Tomasz Włosok - jeden z najbardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia planował być kimś innym!

Tomasz Włosok to artysta, który chroni swoją prywatność. Niewiele wiadomo o jego życiu osobistym, ale pewne jest to, że ma ogromny talent. Potrafi zagrać gangstera, zblazowanego wrażliwca i życiową gapę.

Tomasz Włosok urodził się 13 października 1990 roku w Warszawie. W 2016 roku ukończył szkołę teatralną, a jego pierwsza debiutancka rola została zauważona przez krytyków, a film, w którym zagrał, cieszył się sporą popularnością. Mowa o „Jestem mordercą”. W 2017 partnerował Bogusławowi Lindzie w roli ucznia Władysława Strzemińskiego w ostatnim filmie Andrzeja Wajdy „Powidoki”. Grał również w serialach „Wojenne dziewczyny”, „Kruk. Szepty słychać po zmroku”, „Stulecie Winnych” i „Nieobecni”. To niejedyne jego role, można było go również podziwiać m.in. w „Reakcji łańcuchowej”, „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”, a za główną rolę w filmie „Piosenki o miłości” był nominowany do nagrody im. Zbyszka Cybulskiego. W filmie Agnieszki Holland „Zielona granica” zagrał strażnika granicznego Jana, a za swój występ otrzymał nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego oraz nominację do Orła za najlepszą główną rolę męską. Teraz czeka na niego z pewnością kolejny aktorski sukces. 11 października jest premiera filmu „Kulej. Dwie strony medalu”, w którym Włosok wciela się w słynnego boksera.

W szkole podstawowej nie był wybitnym uczniem. Był też chłopcem o pulchnych kształtach i z pewnością nie marzył o tym, aby być aktorem.

Z wywiadu dla magazynu „Vogue" można się dowiedzieć, że w podstawówce nie wiedział, co będzie robić:

Nie byłem mega pilnym uczniem, prześlizgiwałem się przez wiele lat z myślą, że jakoś to będzie, nie miałem większych ambicji, czego się dziś nie wstydzę. Dopiero w liceum stwierdziłem, że muszę coś zrobić ze swoim życiem. Żartowałem sobie, że nic mi się nie chce, więc zostanę aktorem.

Z kolei w DDTVN powiedział, że:

Z matmy stałem się niezły w gimnazjum i zdawałem z niej maturę. I geografii, ponieważ chciałem iść na marketing i zarządzanie. Nie dostałem się i poszedłem na dziennikarstwo. Interesowało mnie dziennikarstwo reportażowe.

Jednak w międzyczasie przekonał się, że kurs aktorski ma wiele zalet i postanowił spróbować swoich sił. Już na dniu otwartym w Akademii Aktorskiej usłyszał, że się nie nadaje. Postanowił udowodnić, że jest inaczej. Za pierwszym razem nie dostał się do szkoły teatralnej. Wybrał Policealne Studio Aktorskie Lart w Krakowie, a po jakimś czasie ponownie podjął próbę zdania egzaminu na Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. W 2016 r. ukończył studia na Wydziale Aktorskim.

Początek znajomości Włosoka i Malwiny Buss była nietypowa i nie zapowiadało się, że zwykła wiadomość na Facebooku odmieni ich życie. Malwina jest również aktorką i chciała pogratulować koledze po fachu występu w filmie. Szybko doszła do wniosku, że to będzie ojciec jej dzieci.

W wywiadzie dla „Twojego stylu” powiedziała, że:

Jest przede wszystkim dobrym człowiekiem: życzliwym, przyjaznym, wspierającym(…). Pozwala mi na skrajne emocje. Owszem, doświadcza ze mną emocjonalnego rollercoastera, ale daje mi poczucie bezpieczeństwa. (...) Zauważyłam, że kiedy dużo rozmawiamy o swoich emocjach, to bywa między nami tak jak na etapie zakochania: świeżo, jasno, pięknie. A jak przestajemy, pojawiają się zgrzyty. Kłócimy się o pierdoły. Jestem energiczna, kiedyś rzucałam talerzami w emocjach. Nauczyłam się odchodzić na bok, aby ochłonąć. Tomek z kolei chciałby od razu się godzić.

Są razem od 2016 roku, a w połowie października 2019 r. aktorom urodziła się córka Jagoda.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.