Tych produktów nie powinno się jeść! Oto najbardziej niezdrowe jedzenie, które warto ograniczyć, a najlepiej całkiem unikać
Gotowe dania, fast food i przekąski są dostępne niemal na każdym kroku – to sprawia, że dajemy się na nie skusić zwłaszcza wtedy, gdy nie powinniśmy, np. późnym wieczorem lub zamiast posiłku.
Sprawdź, które z niezdrowych produktów są najbardziej szkodliwe dla organizmu!
Na zdjęciu: wyrób seropodobny, który jest często dodawany do fast foodu zamiast sera. Po roztopieniu nie ciągnie się, tylko płynie, bo nie ma w nim białek mleka, a główne składniki to tłuszcz roślinny i skrobia.
Placki tortilla
Tradycyjne placki zawierają jedynie kukurydzę poddawaną działaniu ługu lub mąkę pszenną oraz wodę. Tymczasem w składzie tortilli dostępnych w sklepach widnieją piętrowe listy składników, w tym liczne dodatki do żywności. Jeśli na dodatek taki placek ma nadzienie z tłustego mięsa i sera, a przy tym jest smażony w głębokim tłuszczu, trudno o gorsze wydanie tortilli!
Tortille warto przygotować w domu albo zastąpić bardzo cienkimi plackami pita lub nawet pizza, które również są dostępne w większych sklepach. Do środka warto zaś nałożyć jak najwięcej warzyw.
Chipsy smakowe
Zacznijmy od tego, że większość czipsów nie jest z ziemniaków, tylko z mączki ziemniaczanej z dodatkiem soli i cukru. Porcja 100 g może zapewniać nawet 2 g soli, podczas gdy jej bezpieczna ilość dzienna to tylko 5 g. Na dodatek aż 30-40 proc. produktu stanowią tłuszcze. W wysokiej temperaturze smażenia część z nich ulega utlenieniu do szkodliwych związków, a ze skrobi powstaje rakotwórczy akrylamid. Do tego dołóżmy glutaminian sodu, produkty z serwatki i przetworzone składniki białkowe stosowane jako aromaty i wzmacniacze smaku, i zyskujemy niebezpieczną mieszankę.
Jeśli lubisz chipsy, wybieraj te z krojonych ziemniaków (najlepiej ze skórką) z solą i/lub ziołami, które zawierają do 1 g oraz 20-25 g tłuszczu w 100 g.
Kiełbasa z grilla
Powstaje z czerwonego mięsa, które jest spożywane z nadmiernych porcjach, dostarczając za dużo żelaza – nadmiar zwiększa ryzyko rozwoju nowotworu. Tak jak pozostałości zanieczyszczeń i leków, a na pewno sól peklowa stosowana do produkcji wędlin, w tym kiełbas. Zawiera azotyn sodu, który w układzie pokarmowym przekształca się w rakotwórcze nitrozaminy. Dodając do tego wysoki poziom sodu, oraz produkty spalania powstające w wysokiej temperaturze (na skórce i w dymie) na grillu – a także nad ogniskiem, a nawet na patelni – i uzyskujemy danie, które nawet w sezonie warto zamienić na coś innego.
Kiełbasy najlepiej jeść sporadycznie, zastępując je chudszymi wędlinami pieczonymi i daniami ze świeżego mięsa, najlepiej z przewagą tego białego z drobiu. A na ruszt warto wrzucić stek lub rybę.