często z lisim kołnierzem, albo wełniane okrycia z futrzanym wykończeniem. Włosy ułożone w perfekcyjne fale lub koki, delikatny, ale dopracowany makijaż – to był znak szacunku nie tylko dla zmarłych, ale i dla samej tradycji.

Panowie nie pozostawali w tyle. Eleganckie płaszcze, kapelusze typu fedora, porządne skórzane rękawiczki i wypastowane buty – każdy szczegół miał znaczenie. Ubranie było sposobem okazania powagi chwili. Cmentarze przypominały pokazy mody – stonowane, dostojne, pełne czerni, brązów i szarości, ale z nutą luksusu, jakiego dziś już rzadko się widuje.

Dziś moda cmentarna wygląda inaczej. Zmienił się styl życia, tempo, a nawet nasze podejście do ubioru. Wciąż można spotkać osoby, które pielęgnują dawną elegancję – panie w klasycznych płaszczach, z dopasowanym szalem i torebką, panów w stonowanych płaszczach i butach z połyskiem.

Jednak coraz częściej na cmentarzach widać też wygodę i nowoczesny luz. Kurtki puchowe, botki, czapki beanie, a nawet sportowe elementy garderoby – to dziś codzienny widok. Współczesne świętowanie łączy elegancję z praktycznością: w końcu listopadowa pogoda bywa kapryśna, a ważniejsze od wyglądu stają się ciepło i wygoda.

Można więc powiedzieć, że dziś na cmentarzach spotykają się dwa światy – ten dawny, pełen dystyngowanej powagi i ten współczesny, bardziej codzienny, ale nadal pełen szacunku. Bo choć moda się zmienia, sens tego święta pozostaje ten sam – pamięć i miłość, które nie przemijają.

Ubierając się na Wszystkich Świętych, warto połączyć szacunek dla tradycji z własnym komfortem. Choć nie ma jednego „obowiązkowego stroju”, kilka zasad pomoże wyglądać elegancko i stosownie do okazji.

1. Kolory i tonacja:
   Czerń, granat, szarość czy stonowane brązy to klasyka. Jasne, krzykliwe kolory lepiej zostawić na inne okazje. Apaszka, chusta lub delikatny dodatek w ciemnych tonach może przełamać strój, dodając mu indywidualnego charakteru.

2. Okrycie wierzchnie:
   Listopadowa pogoda bywa chłodna i wilgotna, dlatego warto postawić na elegancki, ciepły płaszcz lub kurtkę. Dla pań: płaszcz wełniany lub z subtelnym futrzanym wykończeniem. Dla panów: klasyczny płaszcz, ewentualnie elegancka kurtka.

3. Obuwie:
   Na cmentarzu najważniejsza jest wygoda i stabilność. Warto wybrać buty, które poradzą sobie na nierównym terenie, często wilgotnym lub błotnistym. Eleganckie, ale solidne botki lub skórzane buty będą najlepszym wyborem.

4. Dodatki i detale:
   Kapelusz, czapka, rękawiczki, torebka lub elegancka torba – to elementy, które dodają całości klasy i harmonii. Dla pań warto zadbać o staranny makijaż i fryzurę, choć nie musi być przesadnie formalna. Panowie mogą postawić na schludne uczesanie i czyste dodatki.

5. Komfort przede wszystkim:
   Nie zapominajmy, że cmentarz to miejsce spacerów i często dłuższego stania przy grobach. Dlatego strój powinien łączyć elegancję z praktycznością – ciepło, wygodę i łatwość poruszania się.

A co na ten temat mówi Daniel Jacob Dali - projektant, który współpracuje ze światowymi gwiazdami? Poprosiliśmy go o komentarz na temat, jak stosownie się ubrać na cmentarz:

Jak co roku 1 i 2 listopada większość z nas odwiedza grobowce bliskich. Bardzo istotna jest kwestia ubioru. Nie można zapomnieć, że te dni nie są o nas, a o pamięci tych, co odeszli. Wskazane są skromne outfity bez znacznego odsłaniania ciała. Dla pań rekomenduje spódnice bądź sukienki sięgające kolan oraz bluzki z dekoltami w łódkę, które będą lepiej wyglądać niż te w trójkąt. Ważna jest również kolorystyka ubrań od klasycznej czerni, po brązy oraz szarości. To właśnie te barwy dodadzą nam powagi w tych dniach. Oczywiście można postawić również na kolory jesienne, takie jak miedziane czy rude.

Ekspert zdradził, jak strój będzie w tym dniu najlepszy:

Dobrym outfitem na pewno będzie dwuczęściowy komplet taki jak spódnica z marynarką czy dopasowanym golfem. Dla mężczyzn polecam eleganckie spodnie również w ciemnych barwach oraz sweter bądź koszula, oraz dopasowana kurtka pod fason spodni. Pamiętajmy, że tego dnia mniej znaczy więcej i przez stosowny ubiór możemy wiele wyrazić, a to idealna okazja, aby właśnie tak uczynić.

Choć zmieniły się fasony, materiały i podejście do mody, jedno pozostaje niezmienne – szacunek i pamięć. Dawniej wyrażany w formie kapelusza i rękawiczek, dziś – w ciepłym płaszczu i spokojnym geście. Niezależnie od tego, czy wybieramy klasykę, czy nowoczesny minimalizm, nasz strój wciąż mówi o tym samym: że pamiętamy, kochamy i chcemy uczcić tych, których już z nami nie ma. Bo moda, jak pamięć, potrafi łączyć pokolenia.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.