Na małych pacjentów w Powiatowym Zespole Opieki Zdrowotnej czeka 19 łóżek – od tych dla niemowląt po te już niemal dla dorosłych. Sale są jasne i udekorowane barwnymi motylami. W każdej jest telewizor i miejsce do spania dla rodzica.
W środę trwały ostatnie przygotowania i sprzątanie sal po generalnym remoncie – przed pediatrią w pomieszczeniach tych był oddział chirurgiczny. Dziś o godz. 12 oddział dla dzieci zostanie oficjalnie otwarty, ale mali pacjenci pojawią się najwcześniej jutro.
– Tak musi być, bo po tej uroczystości, a przed przyjęciem dzieci, musimy posprzątać sale – mówiła wczoraj Eliza Bartkowska, dyrektor PZOZ. Praca na pediatrii ruszy od jutra i przez kolejne siedem dni będą tu przenoszone dzieci – pacjenci z Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Kopernika w Piotrkowie. Z sal „Kopernika” przez ostatni czas korzystała pediatria PZOZ.
**CZYTAJ TEŻ:
Nie ma pediatrii w Piotrkowie. W szpitalu brakuje lekarzy. Nie tylko tam**
Władze szpitala zapewniają, że przenosiny są rozłożone w czasie, by zabezpieczyć obsługę lekarską i pielęgniarską w obu placówkach.
Skomplikowana sytuacja pediatrii w Piotrkowie to skutek zamknięcia oddziału w szpitalu wojewódzkim pod koniec ubiegłego roku.
Powodem „czasowej likwidacji” pediatrii był brak specjalistów. Dopiero po niemal pół roku udało się znaleźć nowego ordynatora oddziału i rozpoczęło się kompletowanie pozostałego personelu. W tym momencie na oddziale pracuje ośmiu lekarzy i 11 pielęgniarek.
W związku z reorganizacją obu szpitali, oddział dziecięcy docelowo miał być umieszczony w szpitalu powiatowym, który wiosną wygrał konkurs NFZ. Ze względu na remont sal, pediatria w Piotrkowie – zgodnie z umową z NFZ – ruszyła 1 maja, ale pod starym adresem – w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Rakowskiej. W tym czasie w PZOZ trwały przygotowania do uruchomienia oddziału – szykowano sale, a także izbę przyjęć dla małych pacjentów.
W czasie, gdy pediatrii nie było w Piotrkowie, rodzice z dziećmi w nagłych przypadkach mogli się zgłaszać na szpitalny oddział ratunkowy.
Taka sytuacja trwała od 1 listopada do końca kwietnia. O jej uzdrowienie do ministra zdrowia apelowała Okręgowa Rada Lekarska, która podnosiła, że w 70-tysięcznym mieście nie ma oddziału dla dzieci.
Mali pacjenci trafiali w tym czasie m.in. do Łodzi i Bełchatowa, gdzie lekarze – w szczycie zimowych zachorowań – skarżyli się na przepełnienie oddziału.
CZYTAJ TEŻ: Powiatowy Zespół Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie płaci milion złotych za błąd podczas porodu
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!