Koszty ślubu i przyjęcia weselnego cię przerażają? Zobacz, jak i na czym możesz zaoszczędzić. Oto sposoby na organizację taniej imprezy

Organizacja wesela to nie tylko duże wyzwanie logistyczne dla pary młodej, ale także spory wydatek. Wiele firm podniosło ceny przyjęcia. Ma to związek nie tylko z inflacją, ale także rosnącymi kosztami ogrzewania, produktów spożywczych i energii elektrycznej. Wówczas para młoda ma kilka rozwiązań – może zrezygnować z wesela, zorganizować je na mniejszą liczbę osób lub ograniczyć koszty związane z imprezą. W kilku obszarach to faktycznie jest możliwe.

Koszty organizacji ślubu i wesela rosną z roku na rok. Wiele osób poszukuje sposobów, by zaoszczędzić. Cena za „talerzyk” wynosi od 250 do nawet 500 złotych. W Polsce zwykle organizowane są przyjęcia na średnio 80 do 100 osób, choć niektóre pary planują huczne wesela nawet dla 300 gości. Wesele to zwykle spory wydatek w domowym budżecie.

Wiele osób żyje w zgodzie z zasadami zero waste, które z powodzeniem można wdrożyć także przy organizacji wesela. Dzięki temu można wiele zaoszczędzić. Zero waste opiera się
na 5 x R, czyli refuse – odmawiaj jednorazowych opakowań zaśmiecających środowisko, reduce – ograniczaj zakupy, reuse – korzystaj z rzeczy używanych, recycle – segreguj i rot – wybieraj rozwiązania biodegradowalne. Jak zastosować te zasady organizując ślub i wesele? Dobrym pomysłem jest wypożyczenie sukni ślubnej zamiast jej zakupu. Koszt takiej kreacji to minimum 2000 zł, a górną granicę trudno określić.

Mając na uwadze oszczędności, zarówno panny młode, jak i panowie, często wybierają inne opcje.

– Jeszcze nigdy trendy zero waste nie były tak popularne, jak dzisiaj. Obserwujemy, że coraz więcej panien młodych wybiera suknię ślubną z drugiej ręki. Koszt zakupu takiej odzieży to kilkaset złotych, zatem jest on zdecydowanie niższy niż w przypadku nowej sukni z salonu. Widzimy pewnego rodzaju racjonalizm. Panie nadal chcą pięknie wyglądać, ale mają świadomość, iż suknię założą jedynie raz. Zatem poszukują tańszych rozwiązań, które też są skuteczne – mówi Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.

Coraz popularniejsze w Polsce staje się wynajmowanie. Obecnie Polacy wynajmują samochody, elektronikę czy mieszkania – teraz pora na najem w branży fashion. Z opcji najmu ubrań korzystają także przyszli mężowie, którzy w ten sposób zyskują modny i niedrogi – w porównaniu do zakupu nowego – garnitur.

Pandemia, z jaką zmagało się polskie społeczeństwo, miało też i pozytywne aspekty. Wiele osób zaczęło samodzielnie piec chleby, przygotowywać posiłki i piec ciasta. Takie nabyte umiejętności można wykorzystać przy organizacji własnego wesela i tym samym zaoszczędzić! Na tort wykonany w zaciszu domowym przeznaczyć trzeba będzie – w zależności od rodzaju – od 40 do 100 złotych. Daje to spore oszczędności. Pod warunkiem, że dokładnie policzysz liczbę obecnych gości i wybierzesz takie ciasta, które będą ekonomiczne. A jakie to są wypieki? Na przykład bezy przekładane domowymi konfiturami. Ciasta ze spodem biszkoptowym lub serniki na zimno. Warto jednak do tego zadania odpowiednio wcześniej się przygotować i zdawać sobie sprawę, że jest to nie lada wyzwanie logistyczne.

Może to się wydawać zaskakujące, ale zatrudnienie wedding plannera pozwala zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych. Jak to możliwe?

– Wyspecjalizowana osoba pomoże nam nie tylko w organizacji wesela. To przede wszystkim ekspert, który doskonale zna rynek. Wie, gdzie zamówić suknię ślubną, aby było taniej, ma kontakty i relacje z wieloma podwykonawcami, posiada zniżki, a przede wszystkim – zna sztab osób, jak fotograf czy makijażystka, których państwo młodzi musieliby szukać na własną rękę, dodatkowo poświęcając na to czas – dodaje Joanna Hoc-Kopiej, Dwór Korona Karkonoszy.

Co jeszcze możesz zrobić, aby zaoszczędzić na organizacji wesela? Zorganizuj przyjęcie w mniej popularnym terminie, na przykład w środku tygodnia, ogranicz liczbę atrakcji i zmniejsz ilość dekoracji. Możesz również pożyczyć samochód od zamożniejszego znajomego, który dysponuje atrakcyjnym autem lub zakupić alkohol w miejscu, gdzie niewykorzystany trunek będzie można zwrócić.