Wakacje z zemsty – na czym polega ten trend? Porównaj, jaki stosunek do urlopu mają kobiety i mężczyźni w Polsce

Ośrodki wczasowe pękają w szwach, a turyści są gotowi płacić bardzo wysokie kwoty za wynajem pokoju w domu wczasowym czy hotelu, byle wyjechać latem w upragnione miejsce. Najpopularniejsze kurorty nie mogą narzekać na brak klientów, a zakwaterowanie znacznie podrożało w porównaniu do sytuacji przed pandemią. Chętnie też decydujemy się na wyjazd za granicę, oczywiście do jednego ze słonecznych krajów. Większym zainteresowaniem cieszą się również zorganizowane wycieczki.

Opisując wzmożony popyt na wyjazdy urlopowe, zagraniczne media takie jak np. CNN, The Time czy NPR, piszą o „wakacjach z zemsty” (ang. „revenge holidays”) i podróżach z zemsty (ang. „revenge travel”). Frazy te służą na określenie urlopu, podczas którego usiłujemy odbić sobie brak wypoczynku.

– Po pandemii COVID-19 coraz więcej podróżujących jest bardziej elastycznych i kreatywnych w przygotowywaniu planów. Większość z nas odczuwa wzmożony apetyt na wyjazd do ciepłego i słonecznego kraju, w którym odpoczniemy i zrekompensujemy sobie ostatnie lata lockdownów, niepewności i utrudnień w podróżowaniu. Dodatkowo, z uwagi na tymczasowe utrudnienia makro- i mikroekonomiczne, podróżujący pragną chwili wytchnienia i zapomnienia od codzienności. Niektórzy chcą jak najlepiej wykorzystać przeznaczony budżet i zwiedzać świat w możliwie najkorzystniejszych cenach, podczas gdy inni wybierają podróż jak najdalej i liczą na odwiedzenie jak największej liczby krajów, aby nadrobić stracony czas – tłumaczy zjawisko revenge holidays Eliška Řezníček Dočkalová, dyrektor Customer Experience w Kiwi.com.

Co ciekawe, kobiety i mężczyźni mają różny stosunek do tego typu wyjazdów. Z badania zrealizowanego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie Kiwi.com wynika, że Polki z większą rezerwą niż Polacy podchodzą do wydawania pieniędzy na wakacje. Aż 70% przebadanych mieszkanek naszego kraju  „ostrożnie podchodzi do kwestii budżetu wakacyjnego”, podczas gdy taką postawę prezentuje tylko co drugi mężczyzna (54%).

Zarówno kobiety, jak i mężczyźni deklarują, że starają się dopasować cel wyjazdu do swoim możliwości finansowych. Z tego też powodu 38% respondentek i 30% respondentów dobiera destynacje podróży do kwoty, którą dysponują. Ponad 30% kobiet i niemal co trzeci mężczyzna chce jak najmniej wydać, gdy kierunek zostanie już wybrany.

Ogółem aż czterech uczestników badania na pięciu przyznało, że budżet odgrywa ważną rolę podczas planowania wakacyjnych wojaży. Duże znaczenie ma też dla nich kierunek wyjazdu. A 2 na 3 ankietowanych starało się znaleźć kompromis między swoimi możliwościami finansowymi a wymarzonym miejscem pobytu. Być może dlatego połowa badanych ogółem i 62% mieszkańców dużych miast zadeklarowało, że podczas podróży ograniczą się do Europy.

Można też założyć, że część podróżnych czeka na oferty last minute lub szuka okazji cenowych. To by wyjaśniało, dlaczego coraz więcej klientów kiwi.com decyduje się na opcję „gdziekolwiek”, która pomaga znaleźć wycieczkę bez sprecyzowanego celu wyjazdu. „W Polsce rezerwacje odnotowują czterokrotny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, a Włochy, Hiszpania, Grecja, Portugalia i Turcja są najczęściej wybierane” – można dowiedzieć się z publikacji na temat Polaków i Polek na wakacjach.