Pokonała chorobę i ruszyła w podróż… składakiem przez całą Polskę. Wszystko, by zebrać pieniądze dla potrzebujących dzieci

- Chciałam pomóc nie tylko przez swoje doświadczenia, ale także przez to, że zbiórka dotyczy najmłodszych. Przed nimi jest całe życie. Im szybciej wrócą do zdrowia, tym szybciej będą mogli korzystać ze swojego życia – mówi Karolina Kornaga, inicjatorka akcji „Składakiem przez Polskę”.

Głównym celem szalonej wyprawy jest wsparcie fundacji Iskierka, która pomaga dzieciom w leczeniu i diagnostyce niektórych chorób układu nerwowego, m.in. nowotworów mózgu.

– Chcę również pokazać, że choroba nie zawsze zwalnia nas z życia na sto procent – dodaje pani Karolina, która sama niedawno przeszła operację mózgu (torbiel blaszki czworaczej) i bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z tego, co czuje osoba, która słyszy złą diagnozę.

– Trzy lata temu byłam leczona sterydami, chodziłam regularnie na rezonanse i przy proponowaniu mi przez lekarzy operacji słyszałam wiele razy, że mogę już nie chodzić i nie mówić. Od tego czasu minęło już kilka lat, a teraz chodzę już tylko na wizyty kontrolne. Wiem, jak to jest czuć wielki strach, ból nie do opisania i bezsilność, z którą nic nie można zrobić. Chciałabym pomóc grupie ludzi, których rozumiem ze względu na własne doświadczenie – opowiada Karolina Kornaga.

Od Bieszczadów po Bałtyk z przystankiem w Rzeszowie

Pierwszym założeniem pani Karoliny, było zebranie na rzecz chorych dzieci 9 tysięcy złotych do końca podróży. Jednak z czasem na jej drodze pojawiło się wiele osób, które postanowiły wesprzeć akcję. Na stronie internetowej skarbonki inicjatywę „Składakiem przez Polskę” wsparło już 128 osób. Zebrana kwota wynosi 13,715 zł (czyli 152 proc. głównego celu zbiórki).

Warto dodać, że początkowo pani Karolina planowała pokonać trasę przez całą Polskę samotnie. Dzięki aktywnej działalności jaworznianki w mediach społecznościowych pojawiły się osoby, które postanowiły jej towarzyszyć.

– Wszystkie noclegi mamy załatwione, a przed wyjazdem składakiem jeździłam po okolicy, by się przyzwyczaić do jazdy na nim. Teraz tylko albo w sumie aż, trzeba dojechać do celu – śmieje się pani Karolina.

26-latka wystartowała z rowerowymi towarzyszami w sobotę z Sianek, czyli z najbardziej wysuniętego na południe punktu Polski. W niedzielę cykliści zatrzymali się w Rzeszowie i odwiedzili rynek. Długą trasę zakończą 23 sierpnia w Jastrzębiej Górze nad Bałtykiem, dokładnie w punkcie pod nazwą Gwiazda Północy. W 900-kilometrowy rajd pani Karolina wyruszyła na rowerze marki Zenit. Jednoślad ma ponad 20 lat.

Akcję Karoliny Kornagi można cały czas wspomóc przez portal www.siepomaga.pl, lub bezpośrednio przelewając pieniądze na konto fundacji Iskierka z dopiskiem: „Składakiem przez Polskę”.

ZOBACZ TEŻ: