Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę granicę polsko-ukraińską przekroczyły już 3 miliony osób. Zdecydowana większość to kobiety i dzieci. Pierwsza dama Ukrainy przyznała w rozmowie z "Rzeczpospolitą", iż żałuje, że nie może objąć każdej z nich.
– Łatwo sobie wyobrazić, jaką trudną drogę przeszły, uciekając z piwnic czy schronów w Mariupolu, spod ostrzału z Charkowa, z okupowanej Kijowszczyzny, a nawet ze Lwowa czy z Odessy, które również znalazły się pod ostrzałem rosyjskich rakiet – powiedziała Ołena Zełenska, dodając jak ciężko jest też zostawić własny dom, miejsce z którym jesteśmy związani wspomnieniami i planami na przyszłość; a także jak trudno jest wytłumaczyć to wszystko dzieciom.
Pierwsza Dama Ukrainy apeluje: Nie przywyknijcie do naszego cierpienia!
Rozmowa Christiane Amanpour z CNN ze względów bezpieczeństwa odbyła się w formie wymiany korespondencji pisemnej. Pierwsza dama Ukrainy odniosła się do przywództwa swojego męża oraz przekazała światu ...
Żona ukraińskiego przywódcy wyraziła jednocześnie radość, że osoby te są już bezpieczne. Wyraziła ogromną wdzięczność Polakom za wszystko, co robią dla ukraińskich kobiet i dzieci. – Bardzo dobrze, że znalazły się właśnie w Polsce, która jest prawdziwie bratnim krajem, która nasz ból potraktowała jak własny – podkreśliła i wyraziła pewność, że równie wdzięczne są przyjęte przez Polskę Ukrainki.
– Jednocześnie nie mogą się doczekać najważniejszej wiadomości – że zwyciężyliśmy i że mogą już wrócić do domu. Będę szczęśliwa, kiedy pewnego dnia – oby jak najszybciej – będę mogła im to przekazać – dodała.
Ołena Zełenska o mężu: On zawsze taki był
W wywiadzie nie mogło zabraknąć wywiadu męża Ołeny Zełenskiej. Zapytana, czy wojna do zmieniła, pierwsza dama Ukrainy wskazała, że z jakiegoś powodu często słyszy to pytanie. Podkreśliła jednak, że wojna w ogóle go nie zmieniła.
– Musicie państwo zrozumieć, że on zawsze taki był. Był człowiekiem, na którym można polegać. Człowiekiem, który nigdy nie zawiedzie. Który będzie trwał do końca. Po prostu teraz cały świat dostrzegł to, co wcześniej być może nie było dla wszystkich jasne – wyjaśniła.
Ołena Zełenska: Boję się o męża. Zanim do niego zadzwonię, modlę się
Jak każda kobieta na Ukrainie, boję się o mojego męża. Każdego ranka, zanim do niego zadzwonię, modlę się, aby wszystko było dobrze – przyznaje pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska.
Pierwsza dama Ukrainy przyznała też, że od wybuchu wojny widuje swojego męża tak, jak wszyscy inni, za pośrednictwem telewizji czy nagrań wideo. – A to dlatego, że od tego momentu zamieszkał on przy ulicy Bankowej [w Kijowie – red.], w swoim miejscu pracy – powiedział żona Wołodymyra Zełenskiego.
Rzeczpospolita