Komu wydaje się, że armia otwarta jest jedynie na mężczyzn, myli się. We współczesnym wojsku miejsce jest dla wszystkich ochotników, którzy chcą w ten sposób realizować swój patriotyczny obowiązek. Wojna na Ukrainie jest tego najlepszym przykładem.
Co robią kobiety w armii?
Gdy myślimy "wojsko", w większości przypadków w głowie pojawiają nam się obrazki rodem z pola bitwy czy z działań terenowych, chociaż to niejedyny obszar działań armii. Dziś służyć państwu można na różnych polach, co zauważył Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, składając dzielnym ochotniczkom życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Prawa Kobiet.
Kobieta w mundurze to widok, do którego powinniśmy się przyzwyczaić
Kobiety szkolą się, aby w przyszłości służyć ojczyźnie. Polskie wojsko już dawno przestało być kojarzone wyłącznie z mężczyznami. Co roku rośnie w nim odsetek kobiet, panie coraz częściej wybierają ró...
- Niezłomne kobiety Ukrainy zmieniły swoje życie i stanęły w obronie Ukrainy z bronią w ręku. Jako ochotniczki wspierają i pomagają armii lub nadal toczą zwycięskie bitwy na polach edukacyjnym, naukowym, informacyjnym, medycznym, badawczym, gospodarczym, prawnym, dotyczącym bezpieczeństwa, politycznym, dyplomatycznym, psychologicznym, muzycznym, rodzinnym, macierzyńskim, logistycznym, finansowym, ekonomicznym, duchowym, biznesowym, przemysłowym, kulturalnym, artystycznym, komunikacyjnym, innowacyjnym, cybernetycznym, technicznym i IT. Kobiety walczą na wielu frontach tej wojny!
- życzenia tej treści zostały opublikowane przez Sztab Generalny 8 marca na jego koncie w serwisie Facebook.
Wojna to nie tylko front
Mnogość dziedzin, w których z sukcesami realizują się kobiety w ramach walki o wolną Ukrainę, wymienionych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych może dziwić, gdyby odnosić je jedynie do wojska. W gruncie rzeczy jednak wojna to przecież nie tylko front i zbrojna walka. Największy bój toczy się jednak o to, by utrzymać ciągłość działania państwa i jego władz, zadbać o bezpieczeństwo swoich obywateli oraz o zapewnić względną normalność - pomimo trudności i rozbrzmiewających nagminnie alarmów przeciwlotniczych czy występujących przerw w dostawie wody lub energii elektrycznej.
Łodzianka mieszka na Ukrainie. Opowiada jak naprawdę żyje się tam podczas wojny
Zofia z Łodzi niemal przez całą wojnę mieszka na Ukrainie. To był jej wybór. Wyjechała na misję do Użgoroda. Posługuje w tamtejszym seminarium duchownym.
W tym kontekście treść życzeń adresowanych do Ukrainek staje się w pełni zrozumiała i ukazuje, w obronie jakich wartości walczą Ukraińcy.
Kto broni Ukrainy i jak wygląda piękna twarz ukraińskiej armii? Zapraszamy do naszej galerii.
lena