Spis treści
Przez znaczną część życia nie stronił od alkoholu, narkotyków oraz pięknych kobiet, Jednocześnie dzięki wyjątkowemu głosowi i talentowi, ale też ciężkiej pracy, wyróżniał się w show-biznesie, a wiele z jego piosenek stało się hitami i zapisało w powszechną świadomość Polaków. Życie miłosne Krzysztofa Krawczyka również było niezwykle barwne.
Pierwsza żona Krzysztofa Krawczyka. Grażynę spotyka w szkole
Krzysztof Krawczyk urodził się 8 września 1946 roku w Katowicach. Talent muzyczny odziedziczył po rodzicach Januarym Krawczyku i Lucynie Krawczyk (z domu Drapała), którzy byli śpiewakami operowymi. Dodatkowo jego tata January Krawczyk był dyrygentem i śpiewał na statkach pasażerskich. Rodzina kilkukrotnie się przeprowadzała, a ostatecznie zamieszkała w Łodzi. Gdy zmarł ojciec Krzysztofa, chłopak przejął obowiązek zarabiania pieniędzy. Pracował jako goniec, a popołudniami uczył się w liceum wieczorowym. To właśnie tam poznał recepcjonistkę Grażynę Adamus. Po czterech latach związku para wzięła ślub.
To był mój pierwszy mężczyzna. Razem do szkoły, razem ze szkoły, razem w trasę, wszystko robiliśmy razem. To był taki facet, że tylko do pozazdroszczenia – powiedziała Adamus w Super Expressie.
Krzysztof Krawczyk śpiewał w zespole Trubadurzy i wraz z grupą odnosił sukcesy. Choć w podróży po Mongolii i ZSRR towarzyszła mu żona, nie przeszkodziło to piosenkarzowi w nawiązaniu kolejnej relacji. Wraz z grupą występowała Halina Żytkowiak, którą połączyło z Krzysztofem coś więcej, niż tylko scena. Żona piosenkarza domyśliła się prawdy. Co więcej, okazało się, że wokalistka jest w ciąży.
Staraliśmy się o dziecko, ale Halina była szybsza. Miałam jakiś problem, ale byłam dwa razy w kurortach w Tarczynie-Zdroju, Dusznikach, gdzie mnie Krzysztof odwiedzał, i byłam na dobrej drodze, ale niestety w międzyczasie Halinka była szybsza – powiedziała Grażyna Krawczyk w Super Expressie.
Chociaż zdradzona kobieta bardzo przeżyła upokorzenie, wybaczyła byłemu mężowi. Jak wyznała, choć wszystko będzie pamiętała do końca życia, pogodziła się z tym. Para wzięła rozwód, a piosenkarz, nawet po latach, wspierał byłą żonę finansowo.
Zobacz: Stanisława Ryster miała dwóch mężów i dwa razy się rozwodziła. „Małżeństwo nie jest za karę”
Krzysztof Krawczyk i Halina Żytkowiak. Poznał smak miłosnego zawodu
Halina Żytkowiak i Krzysztof Krawczyk zostali parą, w Polsce zamieszkali razem, a piosenkarka dołączyła do Trubadurów.
Halina bardzo dobrze śpiewała, grała i wpadliśmy na pomysł, żeby ją zaangażować z tych Amazonek do nas. Kiedy ona zaczęła już z nami występować, to razem z Krzysztofem określili się, że są w sobie zakochani – mówił Faktowi Marian Lichtman z „Trubadurów”.
Zakochani pobrali się w cerkwi, w obrządku prawosławnym, a to dlatego, że Krawczyk nie mógł uzyskać unieważnienia małżeństwa z pierwszą żoną. Na świat przychodzi Krzysztof Igor Krawczyk, jedyne dziecko artysty, a para pozostawia je pod opieką babci i wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych. Po czasie chłopczyk dołącza do rodziców.
Pod koniec lat 80. rodzina raz jeszcze wyjeżdża do Stanów, a małżeństwo gra między innymi dla Polonii.
Nierozważny Krawczyk ściągnął do Ameryki swego przyjaciela i jemu oddał możliwość pilnowania Haliny i Krzysia. Ten pan okazał się tym słynnym gościem z piosenki „Mój przyjacielu”. Junior zdążył Krawczykowi powiedzieć tylko: „Tata, a ten wujek to chodzi w nocy do łóżka mamusi i całuje ją po nóżkach” – powiedział Andrzej Kosmala w książce „Sława zniesławia”.
Jak sam piosenkarz powiedział po latach, dopiero wtedy dowiedział się, jak to jest, gdy samemu zostało się zdradzonym. Para zdecydowała się na rozwód.
Krzysztof Krawczyk poznaje młodą kelnerkę i przepada. Związek z Ewą Trelko
Krzysztof Krawczyk natknął się na przyszłą miłość w amerykańskim barze, w którym występował. Ewa Trelko dorabiała tam jako kelnerka. Choć dzieliło ich 14 lat (w chwili poznania ona miała 22, a on 36), szybko się sobie spodobali. Wokalista spróbował swoich sił i napisał uroczej kelnerce romantyczny liścik na serwetce. Dzięki temu umówili się na randkę, następnie na kolejne spotkania i zostali parą. Ślub wzięli po trzech latach.
Para spędzała ze sobą każdą wolną chwilę, byli razem niemal 40 lat. To trzecia żona przybliżyła piosenkarza do Boga.
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku.
Nie ma takich słów, którymi wyraziłabym mój smutek i żal po jego śmierci. To była dużo większa trauma niż po śmierci mojej mamy. Wtedy jednak Krzysztof odwołał swoje koncerty, żeby być przy mnie. A jak odszedł, zostałam sama. Zresztą, któż mógłby mnie wesprzeć, jak straciłam najważniejszego człowieka w moim życiu, z którym przeżyłam prawie 40 lat. Byliśmy ze sobą non stop, wspieraliśmy się nawzajem. Poświęciłam się Krzysiowi całkowicie, żyłam jego życiem… – powiedziała Ewa Krawczyk w wywiadzie dla Vivy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!
Promocje w Reserved
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rodzina z NND śmieje się w twarz pracującym Polakom?! "Szlachta baluje, PLEBS HARUJE"
- Iwona Pavlović odcina się od problemów pasierba?! Skazali go za śmiertelne pobicie
- Nieoczywista stylizacja Grażyny Torbickiej na ściance. Z tej strony jej nie znacie
- Widzowie "Nasz nowy dom" są WŚCIEKLI! Piszą o "cwaniactwie" i "PATOLOGII"!