Warszawa: Melania Trump zabrała głos na pl. Krasińskich [ZDJĘCIA] W Polsce gościła też Ivanka Trump

Aleksandra Gersz (AIP)
AFP PHOTO / ANDRZEJ HULIMKA / EAST NEWS
Z prezydentem Donaldem Trumpem do Warszawy przyjechała również jego żona Melania Trump i córka Ivanka Trump. Pierwsza dama spotkała się z polską prezydentową Agatą Kornhauser-Dudą, odwiedziła Centrum Nauki Kopernik i zabrała głos na placu Krasińskich. Głośno mówiło się także o jej wyglądzie. - Melania wyglądała elegancko i bardzo poprawnie - ocenia Kara Becker, redaktor mody w magazynie „Harper’s Bazaar”, w rozmowie z agencją AIP.

Amerykańska pierwsza dama, Słowenka z pochodzenia, w czwartek o godzinie 10:30 spotkała się w Belwederze z żoną prezydenta Polski, Agatą Kornhauser-Dudą. Obie prezydentowe wypiły razem kawę w Sali Pompejańskiej w Belwerze, a następnie wspólnie pojechały do Centrum Nauki Kopernik na warszawskim Powiślu. Tam uczestniczyły w warsztatach naukowych z dziećmi i młodzieżą, a zajęcia poświęcone były programowaniu. Melania Trump i Agata Kornhauser-Duda podziwiały rezultaty pracy uczestników warsztatów, a także pozowały z dziećmi do zdjęć. Pierwsze damy spędziły w Centrum Nauki Kopernik godzinę, a Melania Trump potem udała się na plac Krasińskich, gdzie jej mąż wygłosił przemówienie.

Głos nieoczekiwanie zabrała także sama pierwsza dama, która w środę wieczorem chętnie machała Polakom z okna samochodu na drodze przejazdu do hotelu Mariott. - Dziękuję za ciepłe przyjęcie w waszym kraju, za waszą gościnność, która z pewnością nie zostanie zapomniana - mówiła Melania Trump. Słowenka powiedziała, że prezydentura jej męża jest skoncentrowana na zapewnieniu „bezpieczeństwa i dobrobytu” Amerykanów i dodała, że „ludzie powinni być w stanie żyć swoim życiem bez strachu, niezależnie od tego, w jakim kraju żyją”. - Tego mój mąż chce dla nas wszystkich na całym świecie - mówiła Melania Trump i zaprosiła na scenę Donalda Trumpa. - USA mają wielu wspaniałych ambasadorów, ale nikt nie jest taki, jak moja wspaniała żona - powiedział prezydent USA.

Melania Trump spotkała się w Polsce z ciepłym przyjęciem, dużo mówiło się także o jej kreacjach. - Melania wyglądała stosownie, elegancko, bardzo poprawnie - ocenia Kara Becker, redaktor mody w magazynie „Harper’s Bazaar”. - Po wyjściu z samolotu pokazała się w szmaragdowo-morskim trenczu projektu Diane von Furstenberg – świetnie skrojonym i z mocno ściśniętym paskiem, który podkreślił jej szczupłą talię. Doceniam też przełamanie trudnego koloru błękitną apaszką. Dzięki temu całość wydawała się ciekawsza, niebanalna. Z kolei dzisiaj, na spotkaniu z Agatą Kornhauser-Dudą zdecydowała się na bardzo prostą grafitową sukienkę bez rękawów i ze zdobieniami w kolorze fuksji - mówi Becker, dodając jednak, że po czwartkowej kreacji spodziewała się czegoś więcej.

Ivanka Trump odwiedziła Muzeum Żydów Polskich POLIN w Warszawie

Redaktor „Harper’s Bazaar" pozytywnie ocenia też styl polskiej pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy. - Obydwie prezentowały się naprawdę dobrze. Cieszę się, że polska pierwsza dama wybrała sukienkę koktajlową i żakiet w kolorze malinowym. Nie tylko dlatego, że odcienie różu już od dwóch sezonów królują na wybiegach czterech stolic mody, ale też z tego względu, że Agata Kornhauser-Duda pokazuje, że nie boi się zaryzykować - mówi Kara Becker.

Jeśli chodzi o styl Melanii Trump, Becker określa go jako "bardzo prosty, oscylujący wokół klasycznej elegancji". - Czasem zdarza jej się wybrać bardziej ekstrawagancką kreację np. z architektonicznymi falbanami, ale wtedy całość uspokaja minimalistycznymi dodatkami - ocenia redaktor modowego magazynu. Zdaniem Kary Becker Melania Trump bardzo stara się ubierać tak, jak przystało na pierwszą damę Stanów Zjednoczonych. Często inspiruje się także stylem pierwszej damy Jackie Kennedy. - Czasem wręcz dosłownie kopiuje jej stroje. I z tym mam największy problem. Ikona stylu powinna bowiem sama kreować trendy - zauważa Becker.

Ekspertka zauważa jednak, że trzeba wziać pod uwagę trudności, z jakimi na początku zmagała się amerykańska pierwsza dama. - Od początku Melania w świecie mody nie miała łatwo. Wielu projektantów odmówiło współpracy z amerykańską pierwszą damą ze względu na retorykę kampanii prezydenckiej jej męża. To też na pewno wpłynęło na jej pewność siebie - mówi redaktor "Haper's Bazaar".

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Ob. Serwator
Super pogoda i Hamburg-tak musialo sie to skonczyc.
Ale tez dobre cwiczenia dla policji.
To bylo do przewidzenia.Predzej czy pozniej bedzie powazna
konfrontacja z "Czarnym Blokiem" gdzie miesza sie tez duza grupa zwyklych
kryminalistow. A te wydarzenia beda sluzyc za przyczyne.
A co do Melani i Ivanki-do inteligentnch besti im moze daleko,
ale maja ta prezentacje i przynajmniej nie mowia glupot.
m
mariusz
nie polaków tylko pis-owców.to jest ogromna różnica.
G
Gość

A w Niemczech Melania Trump nie może wyjść z hotelu! 

 

W Hamburgu trwają starcia policji z demonstrantami chcącymi przedostać się w pobliże Centrum Targowego, gdzie trwa szczyt G20. Antyglobaliści uniemożliwili żonie prezydenta USA Donalda Trumpa, Melanii, udział w programie wizyty. Liczba rannych policjantów wzrosła do 160.

Rzecznik Melanii Trump powiedział agencji dpa, że małżonka prezydenta nie otrzymała od policji zgody na opuszczenie miejsca zakwaterowania przez wzgląd na kwestie bezpieczeństwa.

Melania Trump miała uczestniczyć w rejsie statkiem po hamburskim porcie, a następnie, po obiedzie, zwiedzić ośrodek badań klimatu. Z kolei na wieczór zaplanowano koncert w Filharmonii Hamburskiej. First Lady zapowiedziała, że włączy się do programu tak szybko, jak będzie to możliwe.

Jak dowiedziała się jednak dpa, program dla małżonek i partnerów przywódców państw G20 został ze względów bezpieczeństwa zmieniony. Odwołano wizytę w ośrodku badań klimatu. Zamiast tego eksperci wygłoszą wykłady dla gości w hotelu Atlantik.

Problemy z dotarciem na miejsce obrad miał również sekretarz stanu USA Rex Tillerson. Drogę, którą miał przejeżdżać, zablokowało 500 zamaskowanych demonstrantów. Szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel zmuszony był odwołać spotkanie ze swoim amerykańskim odpowiednikiem.

Ze względów bezpieczeństwa swoje spotkanie z uczniami odwołał minister finansów Wolfgang Schaeuble.

W wielu punktach miasta doszło do blokad ulic. Grupy antyglobalistów siadały i kładły się na nawierzchni, paraliżując ruch drogowy. W okolicy Centrum Targowego protestujący ustawili betonowe zapory. Policja użyła armatek wodnych.

W mieście podpalane są samochody, opony i kosze na śmieci. Nad miastem unoszą się kłęby czarnego dymu. Straż pożarna wzywana była do południa do ponad 150 pożarów.

Liczba rannych policjantów wzrosła do 160. Telewizja N24 pokazała zdjęcia zamaskowanych osobników, którzy - nieatakowani przez policję - wybijają szyby w okolicznych sklepach. To straszna żądza niszczenia - komentuje N24.

Ze względu na eskalację protestów do Hamburga skierowano 850 dodatkowych policjantów. Porządku w mieście strzeże blisko 20 tys. funkcjonariuszy. (GN, dodane 07.07.2017 13:56) 

 
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet