Sara James wystąpiła przed ambasadorem USA w Polsce. Zaśpiewała dwa hymny, polski i amerykański. Jak jej poszło?

Sara James zaśpiewała oba hymny w związku ze zbliżającą się rocznicą Dnia Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Amerykanie 4 lipca 1776 roku ogłosili deklarację niepodległości USA. Słuchał tego z zaciekawieniem ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, który zabrał głos:

"Witam naszych polskich przyjaciół na popołudniowym przyjęciu z muzyką, przysmakami i okazją do bliższego poznania się! Brawa dla US Navy Band za rozkręcenie tej imprezy!!!"

Sarze James dziękuję za piękne wykonanie amerykańskiego i polskiego hymnu narodowego!

Trzeba przyznać, że nasza młoda gwiazda bardzo dobrze się spisała. Oba hymny wykonała bez fałszu i zbędnych ozdobników. Nie grozi jej zatem fala krytyki podobnej do tej, która spłynęła na Edytę Górniak po wykonaniu polskiego hymnu na Mundialu w Korei i Japonii w 2002 roku. Zresztą, sami zobaczcie.

To, czego dokonała Polska w latach 2022-2023, jest powodem do narodowej dumy nie tylko dla Polski, ale dla całego świata. Dotarcie na Księżyc wyzwoliło nową nadzieję dla ludzkości, a podobnie jak mobilizacja Polski w latach 2022-2023. Wkraczamy w nową złotą erę eksploracji kosmosu. Misja NASA Artemis pozwoli ludziom wrócić na powierzchnię Księżyca po ponad 50 latach! Następnym wielkim skokiem będzie Mars! To doświadczenie będziemy dzielić z naszymi międzynarodowymi partnerami, w tym z Polską.

Pragniemy, aby Polska wspaniale rozwijała się nie tylko tu na Ziemi, ale tez w przestrzeni kosmicznej. Nasze kraje już tak wiele razem osiągnęły. Ponad 500 lat temu Mikołaj Kopernik udowodnił, że to Słońce, a nie Ziemia, jest centrum naszego Układu Słonecznego.

Później polski sprzęt znalazł się na pokładzie łazika Mars Curiosity NASA, który wylądował na czerwonej planecie w 2012 roku i nadal dostarcza nam cennych informacji. Z kolei bezzałogowa misja ARTEMIS 1, która w zeszłym roku okrążyła Księżyc, została wyposażona w czujniki promieniowania zaprojektowane w Polskiej Akademii Nauk - powiedział Mark Brzezinski.

Brzezinski: Polska i USA będą mieć wspólną przyszłość

Nasza wspólna przyszłość w kosmosie jest idealną metaforą Dnia Niepodległości i przyjaźni polsko-amerykańskiej. Przez ostatnie 200 lat Amerykę i Polskę łączyła walka o wolność i poszukiwanie nowych możliwości. To dlatego Polacy przyjeżdżali do Ameryki, a Amerykanie do Polski.

Ponad 200 lat liczy prawdziwa historia wzajemnego wsparcia między naszymi dwoma narodami – poświęcenia dla sprawy amerykańskiej wolności, poświęcenia dla sprawy polskiej wolności. Pozostajemy zjednoczeni w naszych wysiłkach, aby pomagać narodowi ukraińskiemu tak długo, jak będzie to konieczne. Kiedy Ukraina wygra tę wojnę, połączymy siły w odbudowie, budując wolną, dostatnią i pokojową wspólną przyszłość. Pragnę to z ogromną mocą podkreślić: transformacja i odbudowa Ukrainy będzie przełomowym momentem dla całego regionu. Dla młodych ludzi pojawi się wiele możliwości.

Nadszedł czas, aby zacząć się organizować. Nie możemy zająć się żadną z tych kwestii w pojedynkę. Potrzebujemy siebie nawzajem. Polska jest naszym zaufanym partnerem. Łączy nas historia, wspólna odpowiedzialność za przyszłość i wspólne wartości. To właśnie te wartości i nasze osiągnięcia dziś świętujemy. Znaczenie praworządności, poszanowania praw człowieka oraz wolnych i uczciwych wyborów, w których zagwarantowane są równe szanse, podkreślają uroczystości takie jak ta dzisiejsza.
Nasze wspólne obchody na ziemi, jak i w kosmosie dają nam poczucie historycznej zmiany i podążania w nowym kierunku. Wierzymy, że być może pewnego dnia będziemy mogli świętować Dzień Niepodległości na Księżycu, a kto wie – może nawet na Marsie - kontynuował ambasador USA w Polsce.

Teraz nadszedł czas, aby kontynuować imprezę z większą ilością niebiańskiego głosu Sary James! Szczęśliwego 4 lipca! Kochamy Cię Polsko! A dziś, bardziej niż kiedykolwiek, świętujemy amerykańsko-polską przyjaźń!

Źródło: usembassy.gov.pl