TOP 10 najdziwniejszych testów ciążowych, jakie zna historia
Ten test ciążowy jest dość absurdalny, ale przynajmniej nieszkodliwy. Test wykonuje się o poranku. Należy nasypać kilka łyżeczek cukru do filiżanki a następnie zalać świeżo oddanym moczem. Ci, którzy wierzą w skuteczność tej metody, twierdzą, że hormony w moczu kobiety w ciąży spowodują zbrylanie się cukru zamiast prawidłowego rozpuszczania. Jeśli cukier rozpuszcza się, masz niewielkie lub wręcz żadne szanse, że jesteś w ciąży.
TOP 10 najdziwniejszych testów ciążowych, jakie zna historia
Ten test ciążowy również jest trochę dziwny. Otóż należy zebrać liście mniszka lekarskiego - nie kwiaty, tylko liście - a następnie, jak w wielu poprzednich wypadkach, rano oddać na nie mocz. Jeśli na liściach nie pojawiają się znaczące zmiany - kobieta nie jest w ciąży. Jeśli jednak na liściach pojawiają się czerwone bąble, oznacza to, że hormony ciążowe są już w grze i będziesz mieć dziecko.
TOP 10 najdziwniejszych testów ciążowych, jakie zna historia
W XVI wieku pewien lekarz, Jacques Guillemeau uważał, że analiza moczu jest całkowicie szalona i niepotrzebna. Jego zdaniem wystarczyło spojrzeć w oczy kobiety, by ustalić, czy jest w ciąży, czy nie.
Guillemeau twierdził, że już w drugim miesiącu oczy kobiety zmieniają się tak wyraźnie, że bystry lekarz może je zauważyć. Zmiany miały być też łatwe do zaobserwowania przez samą zainteresowaną - były to między innymi mniejsze źrenice czy obrzęk żył w kącikach oczu.