Inspektorzy sprawdzili 125 łóżeczek i kołysek, a zastrzeżenia ze względu na różne nieprawidłowości mieli do 40 z nich. Wyjątkowo groźne okazało się 14 mebli, kontrolujący stwierdzili bowiem, stwierdzono wady konstrukcyjne, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo dzieci.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Łodzi skontrolował 9 łóżeczek i kołysek oraz 5 łóżek piętrowych. Inspektorzy sprawdzali instrukcje, a także badali konstrukcję tych mebli.
- W dwóch placówkach zakwestionowano cztery partie mebli z uwagi na niewłaściwe oznakowanie lub brak wymaganych informacji w instrukcji - mówi Barbara Warzywoda, zastępca Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej. - Przedsiębiorcy dobrowolnie podjęli działania naprawcze.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Nie wszędzie jednak kontrole wypadły tak jak w Łodzi i województwie łódzkim. Okazało się, że w jednym łóżeczku wysokim brakuje barierek zabezpieczających, nie ma też drabinki, która pozwala dziecku bezpiecznie dostać się na łóżko. W dwóch kołyskach nie było możliwości zablokowania kółek, przez co nie można było unieruchomić mebla.
To jeszcze nie wszystko. W łóżeczku piętrowym górny stopień drabinki został zamocowany zbyt wysoko, by dziecko mogło bezpiecznie się na niego dostać, były za duże odstępy między listwami w barierce, która zabezpiecza górne łóżko. Maluch mógł więc wypaść. Część krawędzi była ostra, przez co dziecko mogło się łatwo zranić.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Kontrolujący wycofali wadliwe meble ze sprzedaży. Inspektorzy podpowiadają rodzicom, którzy będą kupować meble do spania dla dzieci na co należy zwrócić uwagę. Należy sprawdzić, czy jeśli w meblu zastosowano kółka, to można je zablokować, a układ kołysania powinien posiadać blokadę. Niezależnie od rodzaju łóżeczka trzeba się przyjrzeć temu, czy nie ma ono ostrych krawędzi, o które dziecko może się zranić.
- Mebel powinien stać na płaskim podłożu - radzą inspektorzy. - Jeśli rodzic zostawia dziecko bez opieki, powinien sprawdzić, czy kołyska jest zablokowana w pozycji nieruchomej.
Inspektorzy odradzają stanowczo używania łóżeczka lub kołyski, jeśli jakaś część jest uszkodzona. Kontrole bezpieczeństwa mebli do spania dla dzieci są robione co kilka lat. Tegoroczne wypadły gorzej niż te z 2015 i 2017 roku, gdy wady konstrukcyjne stwierdzono u sześciu łóżeczek i kołysek.