Emerytury w PRL. Tak kiedyś żyli seniorzy w Polsce. Nie każdy miał prawo do pobierania świadczenia emerytalnego. Sprawdź naszą galerię

Redakcja Strefy Biznesu
Opracowanie:
Czy emerytura w PRL-u wiązała się z idyllą i wypoczynkiem? Kto miał prawo do świadczenia emerytalnego w latach 40. i 50. ubiegłego stulecia?
Czy emerytura w PRL-u wiązała się z idyllą i wypoczynkiem? Kto miał prawo do świadczenia emerytalnego w latach 40. i 50. ubiegłego stulecia? Grażyna Rutowska/ Narodowe Archiwum Cyfrowe
Emerytura w czasach PRL wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie? Zdecydowanie, choć nie zmieniło się jedno. Emerytura dalej jest świadczeniem, którego wiele osób nie może się doczekać. Obecnie kobiety w Polsce mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni pięć lat później, czyli w wieku 65 lat. W galerii prezentujemy, jak wyglądało życie na emeryturze w czasach PRL. Poznaj krótką historię polskich emerytur.

Spis treści

Emerytury w pierwszych latach PRL. Jak wyglądał system emerytalny?

Emerytury Polaków

żyjących w czasach Polski Rzeczpospolitej Ludowej różniły się od świadczeń wypłacanych współczesnym emerytom. Zalążki powojennego systemu emerytalnego zaczęły tworzyć się już w czasach Rzeczpospolitej Polskiej (1944–1952). Dekret o organizacji ubezpieczeń społecznych pojawił się w Dzienniku Ustaw w 1944 r., a więc rok przed zakończeniem II wojny światowej.

Sprawdź historię emerytur w naszej galerii:

W latach 40. mało który emeryt traktował emeryturę jak źródło utrzymania. W latach 1946-48 świadczenia emerytalne stanowiły równowartość kilkunastu procent wynagrodzenia, a mieszkańcy wsi w ogóle nie mogli liczyć na świadczenia rentowo-emerytalne. Osoby żyjące na wsi polegały na własnych produktach rolnych.

Jakie emerytury obowiązywały w latach 50.? Wyjaśniamy

W pierwszej połowie lat 50. emerytury nadal były głodowe. Do 1951 r. Polacy otrzymywali dwuelementowe emerytury. W ich skład wchodziła kwota zasadnicza, obliczona na podstawie średnich zarobków ogółem oraz część składowa uzależniona od indywidualnych wynagrodzeń w trakcie kariery zawodowej.

Świadczenia emerytalne w PRL po reformie emerytalnej z lat 50.

W PRL (1952–1989) polityka społeczna odgrywała ważną rolę. W 1951 r. przeprowadzono reformę emerytalną i zmieniono sposób obliczania wysokości emerytury. Od tej pory na wartość świadczenia wpływ miała liczba przepracowanych lat.

Do 1954 r. służba cywilna, obejmująca osoby zatrudnione na stanowiskach urzędniczych w administracji rządowej, miała swój oddzielny system emerytalny. Po jego likwidacji w dalszym ciągu inna polityka emerytalna obowiązywała służby mundurowe i kolejarzy. Powszechny system emerytalny nie obejmował:

  • żołnierzy,
  • milicjantów,
  • pracowników służby więziennej,
  • pracowników UB (Urzędu Bezpieczeństwa),
  • kolejarzy.

Swój własny system ubezpieczeń emerytalnych mieli także rolnicy, m.in. osoby zrzeszone w PGR-ach, czyli państwowych gospodarstwach rolnych (do 1988 r. ponad 50 proc. środków przeznaczanych przez państwo na inwestycje w rolnictwie pochłaniały właśnie PGR-y). Specjalny system zabezpieczeń społecznych obejmował:

  • rolników indywidualnych,
  • rolników zrzeszonych w spółdzielniach.

Sytuacja emerytów poprawiła się dopiero w 1958 r., kiedy przeprowadzono pierwszą dużą reformę emerytalną. W 1958 r. przeciętna emerytura stanowiła już równowartość ok. 40 proc. średniej pensji.

W latach 60. emeryci wreszcie mogli pozwolić sobie na to, aby żyć z emerytury. Mimo to model utrzymywania się ze świadczenia emerytalnego upowszechnił się dopiero w latach 70. Obecnie liczne grono emerytów z niechęcią myśli o pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Jak obecnie wygląda sytuacja polskich emerytów?

Świadczenia wypłacane z ZUS w marcu 2024 roku zostaną najprawdopodobniej podniesione o 12,3 proc. Tyle ma wynieść wskaźnik waloryzacji, który poznamy już w lutym. To oznacza waloryzację niższą w porównaniu z 2023 rokiem, gdy wyniosła ona 14,8 proc.

Zakładając, że waloryzacja emerytur 2024 będzie oparta o prognozy z czerwca (wskaźnik 12,3 proc.), to najniższa emerytura wzrośnie z 1588,44 zł brutto (1445 zł na rękę), do 1783 zł brutto (1623 zł netto). To oznaczałoby wzrost najniższej emerytury o 195 zł brutto, a więc o 178 zł na rękę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Praca

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
emeryt
Mieszkańczy wsi nie mogli liczyć na emeryturę.To była prwaidłowość.Zero opłat zero emerytury.Obecnie płacą az 40 zł na emeryturę bo na NFZ nie płacą nawet 10 gr ale łapy biedni rolnicy wyciągają po wszystko.Niech ich miastowi utrzymują bo ich poza Lombardzini na nic nie stać
e
emeryt
11 stycznia 2022, 13:25, ewa:

Teraz nie ma co się spieszyć na emeryturę, lepiej uzbierać więcej pieniędzy i nieco zaoszczędzić, ja nawet zaczełam odkładać w ppk, mam trochę czasu więc się coś uzbiera przez te lala

zbieraj zbieraj a dostaniesz tyle że zwariujesz ze szczęścia

e
emeryt
Tą waloryzację to sobie wsadzcie w d......Inflacja 20%.Ja po 10 latach już straciłem 50% swojej emerytury.Jak dopadnie mnie nieszczęście i przezyję nastepne 10 lat to stanę się żebrakiem jak te nieroby co to zawsze maja niska emeryturę
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet