Stacja TTV pomogła Barbarze Kurdej-Szatan po aferze z wulgarnym wpisem? Nic z tych rzeczy! Aktorka wyjaśnia

Barbara Kurdej-Szatan kilka miesięcy temu, zamieściła w sieci wulgarny wpis dotyczący działań Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Można przypuszczać, że szybko tego pożałowała: aktorka usunęła kontrowersyjną treść i przeprosiła, ale reakcja prezesa Telewizji Publicznej była natychmiastowa.

Jacek Kurski za pośrednictwem Twittera poinformował, że Kurdej-Szatan nie będzie już występować w serialu „M jak miłość”. Ostatni odcinek z jej udziałem został wyemitowany 6 grudnia 2021 roku.

Niedługo potem w mediach pojawiła się informacja, że stacja TTV wyciągnęła do Barbary Kurdej-Szatan pomocną dłoń, proponując jej współprowadzenie z Przemysławem Kossakowskim programu „Projekt Cupid”.

„Projekt Cupid” to nowy program TTV, w którym widzowie poznają kilkoro niezwykłych osób - Olę, Jakuba, Maję, Krystiana, Martę, Sylwestra, Bartka - w spektrum autyzmu, z Zespołem Downa i Syndromem Tourette'a. Każda z nich poszukuje miłości, dlatego redakcja programu wraz z pomocą ekspertów spróbuje znaleźć dla nich idealnych kandydatów na randkę w ciemno.

Informacje o tym, że stacja TTV „zlitowała się” nad wyrzuconą z TVP aktorką są jednak grubo przesadzone. W rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl Barbara Kurdej-Szatan wyjaśniła, że pracę na planie „Projekt Cupid” rozpoczęła latem 2021 roku, czyli na kilka miesięcy przed opublikowaniem skandalicznego wpisu w mediach społecznościowych.

Czy Barbara Kurdej-Szatan wciąż odczuwa nieprzyjemne skutki wulgarnego wpisu? Aktorka zapewnia, że już zamknęła ten etap i skupia się teraz na nowych projektach.

Wszystko jest dobrze. Przechodziłam różne etapy w tym czasie, teraz jestem w dobrym momencie swojego życia i chcę patrzeć do przodu - powiedziała.