Wynalazki i odkrycia, które zmieniły świat
Czy wyobrażacie sobie świat bez papieru? Albo światła ujarzmionego w żarówce? Czy wyobrażacie sobie nasz świat bez zbawiennej podczas przeziębienia aspiryny? Świat bez telefonu albo… pieniędzy?
Wynalazki i odkrycia… Wszystkie te dzieła człowieka wkomponowane są w jego antroposferę (gr. anthropos – człowiek), czyli tę część planety, gdzie nie królują już przyrodnicze żywioły, tylko ludzie, którzy potrafią ujarzmić je dla własnych potrzeb. Bez antroposfery człowiek nie mógłby żyć. Wraz z rozwojem cywilizacji, kultur, myśli humanistyczno-technicznej, rozwija się antroposfera, która nadbudowana jest nad nieokiełznaną sferą przyrodniczą. Z tej drugiej człowiek korzysta, modyfikuje ją, zmienia według własnych potrzeb, eksploatuje.
Czasami antroposfera nazywana jest też noosferą (gr. nous – rozum), czyli sferą rozumu, sferą czysto ludzką, pełną znaków, symboli wykreowanych przez ludzi.
W antroposferze funkcjonuje człowiek ze wszystkimi dobrodziejstwami, które stworzył i odkrył.
Przedstawiamy listę niezwykłych odkryć, nowinek, patentów (z pewnością niepełną), bez których dziś trudno byłoby nam się obejść…
Zobacz też: Polska superszybka kapsuła do przewożenia pasażerów. Na czym polega działanie Hyperloop?
Źródło: Dzień Dobry TVN
PAPIER
Naszą listę otwiera papier. Wielu młodych ludzi mogłoby powiedzieć: „Po co nam dziś papier, po co książki w dobie poręcznych tabletów i smartfonów, na ekranach których można z powodzeniem czytać informacje lub ulubione powieści!” Ale zaraz, zaraz… Nie od razu Kraków zbudowano!
Papier został wynaleziony w Chinach ok. 105 r. n.e. przez urzędnika Cai Lun. Wcześniej Chińczycy również znali papier, jednak był on złej jakości.
Cai Lun gotował surowe włókna roślin (konopie lub bawełnę) tak długo, aż zamieniały się w papkę. Następnie rozsmarowywał ją na siatce umocowanej w drewnianej ramce i umieszczał całość w wodzie. Po podniesieniu ramy woda ściekała, a na siatce pozostawała cienka warstwa półproduktu powstałego ze zgniecionych roślin. Po wysuszeniu Cai Lun otrzymywał papier.
Musicie wiedzieć, że przez długie lata technologia produkcji papieru była w Chinach ścisłą tajemnicą. Rozpowszechnili ją Arabowie, którzy po zwycięskiej bitwie nad rzeką Tałas, pojmali chińskich rzemieślników.
PRASA DRUKARSKA
No dobrze. Mamy papier i możliwość spisywania na nim ważnych informacji, ale co dalej? Wypadałoby te informacje, nasze przemyślenia, naukowe zapiski, poetyckie strofy rozpowszechnić, by wszyscy mogli czerpać z nich wiedzę. W 1438 roku niemiecki złotnik z Moguncji, Johanes Gutenberg, pomyślał o wykonaniu liter, które można było wielokrotnie wykorzystać i przestawiać w celu utworzenia nowego słowa. Gutenberg zbudował maszynę nazwaną prasą, która mogła wydrukować całą stronę na raz. Tak powstał druk, który przyczynił się do szybkiego przepływu myśli w Europie, a tym samym do jej spektakularnego rozwoju.
ŻARÓWKA
Najpierw człowiek okiełznał ogień, potem pojawiła się lampa naftowa, aż w końcu nadeszła pora elektryczności i żarówek. Jej „kariera” (oczywiście mamy tu na myśli żarówkę) rozpoczęła się w 1879 za sprawą Tomasz Edisona, który opatentował, ale przede wszystkim rozpowszechnił ten wynalazek. Jednak Edison nie wynalazł żarówki. Zrobił to wcześniej Joseph Wilson Swan. Zresztą w cieniu zaradnego Edisona, który był nie tylko uczonym, ale i przedsiębiorcą (tak! Pogodził naukę z biznesem!) było wielu innowatorów. Najwybitniejszym z nich był Nikola Tesla.
Musicie wiedzieć, że pierwsza żarówka świeciła tylko… 8 minut! Stopniowo jednak wydłużano jej żywotność.