– To było naprawdę niesmaczne, jestem potwornie zdegustowany – żali się Andrzej Kosiak, nasz Czytelnik. Chodzi o wizytę jego córki, która z malutkim dzieckiem próbowała załatwić formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego przy ul. Leszczyńskiego.
Młoda mama mieszka w Irlandii. Do Lublina przyjechała specjalnie, aby załatwić formalności w USC. Podczas przedłużającego się pobytu w urzędzie chciała nakarmić i przewinąć niemowlę. Problem w tym, że w budynku przy Leszczyńskiego nie ma wydzielonego do tego miejsca.
– Najpierw zaproponowano nam ogólną świetlicę. Gdy tam zajrzeliśmy, okazało się, że przebywają w niej głównie mężczyźni. Jak w takiej sytuacji córka miała zachować intymność przy karmieniu dziecka? – relacjonuje pan Andrzej.
Później padła kolejna propozycja. – Wskazano gabinet zastępcy kierownika USC. Rzeczywiście córka mogłaby tam przebywać sama, ale gdzie miała przewinąć dziecko? Położyć je na biurku obok urzędowych dokumentów? – opisuje nasz Czytelnik. I puentuje: – Nic ostateczni nie udało się nam załatwić.
Sam ratusz szczyci się tymczasem tytułem „Miejsca przyjaznego rodzicom i dzieciom”. Został przyznany urzędowi w 2011 r. w ramach akcji Fundacji „Aktywni Rodzice”.
– Opiekunowie małych dzieci oraz przyszłe mamy mogą liczyć na życzliwość, zrozumienie i pozytywne podejście ze strony osób pracujących w Urzędzie Miasta Lublin. Dla wygody mam i ich pociech zorganizowane są specjalnie dla nich przygotowane miejsca – przekonuje Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego ratusza.
Problem w tym, że takie miejsca są wydzielone tylko w niektórych budynkach zajmowanych przez urzędników. Chodzi przede wszystkim o Biura Obsługi Mieszkańców. W łazienkach tych placówek – przy ul. Wieniawskiej 14, Kleeberga 12a, Filaretów 44, Szaserów 13-15 oraz w ratuszu – zamontowany jest przewijak. Dodatkowo w magistrackim biurowcu przy Wieniawskiej do dyspozycji maluchów są nocniki i podest pod umywalkę dla starszych dzieci.
Na liście miejsc z takimi rozwiązaniami nie ma jednak biurowca przy Leszczyńskiego. – W placówkach, w których nie ma możliwości lokalowych na zorganizowanie takiego specjalnego miejsca, udostępniane są pokoje, z których w razie potrzeby mogą skorzystać mamy z dziećmi. Taka sytuacja miała miejsce przy ul. Leszczyńskiego – wyjaśnia Mazurek-Podleśna.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!