Single mają własne „antywalentynki”. Święto zakochanych to dla nich „źródło stresu”

14 lutego obchodzimy walentynki, a 15 lutego dzień Dzień Singla. Święto zakochanych stanowi dodatkowe źródło stresu dla singli – wynika z badania zrealizowanego przez agencję SW Research na zlecenie Badoo w dniach 25-31 stycznia 2022 roku. Właściciel aplikacji randkowej postanowił sprawdzić, jakie emocje święto zakochanych wywołuje wśród osób żyjących w pojedynkę. 1000 samotnych pełnoletnich Polaków zostało poproszonych o wypełnienie ankiety.

Okazuje się, że nie wszystkich czerwone serduszka i dekoracja wprawiają w dobry nastrój. Aż 38,3 respondentów przyznało, że odczuwa stres z powodu walentynek. Ankietowani wskazywali między innymi na presję, aby świętować dzień zakochanych. Co piąty singiel (21,1 proc.) przyznał, że nie przepada za tym świętem.

– 14 lutego nie jest dniem wyczekiwanym przez wszystkich. To moment, w którym samotne osoby czują się samotne jak w żaden inny dzień w ciągu roku (no, może poza świętami) – mówi psycholog, Magdalena Chorzewska. – W jaki sposób mogą radzić sobie z samotnością? Przede wszystkim poprzez akceptowanie wszystkich emocji, które się pojawiają. Może to być: lęk, że zawsze będą sami, smutek, zazdrość, że innym się udało. Mogą czuć się gorsi, mniej atrakcyjni. To zupełnie normalne emocje, które mamy prawo odczuwać, choć są trudne – przekonuje ekspertka.

Walentynki mają wśród singli niemal tyle samo przeciwników co zwolenników. Aż 38,5 proc. Polaków, którzy nie żyją w związku, potwierdziło, że lubi Dzień św. Walentego (40,2 proc. kobiet i 36,6 proc. mężczyzn). Święto zakochanych największą sympatią cieszy się wśród osób w wieku 60+ (stanowią one aż 45 proc. miłośników walentynek).

2–3 tygodnie przed walentynkami dla wielu singli pozostaje niewiadomą to, co będą robić 14 lutego. W chwili realizacji badania zaledwie 8,8 proc. Polaków żyjących w pojedynkę było w stanie zadeklarować, z kim spędzi walentynki. 35,7 proc. badanych zadeklarowało, że nie umówiło się na randkę i nawet nie szuka sposobności, aby na nią pójść.

– Tak czy inaczej, pamiętajmy, żeby się niepotrzebnie w związku z 14 lutego nie stresować. Z walentynkami jest jak z sylwestrem. Znam zarówno osoby, które przesypiają nowy rok, jak i te odchudzające się na tę okazję już od lipca – komentuje Magdalena Chorzewska.

Nawet jeżeli nie myślimy o trwałej relacji, możemy zawrzeć nowe znajomości za pośrednictwem portali randkowych takich jak Badoo czy Tinder. Tego typu aplikacje pozwalają wyszukać osoby, które mają podobne intencje, co my. Na smartfonie jesteśmy w stanie sprawdzić, jakie którzy użytkownicy przebywają w pobliżu, zobaczyć, jaki ktoś ma nastrój lub zagadać inną osobę na czacie. Randkowicze często zamieszczają także informacje na temat swoich zainteresowań, zdjęcia czy link do profilu na Instagramie, dzięki czemu łatwo jest zawęzić obszar swoich poszukiwań.

Jak wskazuje Magdalena Chorzewska, w Polsce żyje 7 mln singli. Aż 42,4 proc. osób z tej grupy, przebadanych przez Badoo, korzysta z aplikacji randkowych co najmniej sporadycznie, a 35,2 proc. respondentów potwierdziło, że korzystało z takich rozwiązań w przeszłości, aby znaleźć towarzystwo na walentynki.