Styl japandi jest teraz najmodniejszy. Zobacz, jak pięknie można urządzić mieszkanie w bloku. Wyjątkowe wnętrza stylistki Dawida Podsiadło

Jeśli szukasz w domowym zaciszu swobody, ciepła i ukojenie w subtelnej formie, to pomyśl o stylu japandi, czyli mieszance estetyki japońskiej i skandynawskiej. Na takie wnętrze zdecydowała się Magda Jagnicka, która na co dzień jest topową stylistką, dziennikarką i instagramerką.

Właścicielka wraz z partnerem marzyli o domu, w którym komfortowo się wyciszą, będzie subtelny, a wręcz neutralny. Na co dzień oboje pracują bardzo intensywnie, często robiąc kilka rzeczy naraz i działając w chaosie. Gdy kończą intensywny dzień pracy, to właśnie w domu chcieliby mieć bezpieczny azyl i naładować akumulatory do kolejnych wyzwań zawodowych. Zaproszenie do wnętrz beżu w wielu odcieniach to był więc strzał w dziesiątkę.

– Najbardziej szalony projekt zeszłego roku? Stylizowałam okładkę płyty Dawida Podsiadło, a wystąpiło na niej ponad 100 osób. To była świetna zabawa, ale też spora odpowiedzialność – wspomina Magda Jagnicka.

Mieszkanie stylistki było wykańczane po raz pierwszy w 2004 r., gdy oddano blok do użytku. Jednak od tamtej pory mocno zmieniła się estetyka modnych wnętrz, a pomieszczenia lata świetności miały już dawno za sobą. Dlatego nowi właściciele tego 85-metrowego lokum postawili na remont. Nie obyło się bez kurzu i gruzu, bo zapadła decyzja o wyburzeniu ściany między kuchnią a pokojem dziennym. Dzięki temu mieszkanie zyskało dużo naturalnego światła i zrobiło się przestronne. W projekt była zaangażowana architektka – Emilia Jędrejek.

Wizytówką stonowanej aranżacja, na której tak zależało inwestorom, jest salon połączony z kuchnią czy też sypialnia. Wisienkę na torcie stanowi kamienna okładzina Sensa Taj Mahal, która subtelnie zdobi wyspę i dzieli wnętrze na strefy. Ten sam materiał pojawia się również na ścianie i kuchennych blatach.

– Mieliśmy gotową kuchnię, ale nie mogliśmy znaleźć blatu, który perfekcyjnie dopełniłby ten projekt. Woleliśmy przemyśleć wszystko dokładnie i nawet poczekać, niż decydować się na coś pod presją, bez poczucia, że to jest dokładnie TO – dodaje stylistka.

W mieszkaniu nie mogło zabraknąć rozwiązań smart home, o które zadbał właściciel związany zawodowo z branżą IT i kochający elektroniczne nowinki, m.in.:

• zasłony obsługiwane pilotem,
• głośniki zamocowane w kamiennej wyspie,
• zdalne sterownie światłem,
• gniazdka z opcją ładowania telefonu.

Całość dopełniają bibeloty w stylu vintage, które wyszukane zostały przez Magdę Jagnicką na bazarze staroci. Kultowy pchli targ na Kole to żelazny punkt programu w weekend, niezależnie od tego, czy Magda jest akurat w Warszawie, Krakowie czy Olsztynie. To dla wyszperanych na straganach perełek została zaaranżowana ścianka z drewnianymi półkami.