Zarobki w Biedronce i Lidlu 2018. To był rok podwyżek! Ile zarabia kasjer w Lidlu, Biedronce, Tesco, Auchan w 2018? ZAROBKI W SUPERMARKETACH

AC
Zarobki w Biedronce i Lidlu 2018 - ujawniamy to, czego nie wiecie. Ile zarabia kasjer w Biedronce? Ile zarabia kasjer w Lidlu? O zarobkach w supermarketach w naszym kraju krąży wiele pogłosek. Ile tak naprawdę zarabia kasjer w Biedronce, Lidlu, Tesco, Auchan w 2018? Sprawdziliśmy zestawienia i mamy dla Was najnowsze dane. Możemy powiedzieć, że rok 2018 był zdecydowanie rokiem podwyżek w Biedronce i Lidlu, które konkurują ze sobą o nowych pracowników. Zarobki w Biedronce, Lidlu, Auchan GRUDZIEŃ 2018
Zarobki w Biedronce i Lidlu 2018 - ujawniamy to, czego nie wiecie. Ile zarabia kasjer w Biedronce? Ile zarabia kasjer w Lidlu? O zarobkach w supermarketach w naszym kraju krąży wiele pogłosek. Ile tak naprawdę zarabia kasjer w Biedronce, Lidlu, Tesco, Auchan w 2018? Sprawdziliśmy zestawienia i mamy dla Was najnowsze dane. Możemy powiedzieć, że rok 2018 był zdecydowanie rokiem podwyżek w Biedronce i Lidlu, które konkurują ze sobą o nowych pracowników. Zarobki w Biedronce, Lidlu, Auchan GRUDZIEŃ 2018 archiwum Polska Press
Zarobki w Biedronce i Lidlu 2018 - ujawniamy to, czego nie wiecie. Ile zarabia kasjer w Biedronce? Ile zarabia kasjer w Lidlu? O zarobkach w supermarketach w naszym kraju krąży wiele pogłosek. Ile tak naprawdę zarabia kasjer w Biedronce, Lidlu, Tesco, Auchan w 2018? Sprawdziliśmy zestawienia i mamy dla Was najnowsze dane. Możemy powiedzieć, że rok 2018 był zdecydowanie rokiem podwyżek w Biedronce i Lidlu, które konkurują ze sobą o nowych pracowników. Zarobki w Biedronce, Lidlu, Auchan GRUDZIEŃ 2018

Aktualizacja: Zarobki w Biedronce i Lidlu 2018. Sieć Lidl podnosi pensje do ponad 4 tysięcy

Pracownicy Lidla mają zarabiać od 2800 zł do 3550 zł brutto na początku zatrudnienia. Po roku pracy pracodawca gwarantuje wzrost płacy do poziomu – 2950 zł do 3750 zł brutto, a po dwóch latach stażu pracy od 3 150 zł do 4 050 zł brutto.

Jeronimo Martins Polska zapowiedziało, że zarobki w Biedronce wzrosły w styczniu 2018 roku nawet o 550 złotych brutto. Po podwyżkach praca w sklepach zaczyna być coraz bardziej atrakcyjna. Praca w Biedronce, Lidlu, czy Auchan? Gdzie kasjerzy zarabiają najwięcej? Sprawdziliśmy!

Zarobki w Biedronce i Lidlu 2018. Ile zarabia kasjer w Biedronce, Lidlu, Tesco, Auchan w 2018?

Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka, podniósł wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w sklepach oraz centrach dystrybucyjnych od stycznia 2018 r. Podwyżki wyniosły od 200 zł do 550 zł brutto w zależności od lokalizacji, stażu pracy i konkretnego stanowiska. To już czwarta podwyżka pensji w Biedronce w ciągu dwóch lat. JMP jest największym prywatnym pracodawcą w Polsce, zatrudniającym obecnie ponad 65 tys. osób w oparciu o umowy o pracę.

Zarobki w sklepach z roku na rok są coraz wyższe, co sprawia, że praca w supermarkecie staje się atrakcyjna. Gdzie kasjerzy zarabiają najwięcej? Ile zarabia kasjer w Biedronce? Ile zarabia kasjer w Lidlu? O zarobkach w supermarketach w naszym kraju krąży wiele pogłosek. Ile tak naprawdę zarabia kasjer w Biedronce, Lidlu, Tesco, Auchan w 2018? SPRAWDŹ NASZE ZESTAWIENIE ZAROBKÓW!

Zarobki w Biedronce 2018. Ile zarabia kasjer w Biedronce? Pensje sprzedawców-kasjerów w Biedronce

Styczniowymi podwyżkami zostaną objęci wszyscy sprzedawcy-kasjerzy. Osoby rozpoczynające pracę w Biedronce na tym stanowisku na pełen etat będą mogły zarobić co najmniej 2650 zł brutto, wliczając w to nagrodę za brak nieplanowanych nieobecności. Pierwszą podwyżkę otrzymają już po roku pracy, natomiast po trzech latach kolejną, dzięki czemu ich zarobki wzrosną do co najmniej 2950 złotych brutto miesięcznie. W wybranych lokalizacjach kwoty te są wyższe, przykładowo dla warszawskiego sprzedawcy-kasjera osiągają wartość nawet 3550 zł brutto po trzech latach pracy. Ponadto każdy sprzedawca-kasjer może otrzymać dodatkowo do 500 zł brutto uznaniowej premii kwartalnej w zależności od wyników.

Zarobki w Biedronce 2018. Pensje pozostałych pracowników w Biedronce

Styczniowe podwyżki objęły również kadrę kierowniczą sklepów, która włącznie z zastępcami kierowników sklepów liczy ponad 14 tys. osób. Biedronka podniosła także wynagrodzenia magazynierów i magazynierów kompletacji, którzy od 2018 r. w zależności od stanowiska, stażu pracy oraz lokalizacji zarobią od 3050 zł do 4 000 zł brutto przy uwzględnieniu nagrody za brak nieplanowanych nieobecności w danym miesiącu. Te podwyżki dotyczą wszystkich 16 centrów dystrybucyjnych działających w ramach sieci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 254

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Idźcie do agenji pracy np. EuroKadra. Nie ma żadnych problemów z zatrudnieniem, każdy coś znajdzie, kwestia taka, jakie macie oczekiwania, na jakiej pracy wam zależy. Na pewno okres na szukanie zatrudnienia jest bardzo dobry.
H
Hak
Ja również pracuje w tym super markecie i nigdy nie Przekroczylam 2100,praca ciezka
Z
Zabka
Widzisz... Idz do zabki zarobisz wiecej i masz wiekszy spokoj. Moje dziewczyny maja 2000 na reke stale. A jak sklep wyglada to i premia 500 zl dodatkowo.
Biedronka to wyzysk
B
Biedronka
Poprostu w głowie się nie mieści skąd oni wzięli te sumy?? Pracuje w biedronce 3 rok i największa wypłata na moim koncie w przeciągu tych lat to 2070 złoty oczywiście z nadgodzinami plus parę godzin pracy nocnej. Te ich całe premie śmiech na sali. Nie jest w stanie sklep wyrobić założonego budżetu więc premi nie będzie a suma jaka zakładają z góry jest kolosalna i niemożliwa do osiągnięcia. Wyzysk i jeszcze raz Wyzysk. Grafiki codziennie zmienione po parę razy, nic nie można zaplanować z rodziną, nawet się kierownictwo nie zapyta czy nie mamy jakiś planów lekarza przekładam już drugi miesiąc, kierownictwo ma pracownika za nic. Obowiązków na jedną osobę przypada jak za trzy. Bo braki w personelu. I te braki będą dopuki ich podejście się nie zmieni, i wypłaty się nie zmienia. Ja sama jestem już na okresie wypowiedzenia z czego bardzo się cieszę. Nikt nie będzie już mną pomiatał i skończy się praca za psie pieniądze. Jednym słowem każdemu odradzam pracy w biedronce. Pozdrawiam serdecznie
m
maga
ostatnio widziałam kartkę na drzwiach biedronki, szukamy kasjerów 2250 brutto,więc nie wien skąd takie zarobki? Klienci pytaja dlaczego jest taki syf w sklepie, towary nie leża na właściwych miejscach, cen na półkach nie ma, z kazdym towarem wędrują do czytnika cen. Na sklepie kręci się jakaś Ukrainka która nie mówi po polsku, Jakiś kierownik odpowiada, że nie ma kto pracować.m 500+ itp, Harować cały miesiąc na zmiany za 1500 na rekę. Lepiej robić na czarno i doić socjal, Taka polityka w tym kraju, Człowieka pracującego legalnie sie gnoi. Całe życie cieżko harujesz za czynsz i żarcie, a potem umierasz.
W
Wincent Vega
A w Tesco w miejscowości niedaleko Londynu zarabiam 1850 Funtów na miesiąc, z czego poza ubraniem się, wyżywieniem, opłaceniem najmu jeszcze połowę jestem w stanie odłożyć :) za parę latek trochę oszczędności powinno się uzbierać ale i tak nie wiem czy wrócę do tego kraju jak to przedstawia Morawiecki "mlekiem i miodem płynącego" ;)
Pytanie kto pracuje w Polsce za 2000 zł i dlaczego? To jakaś forma masochizmu czy może jakaś współczesna forma bohaterstwa? ;) Pozdrawiam :)
K
Kobieta
Info z d*** całkowicie. Pracuje w Lidlu od3 lat. Małe miasteczko. Najpierw praca na3/4etetu,bo więcej nie dawali. Rok temu za 3/4etatu do ręki miałam 1600zl(z do liczona premia za obecnosc100%) .Od roku pracuje w Lidlu na1/2etatu (znalazłam inna fuche na pełny etat, ale z Lidla nie zrezygnowałam), do ręki z premia po podwyżce miałam ok 1000.OD 2mscy jestem za zwolnieniu lekarskim(ciąża). Za listopad miałam do reki780zl. Po grudniowych bonach świątecznych 400 zl+bony 200 zł za super ligę (wewnętrzny firmowy konkurs) do ręki za grudzień mam 283zl!!!Takie kokosy w Lidlu!
G
Gość
Ciekawe w której biedronce tak płacą.Kasjer sprzedawca zarabia 1870 zł na rękę przy dobrym układzie.
a
arabrab
Zarobki w Biedronce to farsa ponieważ do płacy zasadniczej, doliczana jest kwota za obecność i to daje całość .Jeśli zaś zachorujesz to masz gołą pensje.
a
arabrab
Podwyżki w Biedronce to farsa ponieważ do płacy zasadniczej, doliczana jest kwota za obecność i to daje całość .Jeśli zaś zachorujesz to masz gołą pensje.
G
Gość
Walisz byki jak 5 letnie dziecko,z czym do ludzi?
J
Ja
Głupotwe i nieuctwo pokazałeś w swoim komentarzu.Do lidla wymagają minimum średnie wykształcenie,70% kadry jest po studiach idioto.Dobre zarobki należą sie ludziom którzy pracują fizycznie,a nie biurwom i leniwym korposzczurkom po ledwo ukończonych studiach
s
spokojny

Hm,,,,dla mojej przyjemności kasjerzy mogą zarabiać nawet 10 000 złotych polskich i tyleż powinni ,ja nawet za tą kwotę nie siadłbym za kasą by obsługiwać to bydło nie obrażając bydła ,ludzie są tak chamscy ,normalnie przerasta to wszelką logikę o kulturze nie wspominając .Współczuję każdej kasjerce i kasjerowi że muszą użerać sie za tak marną pensję z hołotą wrzeszczącą ,spieszącą sie do nie wiadomo czego i ciągle marudzącą i narzekającą i mimo pozorów tak zachowują się wielkie damy niby panie z kulturą i panowie którym wydaje się że pozjadali wszelkie możliwe rozumy Wszystkim kasjerkom ,kasjerom życzę zdrowych ,spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i wiary w to że może kiedyś to wszelakie bydło z mądrzeje .

k
kasia
Racja, pracowałam w sklepie ogółem 13 lat i powiem że nie ma takiej kasy za jaką znowu chciałabym tam wrócić i obsługiwać tych matołów i roszczeniowych dziadów którzy tam kupują :( . Ludzie są po prostu straszni, chamscy, bezczelni i myślą że po drugiej stronie lady czy kasy mają przed sobą śmiecia
s
spawacz TIG/MIG
W dniu 17.12.2018 o 22:12, Sprzedawca napisał:

A ja pracując w sklepie mam 1400 zł na rękę i gdzie tu sprawiedliwość ???

Sfrustrowany Przedmowco,
Ja to wszystko widzialem poprzednio i widzac ze uczciwy czlowiek nie jest w stanie zyc w tym zlodziejskim kraju gdzie jeden stara sie oszukac drugiego ! Gdzie czlowiek czlowiekowi wilkiem. Gdzie hieny szarpia narodowe dobro na sztuki i zostaja tylko nagie kosci. Gdzie nie ma nadzieji na to aby byc uczciwym czlowiekiem. Gdzie musisz byc zebrakiem lub oszustem, albo zlodziejem aby zyc. Gdzie musisz byc podlym i biedakowi wyrywac z ust ostani kes chleba aby zyc lepiej jak inni. Po prostu musisz postepowac jak postetuja obecnie POSLOWIE w tej Rzeczypospolitej.
Co zrobilem ?
Wsiadlem w pociag i wyjechalem. Zapytasz dokad. Sam nie wiedzialem gdzie jade i gdzie bedzie kres mojej podrozy.
Trzymajac w reku kamyk zielony ktorym bylo 5 dolarow, patrzylem jak wszystko zostaje w tyle. Taki byl moj caly majatek, ile wtedy kosztowalo 2 Big Maki. Nie zalowalem tego co zrobilem bo nic nie mialem. Wyruszylem szukac naszego miejsca na swiecie. Mialem tylko 5 dolarow w kieszeni i nie znalem zadnego obcego jezyka, a na bilet pozyczylem od ludzi pieniadze. Sam szukalem pracy chodzac od fabryki do fabryki a z pierwszym pracodawca dogadalem sie "na migi". Najpierw oddalem pieniadze pozyczone na bilet. Potem zaczalem pomagac rodzinie, a moje potrzeby byly na szarym koncu.
Po 3,5 roku przyjechala do mnie zona z dwojka dzieci, gdy bylem juz na tyle mocny ze wiedzialem ze utrzymam juz rodzine.
Zyje teraz wraz z rodzina w innym kraju i na innym kontynencie. Tu nikt mna nie pogardza jako ze kazdy jest taki sam jak ja. Wszyscy wokol mnie to tez emigranci.

Przyjezdzajcie do nas na zachod jak my to zrobilismy, a zobaczycie ze swiat jest inny. Wyjazd "po zarobek" to wielka pomylka. Wrocisz, stracisz cos przywiozl i znowu musisz wyjezdzac aby zarobic. Emigracja na stale to jest to. Inny swiat i inny poziom zycia. Do kraju to sobie mozecie pojechac od czasu do czasu na odwiedziny bo bedzie was na to stac, o ile wytrzymacie nerwowo te podchody rodzinne w celu wyludzenia od was kasy, a sposobow maja bez liku. Uwazaja ze to wy macie obowiazek na nich pracowac bo mieszkacie za granica, a oni ktorzy zostali w kraju nie musza wcale pracowac bo im sie od was nalezy. Ich wybor, nie nasz. Pracujac, bedziecie samodzielni i nie bedziecie sie musieli nikogo o cokolwiek prosic. Pracodawca na zachodzie (tylko nie polak) szanuje swojego pracownika ktory soba cos reprezentuje majac wykszalcenie i jakis fach w reku. Takich co nic nie umieja a chcieli by "Bogwico" za nic nie robienie nikt nie chce. Zachod tez ! My mieszkamy na zachodzie dopiero 26 lat. Mamy swoj splacony dom z basenem, kazdy ma swoj samochod, a obydwoje dzieci skonczylo uniwersyteckie wyksztalcenie. Ja pracuje jako spawacz a zona jako pakowaczka w zakladach drobiowych. Jezeli nie boisz sie zaryzykowac przyjezdzaj. Oczywiscie poczatki wszedzie sa ciezkie, ale gdy sie juz zaaklimatyzujesz przyznasz mi racje. Ja juz jestem na zachodzie na tyle mocny ze nie boje sie, bo wiem ze moj pracodawca nie pusci mnie gdybym chcial odejsc.

Spokojnie czekamy z zona na nasze emerytury.
Tutaj nie musze krasc i oszukiwac.
Tu jestem uczciwym czlowiekiem.

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet