Hanna Zientara-Mokrowiecka nie żyje
Nie żyje Hanna Zientara-Mokrowiecka. Aktorka teatralna zmarła w wieku 64 lat, a smutną informację przekazano na stronie Płockiego Teatru Dramatycznego, z którym była związana w ostatnich latach.
"Z wielkim żalem zawiadamiamy, że dziś w nocy zmarła w Płocku nasza serdeczna koleżanka, doskonale wszystkim znana aktorka Hanna Zientara-Mokrowiecka. Miała 64 lata. Trudno nam uwierzyć w to, co się stało. To była dla nas szokująca informacja i stanowczo przedwczesna…" - napisano.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Wspomniano również, że aktorka do końca życia pozostawała aktywna zawodowo, a nawet przygotowywała się do premierowego występu w nowej sztuce.
"Hania do ostatnich chwil grała z nami na płockiej Scenie, a ostatnio uczestniczyła w próbach do przedstawienia premierowego „Udręka życia” Hanocha Levina, w reż. Karola Suszki. Premiera miała się odbyć 4 listopada 2023 r." - czytamy w oświadczeniu.
Legenda płockiego teatru
W komunikacie placówki zaznaczono olbrzymią rolę Hanny Zientary-Mokrowieckiej w budowaniu tożsamości Teatru Dramatycznego, z którym była związana przez 30 lat.
"Była jednym z filarów i symboli płockiego Teatru. Poświęciła mu prawie całą swoją karierę zawodową, tym samym budując jego historię ostatnich trzydziestu lat. To bardzo smutna końcówka roku i niewyobrażalna strata dla płockiego Teatru, który żegna wybitną Aktorkę i wspaniałą Koleżankę" - wspominają koledzy zmarłą aktorkę.
Swoją przygodę z teatrem zmarła aktorka zaczynała jednak w Teatrze Narodowym, po drodze współpracując m.in. z Teatrem Ziemi Pomorskiej w Grudziądzu.
rs
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!