We wtorek w Łodzi i w innych miastach odbył się Czarny Protest kobiet. W środę rano do biur popierającej go fundacji Centrum Praw Kobiet w Łodzi, Warszawie i Gdańsku weszła policja. Kobiety podejrzewają, że może tu być jakiś związek.
Poznańska policja szukała w Łodzi dokumentów dotyczących projektu z lat 2012-2015. Ministerstwo Sprawiedliwości w ramach Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej przekazywało środki na pomoc kobietom. Był to duży projekt, obejmujący kilkadziesiąt organizacji. Tylko w regionie łódzkim centrum otrzymało 500 tys. zł.
Obecne śledztwo ma dotyczyć nieprawidłowości w ówczesnym ministerstwie. Jednak policja bada dokumenty w Centrum Praw Kobiet. W Łodzi zgrała dane z komputerów, ale już w Gdańsku zabrane zostały dwa segregatory z dokumentami, wszystkie komputery i dyski z danymi. Tamtejsze centrum nie jest w stanie pracować.
- Nie rozumiemy tego. Projekt został rozliczony i był wielokrotnie kontrolowany. Te same dokumenty są też w ministerstwie - mówi Anna Głogowska-Balcerzak, dyrektorka łódzkiego oddziału centrum.
Czarny Wtorek. Protest kobiet w Łodzi [ZDJĘCIA FILM]
Dzień wcześniej Centrum Praw Kobiet aktywnie włączyło się w Czarny Protest przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego czy konieczności posiadania recept na pigułkę „dzień po”.
- Zawsze włączamy się w te protesty. Jest też u nas punkt zbierania podpisów pod projektem ustawy komitetu Ratujmy Kobiety - mówi Głogowska-Balcerzak.
Dlatego działaczki centrum połączyły oba terminy.
- Uważamy, że może tu być związek - przyznaje Głogow-ska-Balcerzak.
Poznańska policja nie potwierdza związku między terminem działań a protestami kobiet. Po komentarz odsyła do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, która prowadzi śledztwo.
Jacek Pawlak, rzecznik prokuratury, też sprzeciwia się łączeniu faktów. - Mogę potwierdzić, że takie czynności w środę rzeczywiście miały miejsce. Cel tych działań był wyłącznie procesowy, chodziło o zabezpieczenie dokumentacji, która jest niezbędna dla jednego z postępowań prowadzonych w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu. Zarówno jeżeli chodzi o samą czynność, jak i o termin tej czynności, było to podyktowane wyłącznie przesłankami procesowymi. Termin tej czynności też wybrany był wyłącznie ze względów procesowych.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!