Romans w pracy: czy warto się w to angażować? Jak się zaczyna romans w pracy i jakie mogą być jego konsekwencje?

W pracy spędzamy dużo czasu. To tutaj doznajemy wielu emocji, które przeżywamy wspólnie z kolegami. Takie doświadczenia zbliżają, więc bardzo często dochodzi do romansu w pracy. Nie ma w tym nic złego jeśli zakochamy się w koledze z pracy pod warunkiem, że jest wolną osobą. Gorzej jak w romans w pracy wdamy się z żonatym mężczyzną lub szefem. Wówczas konsekwencje takiego romansu w pracy mogą być duże.

Jak rozpoznać, że ktoś jest nami zainteresowany nie tylko koleżeńsko? Najczęściej rozpoczyna się od tego, że często znajduje się blisko nas, każda sprawa wydaje mu się na tyle istotna, żeby ją z nami omówić. Oprócz tego nie brakuje w tym wszystkim dziwnej atmosfery i napięcia w powietrzu. Dużo mówią także oczy - jeśli osoba wpatruje się w nas rozmarzonym wzrokiem, to niemal na pewno jest zainteresowana!

Wiele zależy od charakteru mężczyzny, który nas podrywa - inaczej robi to człowiek nieśmiały, a w inny sposób podejdzie do tego osoba pewna siebie. Ważne, żeby dokładnie go obserwować i wyciągać wnioski, ewentualnie zapytać kogoś zaufanego, aby spojrzał na to z boku.

Sam fakt, że ktoś z nami flirtuje, nie jest niczym złym. Nic też dziwnego, że takie rzeczy się dzieją - w pracy często nawiązują się bliskie relacje. Spędzamy w niej mnóstwo czasu, a także w naturalny sposób potrzebujemy kogoś, kto będzie nas w tym miejscu wspierał czy dzielił z nami radość z osiągniętych sukcesów. Czy jednak na pewno warto zdecydować się świadomie na romans w pracy? Jakie mogą być tego konsekwencje?

Jeżeli chodzi o romansowanie osób wolnych, które nie zaniedbują przy tym swoich obowiązków - to nie ma na to oficjalnego zakazu. Okazuje się, że osoby zakochane wnoszą energię do działania dla całego zespołu i zarażają innych swoim entuzjazmem. Często wychodzą z inicjatywą, wykazują się kreatywnością, rośnie ich chęć do pracy.

Konieczne jest jednak najpierw poznanie polityki firmy, w której pracujemy. Może się bowiem okazać, że szef odgórnie ustalił, iż bliskie relacje między pracownikami są zabronione - a wówczas grozi nam zwolnienie. Jeśli nie ma czegoś takiego, to warto przemyśleć tę sprawę, zanim w nią wejdziemy.

Przede wszystkim należy być ostrożnym - nie dawać się ponosić uczuciom i emocjom. Istotne jest przyglądanie się potencjalnemu partnerowi, czy na pewno jego intencje są szczere. Niestety - taki romans w pracy może się okazać nawet próbą pozbawienia kogoś jego wysokiej pozycji w firmie.

Czy są zatem jakieś przeciwwskazania romansu w pracy? Istotne jest, aby nie przesadzać z okazywaniem uczuć w firmie. Po prostu praca jest miejscem, gdzie wykonuje się obowiązki, a czułości lepiej sobie zostawić na później.

Nie jest też dobrze skupiać się jedynie na sobie. W biurze znajduje się więcej ludzi i należy wszystkim poświęcać czas, a nie zamykać się na cały świat.

Warto także uważać na firmową skrzynkę mailową. To e-mail służbowy, dlatego nie wolno tam zostawiać miłosnych listów. Może to zostać negatywnie odebrane przez pozostałą część zespołu.

Gdyby jednak się okazało, że bliska relacja nie okazała się trwała - lepiej nie okazywać trudnych emocji, które się z tym wiążą. Jest to nieprofesjonalne. Ważne, aby darować sobie wszelkie okazywanie żalu, uszczypliwości czy złośliwe uwagi. Takie rzeczy - jeśli w ogóle są  potrzebne - należy zostawić na czas po pracy.

Zdecydowanie lepiej zrezygnować z romansu w pracy z szefem. Choć z różnych względów może być on dla nas pociągający, to należy go traktować jako przełożonego - z szacunkiem, ale też zdrowym dystansem.

Nie jesteś pewna, czy twój przełożony cię podrywa, czy nie? Oto sygnały, które mogą o tym świadczyć:

• często zaprasza cię na lunch, gdzie jesteście sam na sam ze sobą,
• zadaje ci osobiste pytania, zachęca do zwierzeń,
• chętnie ci się zwierza,
• często cię komplementuje,
• czyni ewidentne aluzje w twoją stronę,
• współpracownicy komentują jego zachowanie i żartują między sobą na wasz temat.

Jeśli zauważasz któryś z tych sygnałów, to powinnaś być bardziej ostrożna i starać się dystansować od zbyt intensywnego kontaktu.

Romans w pracy z szefem niekoniecznie doprowadzi do jej utraty, ale będziesz musiała znosić niewybredne komentarze na swój temat, a także krytykę. Jeśli np. otrzymasz zasłużony awans, pracownicy i tak mogą być zdania, że to nie efekt twojej ciężkiej pracy.

Nie warto także wdawać się w romans w pracy z żonatym mężczyzną. Może to być trudne zwłaszcza w sytuacji, gdy sam żonaty mężczyzna okazuje swoje zainteresowanie, ale powinnaś go stanowczo i konsekwentnie odrzucać.

Jeżeli szanujesz siebie i zależy ci na twojej pracy, a także nie chcesz utracić swojej pozycji w firmie, to najlepiej byłoby całkowicie zrezygnować z romansów w pracy. Nie zawsze jest to takie proste, jak się wydaje. Jedyną ewentualnością jest romans ze współpracownikiem, o ile polityka firmy i szefostwo tego nie zabraniają - najpierw trzeba się tego dokładnie dowiedzieć.

Psycholog: Wśród mężczyzn, którzy mają kochanki, 5 proc. porzuca żony