Koncert Taylor Swift 1 sierpnia w Warszawie. Zobacz zdjęcia ze stadionu PGE Narodowy

"Czy fascynacja Taylor Swift to zagrożenie duchowe? Takie pytanie pada w programie „Kultywator”. – Na koncertach pojawią się słupy ognia, pani Taylor Swift jest roznegliżowana i tańczy w głowie węża, który ma czerwone oczy i w jednym z utworów np. śpiewa, że karma jest bogiem (…) a w innym o tym, że modliłeś się do Boga, by ci pomógł, ale to ja, Taylor, ci pomogę (…), są odwołania do tarota czy do rytuałów związanych z krwią (…) jest odwołanie do tego, że jej los jest już jakby przesądzony, w związku z jej wielkim sukcesem… – opowiada Dawid Mysior.

– A to, że w branży muzycznej, ale też filmowej, istnieją pewne układy z siłami zła, z którymi się targuje swój gigantyczny sukces, to jest tajemnica poliszynela. Nie ja to wymyślam, można znaleźć wiele świadectw podstarzałych już wielkich gwiazd, które kiedyś cieszyły się histeryczną popularnością, że przychodzi niedługo czas zapłaty za to, co mieli podczas tego życia. Nie wiem, jakich trzeba by jeszcze na to dowodów? – dodaje."

Zamiast tego na stadionie powinien być koncert piosenek powstania warszawskiego.🇵🇱

Pół Warszawy w fekaliach . To nowoczesne PO-kolenie szwabskie głosujące na ryżego i ich kloaczna kultura

Trwają poszukiwania "ostatniego pokolenia"

Mieli skutecznie zablokować koncert i istnieje podejrzenie że ich porwano i uprowadzono na inną planetę

"Portal podhale24.pl dodaje, że w trakcie zbiórki odpadów wielkogabarytowych pojawiły się również próby podrzucania odpadów przez firmy, które powinny dodatkowo opłacać odbiór. - Część prób udało się udaremnić, ale na pewno nie wszystkie - stwierdziła Anita Żegleń. - To jest żenujące, że osoby mające duże pensjonaty śmieci wynoszą w reklamówkach do koszy na przystankach - dodała." xD