Te książki musisz znać! Walentynki to świetna okazja, by się w nie zagłębić. 5 klasycznych powieści o różnych odcieniach miłości

Anna Moyseowicz
Opracowanie:
Książki nie tylko zapewniają rozrywkę, ale i rozwijają. Zobacz, po jakie warto sięgnąć w walentynki.
Książki nie tylko zapewniają rozrywkę, ale i rozwijają. Zobacz, po jakie warto sięgnąć w walentynki. freepik.com
Walentynki to doskonały moment, by przypomnieć sobie, że miłość ma wiele twarzy – od romantycznego zauroczenia po gorzkie rozczarowanie. Literatura wielokrotnie pokazuje, że choć prawdziwe uczucie nie zawsze prowadzi do szczęśliwego zakończenia, zawsze pozostawia w sercu ślad. Przedstawiamy 5 powieści, które już od lat przenoszą czytelnika w świat miłości.

Spis treści

Gdyby namalować miłość, kompozycja barw byłaby grą pełną kontrastów. Uczucie to, choć niezwykle piękne, zawiera w sobie wiele nieprzewidywalnych odcieni. W tej niejednoznaczności tkwi jednak prawdziwa magia – po mistrzowsku sportretowana na kartach literatury klasycznej. Kolejni pisarze, dodając do tego obrazu własne kolory i pociągnięcia pędzla, tworzą paletę emocji, w której kryją się nasze marzenia, namiętności i słabości.

„Duma i uprzedzenie” Jane Austen – miłość, która dojrzewa

„Duma i uprzedzenie” to ponadczasowa powieść XIX-wiecznej angielskiej pisarki, której sercem jest historia rodzącego się uczucia między bystrą oraz niezależną – jak na tamte czasy – Elizabeth Bennet a wyniosłym i, zdaniem matki Lizzy, odpychającym panem Darcym.

Więź, która ostatecznie połączyła te z pozoru przeciwne sobie dusze, dojrzewała zarówno emocjonalnie, jak i intelektualnie wraz z bohaterami. Relacja ta musiała początkowo przezwyciężyć wiele wzajemnych uprzedzeń i uwolnić się od mylnych ocen, które bohaterowie wydali na siebie nawzajem. Skutki zachodzących między nimi nieporozumień były tym większe, im silniejsze było poczucie ich dumy.

Ostatecznie Elizabeth i panu Darcy’emu udało się zbudować wyjątkową relację opartą na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Nie każdy okazałby tyle siły, aby wyjrzeć zza, stawianego przez wieki, muru stereotypów. A jeszcze mniej kobiet byłoby w stanie postawić swoje szczęście na pierwszym miejscu. Małżeństwo z miłości? Rzecz wówczas niespotykana, tym bardziej, gdy „świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci”. Być może to stanowiło główny powód, dla którego autorka tak błyskotliwych romansów, sama nigdy nie wyszła za mąż?

Jeśli szukasz opowieści, w której prawdziwa miłość rodzi się z wzajemnego szacunku, „Duma i uprzedzenie” Jane Austen to książka dla Ciebie. To historia o sile charakteru i uczuciu, które potrafi przekroczyć bariery społeczne oraz własne lęki.

„Mistrz i Małgorzata” Michaił Bułhakow – miłość, która nie zna granic

Miłość może też przybierać barwy mniej realistyczne. Przenosząc się do XX-wiecznej Rosji, ujrzymy ją w odcieniu, który przekracza granice rzeczywistości. Miłość ta będzie tak silna, że zdoła stawić czoła złu, represjom, a nawet samej śmierci.

Właśnie taki obraz wyłania się z relacji łączącej bohaterów jednego z najważniejszych dzieł literatury. Dominujący motyw tej powieści dotyczy przede wszystkim szerzącego się w Moskwie zła, tak potężnego, że przyciąga do miasta samego szatana… to znaczy Wolanda i jego świtę. Historia relacji Mistrza i Małgorzaty stanowi zaś kontrapunkt dla krytyki totalitaryzmu i ludzkiej podłości.

Nie będzie przesadą, by uznać łączące bohaterów uczucie za wyjątkowe i jedno z tych najbardziej magicznych, jakie kiedykolwiek pojawiły się w literaturze – to uczucie, które wykracza poza granice czasu czy przestrzeni. Mistrz i Małgorzata zresztą sami mają wrażenie, że byli sobie przeznaczeni, zanim jeszcze zdążyli się poznać. Ich relacja, naznaczona nie tylko namiętnością, ale i duchową jednością, musi zmierzyć się jednak z nieuniknionym rozdzieleniem. Mistrz – chcąc zapewnić szczęście swojej ukochanej – postanawia ją opuścić. Małgorzata – zrozpaczona – nie ustaje w próbach jego odzyskania, zawierając nawet pakt z diabłem.

Miłość w „Mistrzu i Małgorzacie” jest wielowymiarowa – dotyka zarówno cierpienia, tęsknoty, jak i odkupienia. To uczucie transcendentne, które nie zna żadnych granic, przekraczając ludzką egzystencję i stając się symbolem wolności w świecie, gdzie wszystkie jej przejawy są tłumione.

W tej wyjątkowej powieści splatają się magia, pasja i przeznaczenie. Jeśli fascynują Cię historie, w których miłość przekracza granice rzeczywistości i jest gotowa stawić czoła złu oraz śmierci, zanurz się w świecie Bułhakowa. To opowieść o uczuciu, które trwa nawet wtedy, gdy wszystko inne przestaje mieć znaczenie.

„Opowieść o dwóch miastach” Charles Dickens – miłość bezinteresowna

Powracając do bardziej przyziemnych odcieni miłości, nie sposób pominąć klasycznej powieści, która portretuje uczucie gotowe nie tylko na największe oddanie, ale przybierające wręcz odcień altruizmu. Charles Dickens maluje niezwykle poruszającą historię, jaką zna literatura.

Pomiędzy dwoma miastami – spokojnym Londynem a ogarniętą rewolucją Francją – dojrzewają różne oblicza miłości: pełne oddania uczucie córki do ojca, romantyczna więź łącząca dwoje zakochanych młodych ludzi, a przede wszystkim to najrzadsze – czyste i bezinteresowne.

Nie sposób nie uronić łzy, czytając wzruszające słowa Sydneya Cartona skierowane do Lucie Manette. Jego uczucie pozostaje niespełnione, a on sam, przekonany o własnej bezwartościowości, uważa, że nie zasługuje na miłość. Mimo to – a może właśnie dlatego – w charakterystyczny dla siebie sposób, dba o tych, którzy są mu bliscy.

Miłość w powieści Dickensa to nie tylko emocje, ale przede wszystkim czyny i poświęcenie – nawet oddanie własnego życia dla szczęścia ukochanej osoby. Dla Sydneya – czego dowiódł w pełni – Lucie już na zawsze pozostanie „ostatnim marzeniem jego duszy”.

„Opowieść o dwóch miastach” to książka dla tych, którzy wierzą, że prawdziwa miłość to nie tylko słowa, ale przede wszystkim czyny. Jeśli wzruszają Cię historie o oddaniu, altruizmie i gotowości do poświęcenia wszystkiego dla ukochanej osoby, ta powieść Dickensa z pewnością zostanie z Tobą na długo.

„Pani Bovary” Gustave Flaubert – miłość złudna

Niestety może się też zdarzyć, że to właśnie literatura złamie serce i uczyni miłość wielkim rozczarowaniem. Przynajmniej w takich barwach rysuje się historia Emmy Bovary, której wiara w prawdziwe, czyli pełne pasji uczucie, przyniosła jedynie zgubę.

Bohaterka pragnie wielkich czynów, jak z powieści, które pochłania z zapartym tchem. Zamiast romantycznych uniesień wiedzie jednak życie u boku dobrotliwego i statecznego męża Karola. Odarta z pierwszych złudzeń, szuka ucieczki, wikłając się w kolejne romanse, które ostatecznie nie przynoszą jej upragnionego spełnienia, a jedynie pogłębiają poczucie pustki.

Miłość w powieści „Pani Bovary” jest wręcz obsesją, symbolem tęsknoty za czymś, czego rzeczywistość nie potrafi spełnić. Emma zaś to kobieta udręczona, potrzebująca „marzeń i czynów, najczystszych uczuć i najdzikszych namiętności”. Z tego też powodu nie potrafi odnaleźć szczęścia w żadnej romantycznej relacji, bo to, czego szuka, istnieje tylko w jej wyobraźni.

Spoglądając na takie obrazy miłości, niemal zawsze wyczuwa się w nich zbliżającą tragedię, a są one tym przejmujące, że Emmy Bovary są wśród nas – idealizujące romantyczne relacje i niemogące pogodzić się z rzeczywistością z powodu nierealnych oczekiwań. To od nich pochodzi termin „syndrom madame Bovary”, wiecznie niezadowolonych kobiet, które największą miłością darzą… miłość.

Jeśli interesują Cię portrety bohaterek, które poszukują wielkich emocji i nie potrafią odnaleźć się w rzeczywistości, historia Emmy Bovary poruszy Cię do głębi. To opowieść o tęsknocie za nierealnym ideałem – i o tym, jakie mogą być jej konsekwencje.

„Wielki Gatsby” F. Scott Fitzgerald – miłość niespełniona

Wielu z nas podziwia kolory miłości rodem z amerykańskiego snu, ale jak to z marzeniami sennymi bywa – rzadko kiedy wychodzą poza sferę czystej fantazji. Miłość w powieści F. Scott Fitzgeralda przybiera taki właśnie odcień – iluzji, która w konfrontacji z rzeczywistością ponosi klęskę.

Więź łącząca Jaya Gatsby’ego z Daisy Buchanan oparta jest na złudzeniu. Mężczyzna idealizuje ukochaną, kreując w swojej wyobraźni nie tyle prawdziwą osobę, ile niemal mityczny symbol utraconego szczęścia i spełnienia. To uczucie jednak jedynie pogłębia tęsknotę za czymś, czego nie da się już odzyskać.

Bohater całe swoje życie podporządkował pogoni za nierealnym marzeniem, które z góry skazane było na porażkę. Daisy nigdy nie będzie w stanie porzucić swojego wygodnego życia u boku męża. Gatsby zaś zdaje się niezdolny do zaakceptowania prawdy – zobaczenia ukochanej poza ramą wyidealizowanego obrazu, w który przez lata tak obsesyjnie się wpatrywał.

Uczucie, za którym podąża bohater, przypomina owo zielone światło z powieści – zawsze w zasięgu wzroku, ale nigdy naprawdę osiągalne. Dlatego nawet kojące nuty jazzu, grające w tle, nie ukoją upadku miłości, którą próbuje się odmalować ponownie w tych samych barwach.

„Wielki Gatsby” to historia dla tych, którzy chcą zanurzyć się w opowieści o miłości nie zawsze spełnionej, przekraczającej ramy czasu i rzeczywistość. Jeśli chcesz poczuć klimat szalonych, pełnych przepychu lat dwudziestych, ta propozycja z pewnością Cię zachwyci!

Każda historia to inny odcień miłości – który wybierzesz?

Namalować miłość w literaturze klasycznej to stworzyć cały pejzaż uczuć i emocji. Tylko jak uchwycić je wszystkie? Każda historia to inny odcień, każda strona – nowe spojrzenie na relacje romantyczne poruszające serca od wieków.

Źródło: księgarnia internetowa woblink.com

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet