Ostatnia rozmowa zamordowanej w Grecji Anastazji z przyjaciółką. "Mówiła, że nie jest tu niebezpiecznie"

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wideo
od 16 lat
– Nie zasłużyła na to. To jest jak zły sen – podkreśliła w rozmowie z greckim portalem in.gr wieloletnia przyjaciółka zamordowanej na wyspie Kos 27-letniej Anastazji. Kobieta opowiedziała też o ich ostatniej rozmowie.

Przyjaciółka Polki zamordowanej w Grecji: Była zadowolona ze swojej pracy na Kos

Izabela, która przyjaźniła się z Anastazją od dzieciństwa, opowiedziała portalowi o ich ostatniej rozmowie. – Była bardzo zadowolona z pracy na Kos, a kiedy zapytałam ją, czy zostanie tam na dłużej, powiedziała: "Przyjedź tutaj, bo po 2-3 tygodniach lub po miesiącu może mnie tu nie być, lubię podróżować i nie mogę zostać dłużej niż dwa miesiące. Może pojadę do innego kraju". Mówiła, że nie jest tu niebezpiecznie – relacjonuje Izabela.

– Nie zasłużyła na to. To jest jak zły sen. Byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami, znałyśmy się od 14 lat. Była bardzo otwartą osobą, wszyscy ją lubili. Wiele podróżowała. Była najmilszą osobą, jaką znałam, bardzo lojalną wobec swojego chłopaka, bardzo się kochali – dodaje.

Izabela ujawnia też, że rozmawiała z chłopakiem zamordowanej 27-latki. – Jest on też moim przyjacielem (...) "Była najlepszą dziewczyną, jaką znałem. Już nigdy nie znajdę kogoś takiego jak ona. (...) Moje życie się zmieni (...)" – cytuje chłopaka zamordowanej Polki jej przyjaciółka Izabela".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

32-latek z Bangladeszu zamordował Anastazję?

Anastazja Rubińska zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki. Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu, aresztowanego wcześniej przez policję i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki.

Przeprowadzona w poniedziałek późnym wieczorem na wyspie Rodos sekcja zwłok Polki potwierdziła śmierć przez uduszenie. Lekarze podkreślili jednak, że ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu, co znacznie utrudniało badania.

Głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa jest 32-letni mężczyzna z Bangladeszu, który konsekwentnie nie przyznaje się do winy.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ostatnia rozmowa zamordowanej w Grecji Anastazji z przyjaciółką. "Mówiła, że nie jest tu niebezpiecznie" - Portal i.pl

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet