5/29
Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani...
fot. gniezno.naszemiasto.pl

Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani Dorota wspomina, że zajęcie tak przypadło jej do gustu, że nie potrafiła bez niego żyć.

– W pracy przynoszono nam dany wzór i my musieliśmy go kopiować. To nie była praca własna, a na akord – opowiada kobieta.

Jej artystyczna dusza buntowała się. Chciała wymyślać nowe, fantazyjne wzory i umieszczać je na ozdobach choinkowych. Z czasem podjęła inną pracę, ale pasja nie pozwoliła o sobie zapomnieć. Od lat co roku tworzy ozdoby dla swojej rodziny, znajomych i przyjaciół. Wzory jej dzieł są niepowtarzalne. Żadna z bombek nie powtarza się. Starannie namalowane na nich malunki wyglądają jak żywe.

Zobacz kolejne bombki -->

6/29
Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani...
fot. gniezno.naszemiasto.pl

Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani Dorota wspomina, że zajęcie tak przypadło jej do gustu, że nie potrafiła bez niego żyć.

– W pracy przynoszono nam dany wzór i my musieliśmy go kopiować. To nie była praca własna, a na akord – opowiada kobieta.

Jej artystyczna dusza buntowała się. Chciała wymyślać nowe, fantazyjne wzory i umieszczać je na ozdobach choinkowych. Z czasem podjęła inną pracę, ale pasja nie pozwoliła o sobie zapomnieć. Od lat co roku tworzy ozdoby dla swojej rodziny, znajomych i przyjaciół. Wzory jej dzieł są niepowtarzalne. Żadna z bombek nie powtarza się. Starannie namalowane na nich malunki wyglądają jak żywe.

Zobacz kolejne bombki -->

7/29
Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani...
fot. gniezno.naszemiasto.pl

Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani Dorota wspomina, że zajęcie tak przypadło jej do gustu, że nie potrafiła bez niego żyć.

– W pracy przynoszono nam dany wzór i my musieliśmy go kopiować. To nie była praca własna, a na akord – opowiada kobieta.

Jej artystyczna dusza buntowała się. Chciała wymyślać nowe, fantazyjne wzory i umieszczać je na ozdobach choinkowych. Z czasem podjęła inną pracę, ale pasja nie pozwoliła o sobie zapomnieć. Od lat co roku tworzy ozdoby dla swojej rodziny, znajomych i przyjaciół. Wzory jej dzieł są niepowtarzalne. Żadna z bombek nie powtarza się. Starannie namalowane na nich malunki wyglądają jak żywe.

Zobacz kolejne bombki -->

8/29
Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani...
fot. gniezno.naszemiasto.pl

Mimo, że po kilku latach zakończyła pracę w fabryce, pani Dorota wspomina, że zajęcie tak przypadło jej do gustu, że nie potrafiła bez niego żyć.

– W pracy przynoszono nam dany wzór i my musieliśmy go kopiować. To nie była praca własna, a na akord – opowiada kobieta.

Jej artystyczna dusza buntowała się. Chciała wymyślać nowe, fantazyjne wzory i umieszczać je na ozdobach choinkowych. Z czasem podjęła inną pracę, ale pasja nie pozwoliła o sobie zapomnieć. Od lat co roku tworzy ozdoby dla swojej rodziny, znajomych i przyjaciół. Wzory jej dzieł są niepowtarzalne. Żadna z bombek nie powtarza się. Starannie namalowane na nich malunki wyglądają jak żywe.

Zobacz kolejne bombki -->

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Oni mają polskie korzenie! Amerykańscy celebryci powiązani z Polską

Oni mają polskie korzenie! Amerykańscy celebryci powiązani z Polską

Nie poznacie, że to ta sama osoba. Popularna prezenterka na archiwalnych fotografiach

Nie poznacie, że to ta sama osoba. Popularna prezenterka na archiwalnych fotografiach

Ten element stylizacji dodaje męskiej energii. Kiedyś nosili go panowie, teraz panie

Ten element stylizacji dodaje męskiej energii. Kiedyś nosili go panowie, teraz panie

Zobacz również

Idziesz na wesele? W tej sukience zrobisz na wszystkich wrażenie!

Idziesz na wesele? W tej sukience zrobisz na wszystkich wrażenie!

Fryzura leniwych kobiet. Poproś o nią stylistę a skończy się układanie włosów

Fryzura leniwych kobiet. Poproś o nią stylistę a skończy się układanie włosów