Nie żyje Irena Woźniacka. Gwiazda festiwali w Kołobrzegu i Opolu odeszła po ciężkiej chorobie

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Irena Woźniacka aż czterokrotnie była nagradzana na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu.
Irena Woźniacka aż czterokrotnie była nagradzana na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu. PAP/Zbigniew Wdowiński
Nie żyje Irena Woźniacka. Piosenkarka nagradzana na festiwalach w Kołobrzegu i Opolu zmarła w wieku 78 lat.

Zmarła piosenkarka Irena Woźniacka

Informację o śmierci przekazał portalowi Plejada jej mąż Roman Froń. Irena Woźniacka w ostatnim czasie chorowała, zmagała się z sepsą.

Jej ostatnie pożegnanie odbędzie się w przyszłym tygodniu w Starych Babicach pod Warszawą.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Gwiazda festiwali w Opolu i Koszalinie

Irena Woźniacka urodziła się 20 października 1945 roku w Ciechanowcu. Jako wokalistka jazzowa zadebiutowała w wieku 20 lat we współpracy z zespołem Andrzeja Mazurkiewicza. W 1968 roku razem z tą grupą wystąpiła na Studenckim Festiwalu Jazzowym „Jazz nad Odrą”.

Na początku lat 70. śpiewała obok Anny Jantar w zespole kierowanym przez Jarosława Kukulskiego Wagnaci. W tym czasie występowała również z grupą Czerwono-Czarni. Później artystka zdecydowała się na karierę solową.

W roku 1973 wystąpiła na XI Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie zdobyła nagrodę publiczności.

W kolejnych latach była niekwestionowaną gwiazdą Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu. W latach 1974, 1977 i 1984 nagrodzono ją tam Złotym Pierścieniem, z kolei w roku 1972 - Srebrnym Pierścieniem.

Miała na swoim koncie dwa albumy studyjne - „Dżinsowy świat” z 1978 roku oraz „Miss Polonia” z roku 1989.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marta.
25 sierpnia, 11:28, mg Sabończyk:

Niestety nie znam , a mam 77 lat .! Nigdy o niej nie słyszałem . !

Szkoda. Jestem dwie dekady młodsza i jej piosenki znam doskonale.

o
o?
w opluwanym prl był komunizm , to kto śpiewał ?
m
mg Sabończyk
Niestety nie znam , a mam 77 lat .! Nigdy o niej nie słyszałem . !
D
Debil
24 sierpnia, 21:52, zezem wprost:

Jantar ????? to ta Szmeterling ?

Tak. A antysemici to debile.

Szmeterling to motyl. Po niemiecku

J
Ja
Waganci a nie Wagnaci
Z
Zrozumieć PiS
To w pierwszej kolejności poznać biografię S. Wyszyńskiego, np. autorstwa E.K. Czaczkowskiej i wyznawaną przez Prymasa "polską drogę marksizmu", tj. socjalizmu nieateistycznego. Następnie zrozumieć, że w poł. lat 60 XX w. obserwując narastającą biedę społeczeństwa Prymas nie odrzucił publicznie swoich poglądów, ale przestał je wyrażać, zamilkł. Pytanie, czy zrozumiał swój błąd, czy nadal wierzył w "polską drogę marksizmu", ale nie chciał już o niej mówić, aby nie zrażać do siebie społeczeństwa zdesperowanego nieprawidłowym zarządem PRL i uważając, że przy takich ludziach nie ma szansy na "dobry" socjalizm. Gdyby uwierzyć w to drugie, pozostawałoby żyć w poczuciu istnienia lepszych ludzi, całego środowiska, zdolnego lepiej zarządzać PRL - nieateistycznie, z mniejszą opresyjnością, cenzurą i - co najważniejsze - mniejszą lub żadną zależnością od ZSRR (może w stylu Jugosławii). Będąc członkiem takiego środowiska przez dziesięciolecia żyło się z kompleksem PRL, tego że nie jest się u steru władzy, nie decyduje o losach kraju, ale też nie czerpie się korzyści władzy, nie dostępuje zaszczytów, wiedzie się żywot szarego obywatela, co na dłuższą metę - gdy wyznaje się "polską drogę marksizmu" i wierzy w swoje możliwości - jest poniżające. Poniżające i uzasadniające szczególne roszczenia: o uznanie, o autorytet, o publiczne, oficjalne oddanie honoru i uszanowanie przez państwo polskie. "Resortowe dzieci" - tak, ale nasze, wychowywane w duchu chrześcijaństwa, ministranci, prymusi kółek katechetycznych, wielbiciele JP2 i polskiej niezawisłości: niezawisłości od umniejszania znaczenia władzy w rękach zacnych elit, czy to przez wpływ ZSRR czy też wskutek zależności od UE. Zrozumieć PiS to zrozumieć ten KOMPLEKS PRL - zapoznanych autorytetów.
D
Dana
24 sierpnia, 21:52, zezem wprost:

Jantar ????? to ta Szmeterling ?

No ,to ta Szmeterling , Kukulska

S
Seweryn
Waganci
z
zezem wprost
Jantar ????? to ta Szmeterling ?
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet